Trwa ładowanie...

Kacper walczył o puchar dla Polski. W czasie meczu doszło do poważnej kontuzji

 Karolina Rozmus
13.09.2024 13:33
Poczuł uderzenie w plecy. Potem stracił równowagę i upadł
Poczuł uderzenie w plecy. Potem stracił równowagę i upadł (siepomaga.pl)

Kacper Czaja ma 20 lat i wielką pasję: piłkę nożną. Niedawno jednak doszło do tragicznego w skutkach incydentu. Podczas meczu o puchar dla Polski Kacper stracił równowagę. "Boję się, że już nigdy nie będę mógł biegać po murawie" - zaczyna swoją historię młody sportowiec.

spis treści

1. Usłyszał "druzgocącą dla piłkarza diagnozę"

Pochodzący ze Złotowa w województwie wielkopolskim Kacper Czaja podczas meczu doznał poważnej kontuzji. Poczuł uderzenie w plecy, a potem stracił równowagę i całym ciężarem ciała upadł na kolano. Jak wyjaśnia w opisie zbiórki, sądził, że to zwykły uraz, jakich wiele wśród sportowców.

Po tygodniu kolano zaczęło sinieć i puchnąć, narastał też ból. "Nie mogłem zginać nogi, a przy każdym kroku towarzyszył mi lęk, że lekki uraz może okazać się czymś poważniejszym. Po pewnym czasie, gdy ból stawał się coraz bardziej uciążliwy, pojechałem na rezonans magnetyczny" wyjaśnia i dodaje, że usłyszał "druzgocącą dla piłkarza diagnozę", czyli zerwane więzadło krzyżowe tylne.

Zobacz film: "5 nawyków, które niszczą kolana"
20-latek doznał poważnej kontuzji kolana podczas meczu piłkarskiego
20-latek doznał poważnej kontuzji kolana podczas meczu piłkarskiego (siepomaga.pl)

Więzadła krzyżowe odpowiadają za stabilizację stawu kolanowego i nie dopuszczają do tzw. przeprostów. Urazy stawu kolanowego nie należą jednak do rzadkich, choć te najpoważniejsze najczęściej przypadają w udziale sportowcom.

W przypadku naderwania więzadła pierwszego stopnia pojawia się ból, który z biegiem czasu ustępuje i nie musi wymagać interwencji chirurgicznej. Z kolei naderwanie trzeciego stopnia, czyli całkowite zerwanie więzadła, wiąże się z bólem, obrzękiem i obrażeniami tak silnymi, że nie pozwalają na żadną aktywność.

2. Operacja jedyną nadzieją

Dla sportowców jedyną szansą jest operacja ortopedyczna, która pozwala nie tylko na powrót do sprawności, ale daje nadzieję na dalszą karierę.

"Od dziecka każde kopnięcie piłki rozbudzało we mnie pasję, której nie potrafię opisać słowami. Boisko stało się dla mnie moim drugim domem i miejscem, gdzie zawsze zapominam o problemach. Ten sport to najczystsza forma miłości, przynosząca mi siłę, radość i nadająca sens. Bez niej moje życie byłoby puste – nie wyobrażam sobie takiej przyszłości... Niestety, przez kontuzję każdy krok, który teraz stawiam, przepełniony jest bólem i strachem" - pisze Kacper.

Cel zbiórki to kwota sięgająca 27 tys. złotych. Wykracza ona poza możliwości finansowe 20-latka, dlatego zdecydował się prosić o pomoc. "Wierzę, że razem możemy pokonać tę przeszkodę i sprawić, że ból ustąpi, a ja znów będę mógł wrócić do tego, co kocham – do piłki nożnej" - pisze piłkarz.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze