Kosmetyczka zauważyła u niej niepokojącą zmianę na skórze. Okazało się, że to rak skóry
62-letnia Jillian Murray zawdzięcza swoje życie kosmetyczce, która zauważyła u niej niepokojącą zmianę na klatce piersiowej. Diagnoza, którą usłyszała, zwaliła ją z nóg. Wykryto u niej raka skóry. Przeszła dwie operacje i teraz mówi że "wygrała w lotto".
1. Kosmetyczka uratowała jej życie
Jillian Murray mieszka w Cairns w Australii, gdzie wraz z mężem prowadzi ośrodek opiekuńczy dla dzieci. W 2021 roku zmagała się z problemami zdrowotnymi - zaczęło się od przebarwienia umiejscowionego nad prawą piersią. Udała się do lekarza, który powiedział jej, że nie ma powodów do niepokoju.
Trzy miesiące później 62-latka wybrała się do salonu kosmetycznego Rejuvie Skin Therapy. Podczas wykonywania zabiegu pielęgnacyjnego kosmetyczka 41-letnia Leigh Murphy zauważyła nieciekawie wyglądającą zmianę na skórze Jilian. Doradziła jej, żeby natychmiast poszła z tym do dermatologa.
2. Znamiona na klatce piersiowej i nosie
W październiku 2021 roku kobieta przeżyła szok po usłyszeniu diagnozy. Dziwne znamię okazało się objawem raka skóry (stopień II). Mało tego, podobną zmianę skórną miała też na nosie. Był to rak podstawnokomórkowy, czyli złośliwy nowotwór, który rósł sobie powoli w tym miejscu.
Lekarze wykonali jej chirurgiczne usuwanie znamion skórnych podejrzanych o transformację nowotworową. Aby je usunąć, były potrzebne dwa zabiegi. Procedura ta zmniejszyła ryzyko pozostawienia komórek nowotworowych w ciele.
- Zdumiewające jest to, że kosmetyczka zwróciła uwagę na tę zmianę skórną, a nie lekarz - powiedziała Jillian Murray dla portalu "Daily Mail". Dodała, że "wygrała w lotto i że jest teraz bardzo szczęśliwa".
Dla profilaktyki raków skóry i czerniaka istotna jest samoobserwacja znamion występujących na powierzchni całego ciała. Nieleczone mogą przekształcić się w rodzaj płaskonabłonkowego raka skóry.
Zobacz także: Zdiagnozowali u niej zaparcia. Potem okazało się, że to rak okrężnicy
3. Blizny zostaną z nią do końca życia. "Wyglądam źle, ale zdrowieję"
Mąż Paul i córka Hayley wspierali kobietę w walce z chorobą. Jillian powiedziała, że po operacjach wyglądała fatalnie. Blizna na klatce piersiowej zostanie z nią już do końca życia. Makijaż może ją skutecznie ukryć. "Wyglądam źle, ale zdrowieję" - stwierdziła 62-latka.
"Leigh, moja kosmetyczka, uratowała mi życie. Jak mówię o tym, dostaję od razu gęsiej skórki" - przekazała 62-latka.
Jillian i Leigh są teraz najlepszymi przyjaciółkami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.