Coraz więcej Polaków ma problem z nadciśnieniem. Powikłanie po COVID czy efekt zaniedbań?

Lekarze alarmują, że trafia do nich coraz więcej pacjentów z nadciśnieniem tętniczym po COVID. - Zauważyliśmy, że im ktoś ciężej przechodził COVID, tym jednocześnie miał większe problemy z późniejszą kontrolą ciśnienia tętniczego - tłumaczy dr n. med. Anna Szymańska-Chabowska, dolnośląski konsultant w dziedzinie hipertensjologii.

Lekarze mówią o epidemii nadciśnienia. Część pacjentów świadomie odstawiła leki z obawy, że zwiększają ryzyko zakażenia koronawirusemLekarze mówią o epidemii nadciśnienia. Część pacjentów świadomie odstawiła leki z obawy, że zwiększają ryzyko zakażenia koronawirusem
Źródło zdjęć: © 123rf
Katarzyna Grzęda-Łozicka

Czy COVID może powodować nadciśnienie?

Dr Michał Chudzik, koordynator programu leczenia i rehabilitacji ozdrowieńców po COVID-19, zwraca uwagę, że nadciśnienie jest kolejnym z możliwych powikłań po zakażeniu. Z jego obserwacji wynika, że nawet 80 proc. osób, które przeszły COVID, zgłasza problemy zza wysokim ciśnieniem.

- To, co nas zaskoczyło, to przypadki wystąpienia nadciśnienia tętniczego u chorych, którzy wcześniej nie mieli żadnych objawów czy problemów z ciśnieniem. Są też tacy, którzy przyjmowali leki i ciśnienie było stabilne, a pod wpływem koronawirusa wszystko się rozregulowało – mówił w rozmowie z WP abcZdrowie dr Michał Chudzik, kardiolog, specjalista medycyny stylu życia.

Jakie mogą być przyczyny tych powikłań i czy są odwracalne? Hipertensjolog dr Anna Szymańska-Chabowska tłumaczy, że nie ma na razie badań, które potwierdziłyby bezpośredni wpływ COVID na rozregulowanie ciśnienia. Jest wiele czynników, które mogły nałożyć się na te problemy.

Dr Grzesiowski wymienia leki, które można przyjąć na wypadek reakacji poszczepiennych

Nadciśnienie może być jednym z powikłań po COVID-19
Nadciśnienie może być jednym z powikłań po COVID-19 © 123rf

- Za mało wiemy o tym wirusie, żeby mówić o jego bezpośrednim związku z nadciśnieniem, wiemy na pewno, że COVID może powodować powikłania zakrzepowo-zatorowe, czyli prowadzić do zawałów, udarów czy zatorowości płucnej. Można zatem pośrednio wnioskować, że wirus - uszkadzając śródbłonek naczyniowy, czyli warstwę tętnic wydzielającą m.in. substancje presyjne i zapalne - może spowodować również rozwój nadciśnienia tętniczego. Natomiast nie ma jeszcze wystarczającej liczby badań i dowodów medycznych, które by ten fakt potwierdzały. Bezsprzeczne jest natomiast, że ostatnio trafia do nas więcej pacjentów, którzy mają problem z kontrolą ciśnienia tętniczego - przyznaje dr n. med. Anna Szymańska-Chabowska, dolnośląski konsultant w dziedzinie hipertensjologii.

- Nadciśnienie tętnicze jest zarówno chorobą samoistną, rozwijającą się na podłożu genetycznym i środowiskowym, jak i objawem innych schorzeń ostrych lub przewlekłych: infekcji, nowotworów, zaburzeń hormonalnych. Zauważyliśmy, że im ktoś ciężej przechodził COVID, tym jednocześnie miał większe problemy z późniejszą kontrolą ciśnienia tętniczego. W związku z tym należy wnioskować, że sama infekcja mogła się przyczynić do dysregulacji ciśnienia. Nawet jeśli pacjenci stale przyjmowali leki - dodaje specjalistka.

Epidemia nadciśnienia

Okazuje się, że problem nie dotyczy wyłącznie osób, które chorowały na COVID. Do lekarzy trafia znacznie więcej pacjentów z zaburzeniami ciśnienia, które ujawniły się w ostatnich miesiącach. Część lekarzy mówi już nawet o epidemii nadciśnienia.

- Z pewnością jest wiele czynników, które mogły wpłynąć na zaostrzenie albo rozwój choroby nadciśnieniowej w trakcie pandemii. Po pierwsze izolacja, która spowodowała u wielu osób, niezależnie od wieku, epizody depresji lub napady lęku. Istnieje silny związek pomiędzy niestabilnym ciśnieniem z czynnikami psychogennymi jak lęk czy stres - wyjaśnia dr Szymańska-Chabowska.

- Nie bez znaczenia jest też fakt, że niektórzy pacjenci nie zgłaszali się do lekarzy z obawy przed zakażeniem. A z drugiej strony obserwowaliśmy przecież, i do dziś jeszcze obserwujemy, istotnie utrudniony dostęp do lekarzy rodzinnych, przewagę czy wręcz dominację teleporad nad wizytami lekarskimi, co przecież znacząco utrudnia postawienie prawidłowej diagnozy i leczenie - komentuje wojewódzka konsultant.

Pacjenci rezygnowali z leków

Według Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego nawet 17 mln Polaków może mieć nadciśnienie. Wiadomo, że część pacjentów chorujących na nadciśnienie, świadomie odstawiła leki po publikacjach z początku pandemii, które sugerowały, że mogą one zwiększać ryzyko zakażenia SARS-CoV-2.

- Były takie obawy. Chodzi o leki, które nazywają się inhibitorami konwertazy angiotensyny. To są leki bardzo powszechnie stosowane nie tylko u pacjentów z nadciśnieniem tętniczym, ale także u pacjentów po zawale mięśnia sercowego, z niewydolnością serca. Rzeczywiście w początkowej fazie pandemii była informacja o tym, że wirus wykorzystuje do wnikania do komórki receptory ACE, które te leki blokują. W związku z tym u pacjentów, którzy je przyjmują, ilość tych receptorów może wzrosnąć, w mechanizmie kompensacji ich blokady - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Gąsecka-van der Pol z Katedry i Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Warszawie.

- To była tylko hipoteza, wysunięta w oparciu o badania w liniach komórkowych oraz na modelach zwierzęcych, sugerująca, że jeżeli pacjent ma więcej tych receptorów na skutek ich "upregulacji", to wirus będzie u niego łatwiej wnikał do komórek - dodaje klinicystka.

Te hipotezy zdementowano, ale do lekarzy nadal trafiają chorzy, którzy pytają, czy przyjmowanie leków na nadciśnienie na pewno jest bezpieczne. Trudno powiedzieć, ilu pacjentów uwierzyło w te publikacje i rzeczywiście przerwało terapię, ponieważ nawet jeśli to zrobili, rzadko się do tego przyznają.

- Teraz wiemy, że w badaniach klinicznych u pacjentów, te wstępne obawy się nie potwierdziły. Co więcej, nagłe odstawienie tych leków wiązałoby się z dużo większym ryzykiem powikłań w postaci pogorszenia kontroli ciśnienia tętniczego czy nasilenia objawów niewydolności serca. Włączając te leki, zaczynamy od małych dawek, podobnie z odstawieniem, robi się to stopniowo. Nagłe odstawienie mogłoby spowodować dekompensację układu krążenia - tłumaczy dr Gąsecka.

Lekarka wspomina też o analizie przeprowadzonej na populacji ponad 8 mln pacjentów, w której stwierdzono, że te leki wiążą się ze zmniejszonym ryzykiem zachorowania na COVID. Pojawiły się też konkretne wytyczne ekspertów.

- Polskie Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego, Konsultant Krajowy w dziedzinie hipertensjologii oraz Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne zajęli oficjalne stanowisko, w którym stwierdzali wyraźnie, że nie ma dowodów, które wskazywałyby na konieczność odstawienia tych leków. Wprost przeciwnie, ich odstawienie powoduje zaostrzenie problemów związanych z niekontrolowanym ciśnieniem. Niestabilne ciśnienie - to jest czynnik ryzyka ciężkiego przebiegu COVID - podkreśla dr Szymańska-Chabowska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc