Co się dzieje, gdy rezygnujesz z alkoholu? Efekty poczujesz już po tygodniu
Alkohol wpływa na funkcjonowanie niemal każdego układu w organizmie człowieka – od układu nerwowego po sercowo-naczyniowy. Niektórzy sięgają po niego okazjonalnie, inni bardziej regularnie. Tymczasem coraz więcej badań pokazuje, że nawet umiarkowane spożycie niesie ze sobą ryzyko. A co się dzieje, gdy z alkoholu zrezygnujemy?
W tym artykule:
Po jednym dniu
Eksperci wskazują, że korzyści zdrowotne pojawiają się bardzo szybko, nawet po jednym dniu abstynencji. Efekty długoterminowe mogą zaś znacząco zmniejszyć ryzyko chorób przewlekłych, poprawić jakość życia, a nawet przedłużyć jego długość.
Alkohol opuszcza organizm w ciągu około 24 godzin. Już wtedy zauważyć można poprawę nawodnienia, lepsze funkcjonowanie układu trawiennego i stabilizację poziomu glukozy we krwi. Odstawienie alkoholu zmniejsza też obciążenie wątroby, kluczowego narządu odpowiedzialnego za detoksykację organizmu.
Niektórzy, szczególnie osoby pijące regularnie, mogą początkowo doświadczać objawów odstawienia: nadmiernego pocenia się, drżenia rąk, bezsenności, a nawet lęku. Symptomy te zwykle ustępują w ciągu tygodnia.
Pijesz dużo alkoholu? Zobacz co dzieje się z twoim sercem
Po tygodniu
Choć alkohol działa usypiająco, zaburza architekturę snu. Już po tygodniu abstynencji wiele osób zgłasza lepszy, głębszy i bardziej regenerujący sen. Zwiększa się również poziom energii i poprawia koncentracja.
Wątroba zaczyna się regenerować. Jak podaje British Liver Trust, to jeden z nielicznych narządów zdolnych do odbudowy. Przy umiarkowanych uszkodzeniach nawet siedem dni bez alkoholu może obniżyć stłuszczenie wątroby i zapoczątkować gojenie mikrouszkodzeń.
Po miesiącu
Badania opublikowane w czasopiśmie "BMJ Open" wskazują, że już po czterech tygodniach abstynencji osoby pijące wcześniej regularnie mogą zauważyć znaczącą poprawę nastroju, mniejszy poziom lęku i spadek objawów depresyjnych. Stabilizuje się też gospodarka hormonalna.
W tym czasie spada masa ciała i poziom tłuszczu w organizmie, głównie dzięki eliminacji pustych kalorii z alkoholu i zmniejszeniu łaknienia na niezdrowe produkty.
U niektórych poprawia się wygląd skóry dzięki ograniczeniu odwodnienia i stanu zapalnego. Według badań przeprowadzonych przez University of Sussex, aż 54 proc. uczestników miesięcznej abstynencji zgłosiło lepszy wygląd cery.
W ciągu miesiąca może również spaść insulinooporność nawet o 25 proc., a ciśnienie skurczowe średnio o 6 mmHg. Obniża się poziom czynników związanych z ryzykiem nowotworowym, np. IGF-1.
Po sześciu miesiącach
Według "British Medical Journal", po pół roku bez alkoholu obserwuje się wzrost odporności organizmu – układ immunologiczny zaczyna efektywniej walczyć z infekcjami. U osób pijących umiarkowanie może dojść do całkowitej regeneracji wątroby. Wzrasta ogólna wydolność fizyczna i psychiczna.
Długofalowe odstawienie alkoholu to konkretne zyski zdrowotne. W badaniu obejmującym ponad 4 mln osób ("Journal of Clinical Oncology", 2020) wykazano, że ryzyko zachorowania na nowotwory związane z alkoholem spada o 4 proc. nawet u byłych lekkich pijących, a u osób redukujących spożycie z poziomu wysokiego do umiarkowanego aż o 9 proc.
Alkohol sprzyja nadciśnieniu – głównemu czynnikowi ryzyka zgonów na świecie. Jak pokazują dane WHO, nawet niewielki wzrost ciśnienia (o 2 mmHg) zwiększa ryzyko udaru o 10 proc. Redukcja spożycia alkoholu znacząco obniża ciśnienie, chroniąc układ sercowo-naczyniowy, nerki i narząd wzroku.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- BMJ Open
- Journal of Clinical Oncology
- British Liver Trust
- WHO
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.