Kobieta przez całe życie była ofiarą hejtu. Cierpi na rzadką chorobę
Brytyjka, która cierpi na bardzo rzadką chorobę – lipoedemę – postanowiła podzielić się tym, jak wyglądało dorastanie z wiedzą, że nigdy nie osiągnie się wymarzonego wyglądu.
1. Wszechobecny hejt
Kelly McGlasson była na różnych dietach odkąd skończyła 10 lat. Wtedy, jak sama przyznaje, myślała, że jest "po prostu gruba". Jej nogi pokrywała gruba warstwa tłuszczu, co sprawiało, że były wyjątkowo masywne. Przez to cierpiała na niską samoocenę. Po czasie pojawiły się również zaburzenia odżywiania. Wszystko przez jej desperackie próby schudnięcia.
Mimo prób zmiany diety i najróżniejszych ćwiczeń stan Kely nie poprawiał się. Kobieta zaczęła zastanawiać się nad podjęciem bardziej drastycznych kroków. Po osiemnastu miesiącach terapii zaczęła pokonywać zaburzenia związane z tym, jak i co jadła. Niestety, złośliwe komentarze na stałe zagościły w jej rzeczywistości.
2. Nieoczekiwana diagnoza
Kelly postanowiła zrobić kolejny krok. Poddała się liposukcji nóg. Zabieg polega na mechanicznym usunięciu tkanki tłuszczowej z różnych partii ciała. Okazał się jednak porażką. Sześć miesięcy po operacji nogi Kelly wyglądały tak samo, jak przed nią.
Jak sama przyznaje, przez 30 lat swojego życia myślała, że jest "po prostu gruba". Wiedziała, że nigdy nie polubi tego, jak wygląda.
Wszystko zmieniło się dwa lata temu. Lekarze odkryli wtedy, że cierpi na rzadką chorobę. Zdiagnozowano u niej lipoedemę, nazywaną również obrzękiem tłuszczowym. Jest to choroba, której głównym objawem jest nieproporcjonalne gromadzenie się tkanki tłuszczowej pod skórą, szczególnie w obrębie kończyn dolnych.
Choroba występuje najczęściej u kobiet i nieznane są jej bezpośrednie przyczyny. Zagrożone są panie szczególnie w okresie wahań hormonalnych – w okresie dojrzewania, podczas ciąży czy w trakcie menopauzy.
3. Dzisiaj pomaga innym
Dziś Kelly przyznaje, że wiedza o chorobie daje jej siłę. Do tej pory myślała, że problemem jest jej sposób życia. Dzisiaj wie, że fakt, iż przybiera na wadze, jest daleko poza jej kontrolą. Jak sama mówi, pomogło jej to zaakceptować stan, w którym się znajduje.
Ludzie nadal nie szczędzą jej złośliwych komentarzy. Dzisiaj stara się je odpierać. Żałuje tylko, że wiedza, którą ma, zdobyła tak późno. Może gdyby była młodsza, potrafiłaby poradzić sobie w trudnych chwilach, a jej życie potoczyłoby się inaczej.
Kelly założyła nawet grupę na jednym z portali społecznościowych, by pomagać innym kobietom, które cierpią na tę samą chorobę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.