Wielki powrót choroby zakaźnej. Liczba przypadków wzrosła o 2229 proc.
Liczba przypadków krztuśca wzrosła o 2229 proc. na przestrzeni zaledwie dwóch lat. Choć statystyka ta może wydawać się abstrakcyjna, dane mówią same za siebie: zmagamy się z wielkim powrotem choroby zakaźnej, której powikłania mogą trwać nawet kilka miesięcy.
W tym artykule:
Kosmiczny wzrost zachorowań na krztusiec
Przyrost liczby przypadków o ponad 2200 proc.? Liczby niestety nie kłamią. Na podstawie raportów Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH-PIB widzimy, że od początku roku do końca maja 2025 oficjalnie stwierdzono 8455 przypadków zachorowań na krztusiec. Dla porównania, w analogicznym okresie roku 2024 było to 3350 przypadków, a rok wcześniej - zaledwie 363.
- Wzrosty na pewno są powiązane z niską wyszczepialnością, szczególnie u dorosłych, bo to u nich najmniej się nadzoruje te szczepienia. W związku z tym, ta transmisja jest większa właśnie wśród dorosłych, którzy następnie zarażają dzieci - nieszczepione zupełnie lub objęte niepełnym cyklem szczepień - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS, członkini Rady Ekspertów przy RPP.
- W tym momencie na pewno sprzyja też temperatura. Mieliśmy wyjątkowo chłodny i zmienny maj, czerwiec wygląda tak samo, widać, że infekcji jest sporo. Lekarze powinni więc aktywnie przypominać o szczepieniach - przede wszystkim dorosłym, którzy często nawet nie wiedzą, że powinni taką dawkę przypominającą przyjąć i że w przestrzeni w ogóle grasuje taka bakteria - dodaje.
Jak rozpoznać krztusiec?
Krztusiec, inaczej koklusz, to ostra, zakaźna choroba dróg oddechowych wywoływana przez bakterię Bordetella pertussis. Mimo dostępności szczepień, w ostatnich latach obserwuje się wzrost zachorowań, szczególnie wśród niemowląt i osób dorosłych z obniżoną odpornością lub niepełnym cyklem szczepień.
Charakterystyczne objawy krztuśca stanowią:
bardzo silny, napadowy, przewlekły kaszel,
ból i zapalenie gardła.
Objawy te przeważają w pierwszym, najbardziej zakaźnym stadium choroby i początkowo trudno je odróżnić od innych infekcji dróg oddechowych. Znakiem, że mamy do czynienia z krztuścem, najczęściej jest przeciągający się, duszący, "piejący" kaszel, który może utrzymywać się nawet przez kilka miesięcy po chorobie.
- Krztusiec może ciągnąć się za dorosłym nawet przez kilka miesięcy. Ataki kaszlu są długie, gwałtowne, doprowadzają do duszności. Ten krztuścowy kaszel nierzadko prowadzi do wymiotów, pękania naczynek, w skrajnych sytuacjach może nawet złamać żebro i takie przypadki znamy - ostrzega prof. Szuster-Ciesielska.
Mimo to, najgroźniejszy jest nadal dla małych dzieci i osób starszych. U nich może doprowadzić do hospitalizacji, a w przypadku niezastosowania odpowiedniego leczenia, nawet do zgonu - najczęściej na skutek uduszenia.
Ilu dorosłych się szczepi?
Prof. Szuster-Ciesielska podkreśla, że choć w mediach o krztuścu mówi się ostatnio dużo, nadal nie wiemy, jaki wpływ mają te przekazy na realny poziom świadomości.
- Niestety w Polsce jest duży opór wobec kalendarza szczepień dla dorosłych, mimo że szczepionka przeciwko krztuścowi, tężcowi i błonicy jest jedną z kluczowych i należy ją przyjmować co dziesięć lat. Nadal nie ma świadomości wśród osób dorosłych, zwłaszcza młodych rodziców, że zaszczepienie samego siebie to też ochrona dla swojego dziecka - podkreśla badaczka.
Choć ekspertka zaznacza, że nie dysponujemy oficjalnymi danymi na temat wyszczepialności wśród dorosłych, już w poprzednim sezonie widać było wzrost popytu na szczepionki (na rynku są obecnie dwie). Dotąd zainteresowanie preparatem było znikome, więc hurtownie zamawiały od producentów niewielkie partie. Nawet niewielki skok zainteresowania spowodował, że szczepionka stała się trudno dostępna.
- Przy zwiększonym zainteresowaniu dostępne szczepionki szybko się wyprzedały. Nowe dostawy są uzależnione od decyzji i możliwości producenta. Pamiętajmy, że nie tylko w Polsce wzrosło zainteresowanie szczepieniami na krztusiec, bo choroba rozprzestrzenia się także w innych krajach Europy - wskazywał w rozmowie z WP abcZdrowie w 2024 roku ówczesny rzecznik resortu zdrowia Jakub Gołąb.
Według danych GdziePoLek, w tym momencie szczepionka Boostrix dostępna jest w ponad 50 proc. aptek w całej Polsce. Jej rozszerzona wersja Boostrix Polio – w 32 proc.
Kto może zaszczepić się za darmo?
Dzieci otrzymują szczepionkę przeciw krztuścowi w ramach kalendarza szczepień obowiązkowych (szczepionka DTP - błonica, tężec, krztusiec). W takich przypadkach nie potrzeba osobnego skierowania: szczepienie odbywa się zazwyczaj w poradni POZ zgodnie z harmonogramem.
Warto przypomnieć, że od października 2024 bezpłatna szczepionka przeciwko krztuścowi jest dostępna i zalecana dla kobiet w ciąży. Stosuje się ją w celu rozszerzenia ochrony na niemowlęta, dla których infekcja jest niezwykle groźna i może doprowadzić nawet do zgonu.
Zaleca się jednorazowe szczepienie kobiet między 27. a 36. tygodniem ciąży. Może być ono wykonane w ramach wizyty ginekologicznej lub po wcześniejszej konsultacji z lekarzem rodzinnym.
Szczepienia przypominające u dorosłych nie są obowiązkowe, ale są zalecane co 10 lat. W tym przypadku nie trzeba mieć skierowania, ale konieczna jest kwalifikacja lekarska, czyli wizyta u lekarza, który stwierdzi brak przeciwwskazań do podania szczepionki. Jeśli pacjent zgłasza się do punktu szczepień prywatnie (np. w aptece, przychodni komercyjnej), lekarz na miejscu przeprowadza krótką kwalifikację - nie trzeba osobnego skierowania. Koszt szczepionki to ok. 150-200 zł.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- NIZP PZH-PIB
- GdziePoLek.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.