Delirium a COVID-19. Może zwiastować chorobę, pojawiać się w jej przebiegu, a nawet towarzyszyć ozdrowieńcom

Gorączka, kaszel, duszności? Objawów wskazujących na COVID-19 jest dużo więcej. Wśród nich niepokój badaczy wzbudza majaczenie, które coraz częściej pojawia się u zakażonych wariantem Delta - objaw ten dotyka nawet 80 proc. pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19. Neurolodzy ostrzegają, że najpewniej wynika to z niedotlenienia mózgu lub rozległego stanu zapalnego w organizmie.

Delirium a COVID-19. Może zwiastować chorobę, pojawiać się w jej przebiegu, a nawet... towarzyszyć ozdrowieńcomDelirium a COVID-19. Może zwiastować chorobę, pojawiać się w jej przebiegu, a nawet... towarzyszyć ozdrowieńcom
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Rozmus

Delirium wczesnym objawem COVID-19

Delirium to stan dezorientacji psychicznej, dotychczas kojarzący się dość jednoznacznie – jako skutek długotrwałego nadużywania substancji psychoaktywnych czy alkoholu.

W rzeczywistości jednak majaczenie może wywołać wiele czynników – nawet zawał serca, udar, zaburzenia pracy wątroby, zapalenie płuc czy grypa.

- Majaczenie to stan zaburzenia świadomości, w którym pojawiają się różne objawy, w tym wytwórcze. Mówimy tu o stanie, w którym pacjent traci kontakt z otoczeniem, może słyszeć głosy, widzieć różne obrazy. Dotyka sfery funkcji poznawczych, może objawiać się drgawkami, zaburzeniami stanu świadomości, pogłębiającą się sennością pacjenta. Wywoływać go mogą różne przyczyny – mówi w rozmowie z abcZdrowie prof. Konrad Rejdak, kierownik katedry i kliniki neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Czy na pewno uprawnieni będą chcieli szczepić się trzecią dawką? Prof. Simon ostro o przeciwnikach szczepień

Badacze wskazują, że objaw ten może być tzw. prodromalnym (wczesnym) symptomem infekcji wirusem SARS-CoV-2.

- To stan na pograniczu zaburzeń psychopatologicznych, ale świadczy o zakłóceniu funkcji mózgu. Mieści się w spektrum zaburzeń określanych mianem encefalopatii, czyli dysfunkcji różnych okolic mózgu – to nie jest specyficzny stan – uściśla ekspert.

Co wywołuje delirium w przebiegu zakażenia koronawirusem?

Majaczenie ma związek z różnymi mechanizmami będącymi skutkiem zainfekowania wirusem – niedotlenieniem, odpowiedzią układu odpornościowego na atak patogenu (burza cytokin) powodującą zapalenie neuronów czy wreszcie namnażaniem się wirusa w OUN.

Do takich wniosków doszli m.in. Diego Redolar Ripoll i Javier C. Vazquez z Universitat Oberta de Catalunya.

- Każdy stan zaburzeń metabolicznych w przebiegu COVID-19 – nawet niewydolność nerek, wątroby – może wywołać stan majaczeniowy, czyli zaburzenia funkcji mózgu – przekonuje prof. Rejdak.

Kolejne badania nad pacjentami z delirium chorymi na COVID-19 potwierdzały te wnioski. Zdaniem profesora Rejdaka uszkodzenie mózgu, objawiające się majaczeniem, może mieć wiele przyczyn.

- Encefalopatię wiążemy ze złożonym patomechanizmem, który dotyczy mózgu na wczesnym etapie infekcji SARS-CoV-2. Może wynikać z różnych przyczyn np. zaburzeń krążenia, w tym krążenia mózgowego. Kluczowym objawem jest też hypoksja - niedotlenienie na skutek niewydolności oddechowej, czyli ten słynny stan "happy hypoxia", kiedy pacjent nie uświadamia sobie powagi sytuacji, mimo że ma dramatyczne spadki saturacji – tłumaczy neurolog.

Delirium może zwiastować ciężki przebieg choroby

Choć liczne objawy neurologiczne składają się na obraz kliniczny pacjentów z łagodnym czy umiarkowanym przebiegiem choroby, to badania jednoznacznie wskazują, że majaczenie może być markerem ciężkiego przebiegu infekcji.

Do takich wniosków doszli m.in. włoscy naukowcy, którzy u 11 proc. spośród ponad 90 pacjentów przyjętych do szpitala zaobserwowali objawy delirium.

- Jest to często oznaka ciężkiego przebiegu COVID-19, stąd musimy monitorować te objawy u pacjenta i gdy wystąpią, będzie to sygnałem do intensywnego leczenia – podkreśla prof. Rejdak.

Badacze z Parmy na podstawie obserwacji orzekli, że majaczenie rozwija się najczęściej u pacjentów starszych – mediana wieku wyniosła 82 lata – ze współistniejącymi chorobami neuropsychiatrycznymi.

"Wśród nich delirium, definiowane jako zaburzenie świadomości lub funkcji poznawczych o ostrym początku i zmiennym przebiegu, jest powszechnie znane jako jedno z najczęstszych powikłań hospitalizacji u starszych pacjentów, także poza kontekstem pandemii COVID" – twierdzą badacze na łamach PMC.

Inne badania podkreślają także wagę czynników społecznych i epidemicznych, a nawet psychologicznych, mogących wpłynąć na wystąpienie majaczenia. Należą do nich izolacja i osamotnienie czy strach, dotykające w dużej mierze seniorów.

Taką zależność potwierdza również nasz ekspert.

- Objawy majaczeniowe mogą występować u osób starszych, z np. wcześniej zdiagnozowanym otępieniem, na pewno ta predyspozycja jest bardzo duża. Osoby z innymi chorobami neurozwyrodnieniowymi, jak np. choroba Parkinsona, także dotyka majaczenia. Nałożenie się choroby u tych pacjentów jest dodatkowym czynnikiem spustowym – tłumaczy prof. Rejdak.

Nie oznacza to jednak, że delirium występuje wyłącznie u osób starszych czy osób z chorobami dotykającymi OUN.

- To zależy też od nasilenia inwazji wirusa na mózg – tzn. może wystąpić u osoby dotychczas zupełnie zdrowej jako wyraz lokalizacji procesów patologicznych w mózgu – podkreśla ekspert i dodaje: - Wiemy, że w COVID-19 przebiega bardzo indywidualnie – może być masywne zapalenie płuc i zajęcie organów obwodowych, a tylko wtórnie dochodzi do zaburzeń mózgu. Ale też znamy przypadki, kiedy przede wszystkim w mózgu następuje ta inwazja wirusa z pozornie małym zajęciem organów obwodowych. I dopiero dysfunkcja mózgu, jak chociażby encefalopatia, wyzwala pozostałe zaburzenia: oddechowe czy krążenia.

Delirium u pacjentów hospitalizowanych

O majaczeniu mówi się głównie w kontekście pacjentów podlegających leczeniu wentylacji mechanicznej, ECMO czy leczeniu benzodiazepinami. To tzw. czynniki jatrogenne (wynikające z prowadzonego leczenia), nad którymi pochylają się badacze obserwujący majaczenie u chorych na COVID-19.

- Leki anestetyczne (stosowane do znieczulenia ogólnego - przyp. red.) też mają istotne działanie hamujące na układ nerwowy, więc można czasem obserwować tego typu powikłania. Np. osoby wybudzające się z wydłużonej narkozy miewają tego typu zaburzenia. Dodatkowo stan mechanicznej wentylacji nie jest stanem naturalnym i ma swoje następstwa – ostrzega ekspert.

Jego zdaniem jednak obserwowane u pacjentów leczonych na OIOM-ie delirium jest spowodowane przede wszystkim samą infekcją, a nie rodzajem zastosowanych terapii leczenia.

- Cechy encefalopatii możemy też widzieć po długotrwałym leczeniu, bo będzie to wyraz uszkodzenia mózgu po długotrwałej walce z COVID-19. Należy to przypisać przede wszystkim chorobie i temu, że proces chorobowy toczył się w mózgu - wyjaśnia prof. Rejdak.

Delirium jak powikłanie po przebyciu COVID-19

Delirium może być więc wczesnym objawem infekcji, ale może pojawić się także u pacjentów hospitalizowanych, u których wdrożono określone metody leczenia. Niestety jednak majaczenie może być także powikłaniem dotykającym ozdrowieńców.

- Mgła mózgowa, zaburzenia funkcji poznawczych oraz zaburzenia psychopatologiczne i stany majaczeniowe mogą być powikłaniem po COVID-19 i mogą być wyrazem uszkodzenia mózgu, dysfunkcji na skutek lokalizacji procesu chorobowego – potwierdza prof. Rejdak.

Zdaniem eksperta wynika to bezpośrednio z działania wirusa na OUN.

- Każdy czynnik uszkadzający mózg może powodować podobne objawy, czyli ubytek funkcji poznawczych czy ich zaburzenie. Ważne, by je rozpoznać – pacjent, który ma zaburzenia świadomości, dezorientację w czasie i przestrzeni oraz objawy psychopatologiczne jest dla lekarza sygnałem, że coś niedobrego dzieje się w mózgu – podsumowuje ekspert.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?