Kardiolog wskazał najzdrowszy ser. Zbija ciśnienie, cholesterol i cukier we krwi
Nie wszystkie sery są tylko bombami cholesterolu – niektóre mogą wspierać zdrowie i stanowić w diecie cenne źródło białka, minerałów i witamin. Dr Dariush Mozaffarian, kardiolog z Harvardu, wskazał, który ser jego zdaniem jest najzdrowszy.
Dlaczego warto jeść ser?
Sery są nie tylko smaczne, ale także pełne wartości odżywczych. To doskonałe źródło białka, które wspiera budowę mięśni i regenerację tkanek. Dodatkowo dostarczają one wapnia – kluczowego dla zdrowia kości i zębów, szczególnie istotnego dla dzieci, młodzieży, kobiet w ciąży i seniorów.
Sery zawierają również witaminy z grupy B, witaminy A i D, a także minerały, takie jak fosfor, cynk i selen.
Jednak mimo licznych korzyści, dietetycy zalecają zachować umiar w spożyciu sera. Przeważnie jest on produktem kalorycznym i bogatym w tłuszcze nasycone, które podnoszą poziom cholesterolu, prowadzą do odkładania się tkanki tłuszczowej i rozwoju cukrzycy typu 2. Niektóre sery zawierają także duże ilości sodu, co może wpływać na wzrost ciśnienia krwi.
Dotyczy to przede wszystkim serów żółtych (gouda, cheddar, ementaler i inne), twardych (parmezan), pleśniowych (brie, camembert) oraz wszelkich topionych mieszanek serowych. Nie wszystkie sery są jednak niezdrowe.
Jakie sery warto wybierać?
Eksperci wskazują kilka rodzajów serów, które są szczególnie korzystne dla zdrowia:
- Mozzarella – według dr. Dariusha Mozaffariana, kardiologa z Harvardu, to najzdrowszy ser. Spożycie mozzarelli light wpływa na obniżenie ciśnienia tętniczego oraz poprawę profilu lipidowego, co wpływa na niższy cholesterol. Zawiera mniej sodu niż sery dojrzewające, a jednocześnie dostarcza cennych składników odżywczych. To doskonały ser także dla cukrzyków, ponieważ wpływa na obniżenie poziomu cukru we krwi.
- Twaróg (ser biały) – ma niską zawartość tłuszczu i sodu w porównaniu do innych serów. Jest bogaty w białko, wapń, fosfor oraz witaminy z grupy B.
- Sery kozie – cechują się wysoką zawartością cynku, żelaza i manganu. Są bogate w witaminy i minerały, a dodatkowo często lepiej tolerowane przez osoby z nietolerancją laktozy. Zawierają jednak pewne ilości tłuszczu, dlatego nie wolno z nimi przesadzać.
- Feta – charakteryzuje się mniejszą zawartością tłuszczu i sodu niż sery dojrzewające. Jest źródłem wapnia i białka, ale najlepiej wybierać wersje o obniżonej zawartości soli. Dr. Eleni Skopouli zaznacza, że feta produkowana z mleka owczego zawiera więcej kwasów omega-3 i CLA (sprzężony kwas linolowy), co zmniejsza ryzyko miażdżycy.
Czytaj składy
Choć sery mogą być częścią zdrowej diety, kluczowe jest ich umiarkowane spożycie oraz wybór tych o lepszym składzie. Warto zwracać uwagę na etykiety i wybierać produkty zawierające wyłącznie mleko, sól, podpuszczkę i kultury bakterii.
Nie warto inwestować w te wzbogacone o sztuczne barwniki, zapachy, konserwanty, wzmacniacze smaku. Przed sięgnięciem po ser, warto zawsze sprawdzić ilość tłuszczu, którą zawiera. Produkty te z reguły spożywa się w relatywnie niewielkich ilościach - dwa plasterki na kanapki, pół garści wiórek do posypania makaronu, ale w przypadku tłustych serów, już nawet taka ilość doda nam do jadłospisu od 200 do 300 dodatkowych kalorii.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Healthline
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.