Dostaną ok. 2,5 tys. zł miesięcznie. Nie wszyscy są zadowoleni ze zmian
Renta socjalna przysługująca osobom niepełnosprawnym, niezdolnym do samodzielnego funkcjonowania, ma zostać znacząco zwiększona. Objęci nowym świadczeniem mają jednak duże zastrzeżenia co do jego skuteczności.
1. Duża podwyżka renty socjalnej
Obywatelski projekt nowelizacji ustawy o rencie socjalnej został rozpatrzony przez podkomisję do spraw osób z niepełnosprawnościami i włączenia społecznego. Zaproponowany przez wnioskodawców projekt przewidywał zwiększenie renty z 1217,98 zł netto do kwoty minimalnego krajowego wynagrodzenia.
Według poprawek złożonych przez Iwonę Kozłowską, posłankę KO, osoba uprawniona do pobierania renty socjalnej (w przypadku całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji) miałaby otrzymać dodatek w wysokości różnicy pomiędzy kwotą minimalnego wynagrodzenia (z dnia 31 grudnia 2024), a kwotą najniższej renty. Różnica ta wynosić ma około 2,5 tys. zł.
Dodatek miałby być wprowadzony również po to, aby mógł być on wyłączony z wyliczeń świadczenia wspierającego, którego wysokość zależy od kwoty samej renty socjalnej. Jednak w przypadku wzrostu renty socjalnej, co ma miejsce co roku w wyniku waloryzacji, dodatek będzie pomniejszany, gdyż poprawka posłanki wyraźnie mówi o kwocie minimalnego wynagrodzenia ustalonego na koniec 2024 r.
Iwona Kozłowska zaproponowała także, aby nowe rozwiązanie weszło w życie dopiero od 1 stycznia 2025, zamiast już 14 dni po ogłoszeniu.
2. Sprzeciw wśród objętych świadczeniem
Środowiska osób niepełnosprawnych i aktywizujących na rzecz zwiększenia wysokości świadczeń uważają jednak, że proponowane zmiany zupełnie rozmijają się z meritum projektu obywatelskiego, pod którym podpisało się 200 tys. osób.
Zdaniem Agnieszki Dudzińskiej z fundacji "Ordo Amoris", poprawki do projektu wprowadzają "kadłubkowe rozwiązanie w postaci nowego świadczenia", które nie zostało skonsultowane ze stroną społeczną. Dudzińska podkreśla także, że nowe świadczenie niepotrzebnie komplikuje i tak skomplikowany system świadczeń dla osób z niepełnosprawnościami i w praktyce nie dotrze do wszystkich osób, które powinno obejmować.
Przewodnicząca podkomisji Joanna Frydrych zapewnia jednak, że dodatek będzie wypłacany z urzędu. Wiceminister rodziny Łukasz Krasoń z kolei dodaje, że resortowy projekt ustawy będzie jeszcze konsultowany ze stroną społeczną.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.