Trwa ładowanie...

Infekcja koronawirusem po dwóch dawkach szczepienia. Dr Bartosz Fiałek: Szczepionka chroni nas przed najgorszym, a nie przed złym samopoczuciem (WIDEO)

Avatar placeholder
19.07.2021 18:47

Brytyjski minister zdrowia pomimo pełnego zaszczepienia, drugi raz złapał infekcję COVID-19. Sytuacja wywołała spore poruszenie wśród internautów oraz lawinę pytań i wątpliwości. Lekarz Bartosz Fiałek, specjalista w dziedzinie reumatologii i popularyzator wiedzy o koronawirusie, który był gościem programu WP "Newsroom" tłumaczy, dlaczego po przyjęciu nawet dwóch dawek szczepienia zakażenie koronawirusem jest nadal możliwe.

- Najistotniejszym zadaniem szczepionki jest ochrona przed ciężkimi zjawiskami związanymi z daną chorobą zakaźną. W tym przypadku oznacza to ciężki przebieg choroby, przyjęcie do szpitala i na oddział intensywnej terapii, podłączenie pod respirator oraz zgon – rozjaśnia wątpliwości ekspert.

Doktor Fiałek tłumaczy, że skuteczność szczepionki jest zawsze rozważana w kontekście zachorowania na daną chorobę i jej łagodnego przebiegu oraz właśnie pod kątem poważnych konsekwencji wynikających z danego zakażenia.

- Przed ciężkimi zjawiskami szczepionka chroni nas świetnie. Wobec wariantu Delta w tym obszarze preparat AstraZeneki wykazuje 92 proc. skuteczności, a Pfizera 96 proc. Natomiast w łagodnym przebiegu choroby to faktycznie jest 60 proc. dla AstraZeneki, 70 proc. dla preparatu Moderny oraz 80 proc. dla Pfizera. To oznacza, że szczepionka spełnia swoją funkcję, bo chroni nas przed najgorszym, a to, że zachorujemy, nie jest wykluczone, bo żadna szczepionka nie zapewnia 100 proc. ochrony – wyjaśnia lekarz.

Dowiedz się więcej, oglądając WIDEO.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze