CGM to szansa dla pacjentów z cukrzycą. Nie każdy może korzystać z refundacji

Cukrzyca to dziś nie tylko tabletki i zastrzyki, ale też aplikacje w telefonie i mały sensor na ramieniu, który niemal w czasie rzeczywistym zdradza każdy skok cukru. Systemy CGM potrafią uratować przed powikłaniami i dać poczucie bezpieczeństwa, ale w Polsce nadal nie każdy ma do nich dostęp. Dlaczego?

CGM wciąż nie są w Polsce dostępne dla wszystkichCGM wciąż nie są w Polsce dostępne dla wszystkich
Źródło zdjęć: © Getty Images
Marta Słupska

Czym jest system monitorowania stężenia glukozy?

Systemy ciągłego monitorowania stężenia glukozy (CGM) w kilka lat odmieniły codzienność wielu osób z cukrzycą. Zamiast wielokrotnie w ciągu dnia nakłuwać palec, żeby zobaczyć pojedynczy wynik, pacjent nosi na skórze niewielki sensor, który co chwilę odczytuje stężenie glukozy w płynie śródtkankowym i przesyła dane do telefonu.

Na ekranie widać nie tylko aktualny poziom cukru, ale też kierunek i tempo zmian. To zupełnie inny sposób myślenia o chorobie niż ten, do którego przyzwyczaiły nas klasyczne glukometry.

Przez dekady standardem było badanie glikemii z kropli krwi. Nawet osoby bardzo zdyscyplinowane wykonywały zwykle kilka pomiarów na dobę, a ogromna część chorych ograniczała się do porannego badania na czczo i ewentualnie pojedynczych odczytów w ciągu dnia. Oznaczało to, że pacjent widział swój cukier tylko w kilku krótkich momentach.

Zdrowie przy kawie: jak szkodzi nam cukier?

CGM zamienia te migawki w film – przebieg glikemii jest widoczny niemal na bieżąco, wraz z informacją, czy wartości rosną, spadają czy pozostają stabilne. Dzięki temu łatwiej przewidzieć niedocukrzenie lub zbyt wysoki wzrost glukozy i zareagować, zanim dojdzie do niebezpiecznego epizodu.

Największe zalety CGM

Badania nad CGM pokazują, że tak drobna z pozoru zmiana – przejście z kilku pomiarów dziennie na stałe monitorowanie – przekłada się na bardzo konkretne efekty kliniczne. Stały podgląd glikemii pozwala ograniczyć ciężkie hipoglikemie, a ryzyko łagodniejszych niedocukrzeń wyraźnie maleje.

Pacjent widzi, jak jego organizm odpowiada na konkretny posiłek, trening, stres czy infekcję i z czasem zaczyna podejmować trafniejsze decyzje: zmniejsza porcje, częściej się rusza, dokładniej dostosowuje dawki insuliny. U osób z cukrzycą typu 1 korzystanie z CGM może obniżać poziom hemoglobiny glikowanej o około 1 punkt procentowy, co w praktyce oznacza wyraźne zmniejszenie ryzyka późnych powikłań.

Cukrzyca jest chorobą, w której kluczową rolę odgrywa sam pacjent. To on na co dzień decyduje, ile zje, czy wybierze spacer czy kanapę, czy sięgnie po produkty o wysokim indeksie glikemicznym, jaką dawkę insuliny przyjmie. Lekarz mogą wskazać kierunek terapii, ale to chory musi te zalecenia realnie wdrożyć.

Nowoczesne systemy monitorowania glikemii ułatwiają tę odpowiedzialność: zamiast intuicji i zgadywania pojawiają się twarde dane, które pokazują związek między stylem życia a poziomem cukru. Dla wielu osób staje się to mocnym impulsem do zmiany codziennych nawyków.

CGM nie dla każdego

Mimo oczywistych korzyści CGM wciąż nie są w Polsce dostępne dla wszystkich, którzy mogliby z nich skorzystać. Kluczową barierą pozostaje cena: przy refundacji pacjent dopłaca około 150 zł miesięcznie, podczas gdy pełny koszt zbliża się do 600 zł.

Z dofinansowania korzystają obecnie m.in. osoby z cukrzycą typu 1, część chorych z typem 2 na intensywnej insulinoterapii oraz kobiety w ciąży z zaburzeniami glikemii. Poza systemem nadal pozostaje szeroka grupa pacjentów z cukrzycą typu 2 leczonych jedną lub dwiema dawkami insuliny na dobę – mimo że także u nich istnieje ryzyko groźnych niedocukrzeń, a właściwe dobranie dawki hormonu bez częstego monitorowania bywa bardzo trudne.

Projekt skierowany do chorych na cukrzycę typu 2

Jak dużą różnicę może wnieść CGM w tej właśnie grupie, pokazał projekt Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków z udziałem 102 dorosłych z cukrzycą typu 2, którzy nie mieli dostępu do refundacji. Chorzy otrzymali możliwość czasowego korzystania z systemu monitorowania glikemii, a edukatorzy diabetologiczni na bieżąco analizowali wyniki i reagowali na nieprawidłowości.

Okazało się, że wielu uczestników przed programem niewłaściwie prowadziło samokontrolę i tak naprawdę nie wiedziało, jakie ma realne wartości glikemii w ciągu dnia i nocy.

W trakcie projektu pacjenci uczyli się obserwować zależność między posiłkiem a poziomem cukru, rozpoznawać epizody hipoglikemii (w tym bezobjawowe i nocne), korygować porę podania insuliny i modyfikować dietę.

U części osób udało się poprawić wyrównanie cukrzycy wyłącznie dzięki zmianie stylu życia, bez konieczności zwiększania dawek leków. U innych dane z CGM stały się podstawą do przejścia na bezpieczniejsze schematy terapii, np. zamiany starszych preparatów na nowsze. W kilku przypadkach odczyty ujawniły tak poważne nieprawidłowości, że konieczna była pilna wizyta u diabetologa i szybka korekta leczenia.

Opinie uczestników tego programu były niezwykle spójne: zdecydowana większość osób deklarowała lepsze zrozumienie choroby, większe poczucie bezpieczeństwa i wyższy komfort życia.

CGM, czyli inwestycja w zdrowszą przyszłość pacjentów

Jednocześnie trzeba pamiętać, że nawet najlepsza technologia nie zastąpi podstaw leczenia cukrzycy. Stałe monitorowanie glikemii nie zwalnia z konieczności zdrowej diety, regularnego ruchu, kontroli masy ciała i ograniczania stresu. Sensor nie podejmuje decyzji za pacjenta – jedynie dostarcza informacji, na których można oprzeć mądrzejsze wybory. Dopiero połączenie CGM z edukacją diabetologiczną i współpracą z zespołem terapeutycznym daje szansę na maksymalne wykorzystanie potencjału tej metody.

Wyniki badań klinicznych oraz doświadczenia polskich pacjentów i ekspertów sugerują jasno: powszechniejsze stosowanie ciągłego monitorowania glikemii mogłoby istotnie zmniejszyć skalę powikłań cukrzycy, a tym samym liczbę hospitalizacji i zgonów związanych z chorobami sercowo-naczyniowymi czy uszkodzeniem narządów.

Dlatego rozszerzenie refundacji na szerszą grupę chorych, zwłaszcza z cukrzycą typu 2 niebędących na intensywnej insulinoterapii, coraz częściej postrzegane jest nie jako luksus, ale jako inwestycja w zdrowszą przyszłość pacjentów i całego systemu ochrony zdrowia.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło: PAP, Diabetyk24, Strefa diabetyka

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?