Ciężka reakcja alergiczna zabiła Megan. Wystarczyła śladowa ilość orzechów
15-letnia Megan Lee wraz z koleżanką zamówiły jedzenie na wynos z indyjskiej restauracji. W zamówieniu zaznaczyły, że dziewczyna jest uczulona na orzechy i krewetki. Okazało się, że pracownicy restauracji zignorowali zalecenia Megan.
1. Zdiagnozowana alergia
U Megan w wieku 8 lat zdiagnozowano ostrą alergię na orzechy ziemne. Oznacza to, że dziewczyna nie powinna mieć żadnego kontaktu z alergenem, ponieważ może to wywołać u niej silny wstrząs anafilaktyczny.
Megan bardzo pilnowała swojej diety i za każdym razem, gdy wychodziła zjeść coś poza domem - informowała pracowników restauracji o alergii. Tak było też tym razem. Megan z przyjaciółką postanowiły uczcić koniec roku i zamówiły jedzenie z indyjskiej restauracji. W polu ''uwagi'' wyraźnie zaznaczyły, że kebab nie może zawierać orzeszków i krewetek. Gdy tylko dziewczyny odebrały zamówienie od razu zabrały się do jedzenia.
2. Natychmiastowa reakcja
Pierwsze objawy alergii pojawiły się podczas spożywania kebaba. Koleżanka zauważyła, że Megan zaczyna dziwnie się zachowywać, ale po podaniu leków antyhistaminowych wszystko wróciło do normy. Megan zjadła całe danie. Na jej lewym policzku pojawiła się lekka wysypka, ale innych objawów alergii nie było.
Dziewczyna wróciła do domu i od razu poszła do swojego pokoju. Po chwili przerażona zaczęła wołać swoją mamę.
3. Sine usta i brak oddechu
Gemma Lee zastała swoją córkę w bardzo złym stanie. Megan miała sine i spuchnięte usta. Nie mogła zaczerpnąć tchu, a po chwili przestała oddychać. Jej serce się zatrzymało. Gemma od razu wezwała karetkę, a do jej przyjazdu sama reanimowała córkę. Niestety, było za późno na ratunek. Megan doznała nieodwracalnego uszkodzenia mózgu i zmarła w szpitalu.
4. Szukanie winnych
Śledztwo policyjne rozpoczęło się natychmiast po śmierci dziewczyny. Policjanci wraz z odpowiednimi urzędnikami przeprowadzili inspekcję w lokalu, z którego przyjaciółki zamawiały jedzenie. Okazało się, że jego stan był na tyle zły, że władze zostały zmuszone do zamknięcia restauracji.
Pomieszczenia, w których przygotowywano posiłki były brudne i zanieczyszczone mysimi odchodami. Zastrzeżenia budziła również czystość naczyń. Ponadto pracownicy lokalu nie byli przeszkoleni w zakresie przygotowywania posiłków. Nie było też nigdzie informacji o alergenach znajdujących się w poszczególnych daniach.
W próbkach posiłków pobranych do badań wykryto białka orzechów ziemnych w stężeniu niebezpiecznym dla osób uczulonych na ten alergen.
Policja zatrzymała do wyjaśnienia właściciela restauracji Mohammeda Abdula Kuddusa i jego współpracownika Haruna Rashida. Zostali oni oskarżeni o nieumyślne spowodowanie śmierci i nieprzestrzeganie ogólnego obowiązku ochrony zdrowia oraz przepisów UE dotyczących bezpieczeństwa i higieny żywności. Obaj oskarżeni nie przyznają się do zarzucanych im czynów.
Proces trwa nadal.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.