5 z 6Nie kupujmy leków w internecie
– Pamiętam taką sytuację, kiedy wydawałam pacjentce leki, a jedna z farmaceutek zaczęła mówić coś o imieninach. Ja powiedziałam, że dzisiaj w kalendarzu „Czesława i Hieronima", a klientka oburzona zza lady: "Cooo, ni ma?", sądząc, że nie ma leków, o które prosiła – opowiada farmaceutka, Anisa Magdziak.
Sprzedawcy z aptek dokładają wszelkich starań, aby zrozumieć potrzeby pacjenta, a także często rozszyfrować samą receptę. Na studiach farmaceutycznych śmieją się, że podstawowym przedmiotem na pierwszym roku powinien być „alfabet farmaceuty”, ponieważ pismo lekarza stwarza nieraz wiele wątpliwości nawet najbardziej doświadczonym pracownikom. Najważniejsze jednak jest, aby pamiętać, że to apteka jest miejscem, gdzie powinno kupować się leki. Niestety wielu próbuje kupić je w internecie, co grozi poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, a także często nabyciem drogiego placebo.