Dwie trzecie produktów z Shein i Temu toksyczne. Szokujące wyniki testu
Opublikowano nowe badanie, które wykazało, że aż dwie trzecie produktów z Temu i Shein nie spełniało norm prawnych, stwarzając poważne zagrożenie dla użytkowników. Tym razem przebadano biżuterię, akcesoria, zabawki dziecięce i drobną elektronikę, taką jak ładowarki do telefonów.
W tym artykule:
Dwie trzecie produktów nie spełnia norm
Fundacja Pro-Test, we współpracy z organizacjami konsumenckimi z kilku krajów Europy, przebadała bezpieczeństwo produktów kupowanych na Temu i Shein. Z platform zamówiono łącznie 162 artykuły: 54 naszyjniki, 54 zabawki dla dzieci poniżej 3. roku życia oraz 54 ładowarki USB. Wszystkie trafiły do certyfikowanych laboratoriów. Wynik jest jednoznaczny - około dwie trzecie sprawdzonych przedmiotów okazało się niebezpiecznych, toksycznych lub niezgodnych z prawem UE. To mocny sygnał ostrzegawczy dla milionów użytkowników kuszonych niskimi cenami.
Uwaga na biżuterię z Temu i Shein
Najbardziej szokujące wyniki dotyczą biżuterii. W pięciu naszyjnikach stwierdzono obecność toksycznych substancji, a w trzech, kupionych na Shein, wykryto skrajnie wysokie stężenia kadmu. Rekordzistą był naszyjnik z zawieszką w kształcie wisienki: poziom kadmu przekroczył unijny limit aż 8500 razy. Kadm jest pierwiastkiem rakotwórczym, który może prowadzić do uszkodzenia nerek i kości, a jego kumulacja w organizmie stanowi realne zagrożenie zdrowotne, zwłaszcza przy długotrwałym noszeniu takiej biżuterii.
Jakie produkty wpływają na stan zapalny? Dr Parol odpowiada
Nie kupuj zabawek ani produktów dla dzieci z chińskich platform
Niepokojąco wypadły także zabawki przeznaczone dla najmłodszych. W testowanych produktach wykryto m.in. zbyt głośne piszczałki, przekraczające dopuszczalne normy hałasu i zagrażające słuchowi dzieci, małe elementy łatwe do połknięcia oraz błędne oznakowanie wprowadzające rodziców w błąd co do bezpieczeństwa wyrobu.
W kolorowych tekstylnych chusteczkach, zabawce dla niemowląt, stwierdzono stężenie formaldehydu na poziomie 164 mg/kg, przy dopuszczalnym limicie 30 mg/kg. To ponad pięciokrotne przekroczenie normy w produkcie, który dziecko może trzymać przy twarzy, ssać czy gryźć.
Niebezpieczne także ładowarki
W grupie 54 ładowarek USB aż 52 nie spełniały wymogów bezpieczeństwa elektrycznego lub trwałości. W przypadku 10 ładowarek z Shein i czterech z Temu temperatura podczas pracy sięgała 88 stopni C, przy limicie 77 stopni C. Tak silne nagrzewanie zwiększa ryzyko stopienia obudowy, zwarcia, a nawet pożaru. W testach wytrzymałościowych, które miały symulować upadek, uszkodzeniu w stopniu uniemożliwiającym dalsze użytkowanie uległo 30 sztuk.
Masowy napływ tanich paczek i bezradny konsument
Komisja Europejska zwraca uwagę, że do Unii trafia coraz więcej małych, tanich przesyłek. W 2024 roku było to 4,6 mld paczek, czyli około 12 mln dziennie. Temu i Shein należą do głównych motorów tego trendu. - Niskie ceny przyciągają, ale zakupy na tych platformach to loteria - ostrzega prezes Fundacji Pro-Test Piotr Koluch.
Konsument przed zakupem online nie jest w stanie samodzielnie ocenić, czy produkt jest bezpieczny. Jak podkreśla fundacja, wyniki testu stawiają poważne pytania o skuteczność nadzoru nad globalnymi platformami sprzedażowymi.
Shein odpowiada na wyniki raportu
W odpowiedzi na artykuł, otrzymaliśmy oświadczenie od firmy Shein.
"Natychmiast po otrzymaniu informacji o wynikach testów od agencji badawczej, kierując się zasadą najwyższej ostrożności, wdrożyliśmy nasz standardowy protokół, aby zapewnić, że produkty te zostaną usunięte z oferty na całym świecie. W wyniku naszych własnych działań kontrolnych w zakresie bezpieczeństwa, dwa z tych produktów zostały zresztą wycofane ze sprzedaży już wcześniej w tym roku. Zgodnie z obowiązującymi procedurami zleciliśmy również własne testy wybranych produktów. Wyniki tych niezależnych badań wykazały, że połowa z produktów wskazanych przez agencje testujące pomyślnie przeszła testy przeprowadzone przez inne laboratorium akredytowane na arenie międzynarodowej" - czytamy w komunikacie.
oprac. Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Fundacja Pro-Test
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.