Jakie objawy mogą świadczyć o zapaleniu opon mózgowych?

Zapalenie opon mózgowych zaczyna się podobnie, jak sezonowa infekcja czy grypa. Chory skarży się na gorączkę (nawet 40 stopni Celsjusza), dreszcze, osłabienie, ma zimne dłonie i stopy. Występuje katar, kaszel, chrypka oraz ból gardła. Charakterystyczne dla zapalenia opon jest jednak to, że objawy szybko postępują, a stan zdrowia pogarsza się z godziny na godzinę. Ważne, aby obserwować organizm – jeżeli pojawiają się inne, niepokojące symptomy, należy jak najszybciej szukać pomocy lekarskiej.

W ciągu 2-5 dni od zakażenia u pacjenta pojawiają się bardziej typowe objawy, głównie neurologiczne. Silny ból głowy to wynik stanu zapalnego w mózgu i uciskaniu go przez kości czaszki. Dolegliwości nie mijają, nawet po zażyciu środków przeciwbólowych. U większości chorych pojawia się sztywność karku uniemożliwiająca przyciągnięcie podbródka do klatki piersiowej.

Zobacz także: Napój odtruwający organizm z czerwoną herbatą

Podobnie jak przy grypie, pacjenci z tym schorzeniem odczuwają silne bóle mięśniowe i stawowe. Dodatkowo mają problem z utrzymaniem pionowej pozycji ciała. Można zauważyć pokładanie się, ponieważ tylko pozycja leżąca przynosi ulgę od dolegliwości bólowych.

Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych bywa mylone z grypą lub zatruciem pokarmowym, ponieważ często pojawiają się dolegliwości układu pokarmowego – biegunka, nudności i wymioty. Objawy te są związane ze wzrostem ciśnienia śródczaszkowego. Powinny wzbudzić niepokój, zwłaszcza jeśli towarzyszy im sztywność karku czy światłowstręt.

To kolejny objaw, który wskazuje na zapalenie opon mózgowych. Chory źle się czuje w jasnych pomieszczeniach, unika intensywnego światła, które mocno go razi, mimo że wcześniej nie przeszkadzało, prosi o zasłonięcie okien i zgaszenie lamp. U niektórych pojawia się również nadwrażliwość na dźwięk oraz podwójne widzenie. Chory jest zagubiony i poirytowany, trudno mu się obudzić, czuje się zmęczony i bardzo osłabiony.

Wysypka i niewielkie wybroczyny to objawy, które mogą się pojawić u niektórych pacjentów w przypadku zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Istnieje sposób, aby sprawdzić, czy niepokojące zmiany skórne to symptom tej groźnej choroby. Do skóry należy przycisnąć szklankę – jeżeli plama jest widoczna przez szkło, może być to znak, że mamy do czynienia z bakteryjnym zapaleniem opon mózgowych.

W przypadku tej choroby ważny jest czas reakcji – stan zdrowia może się gwałtownie pogorszyć, dlatego przy zauważeniu kilku niepokojących objawów należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Zwracajmy uwagę zwłaszcza na mniej typowe dolegliwości, takie jak sztywność karku, wybroczyny czy unikanie światła.

Od pacjentów z podejrzeniem choroby pobiera się płyn mózgowo-rdzeniowy do badania, aby ustalić przyczynę infekcji (wirus, bakteria, pierwotniak) i na tej podstawie dobrać odpowiednie leczenie. Jeżeli mamy do czynienia z bakteryjnym zapaleniem opon mózgowych (wywołanym np. przez meningokoki), chory otrzymuje antybiotyki. W innych przypadkach podstawą terapii są leki przeciwzapalne i zmniejszające obrzęk mózgu. Pacjenci wymagają leczenia szpitalnego, które trwa od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy.

Należy pamiętać, że zapalenie opon rdzeniowo-mózgowych to ostra choroba zakaźna. Zarazić można się poprzez kontakt bezpośredni z chorym (np. kichnięcie, pocałunek), a także przez korzystanie z tych samych przedmiotów, np. naczyń.

Zobacz także: Po cichu zabija miliony