Mężczyzna urodził się bez penisa. Przeszedł operację dzięki której może doznać erekcji, wciskając guzik
Andrew Wardle cierpi na bardzo rzadką chorobę – ekstrofię pęcherza, co oznacza, że urodził się z ukrytymi i zniekształconymi genitaliami. Mężczyzna poddał się operacji, która skończyła się sukcesem.
W tym artykule:
Ekstrofia pęcherza moczowego
Andrew Wardle przyszedł na świat z wadą zwaną ekstrofią pęcherza moczowego. Genitalia mężczyzny były zniekształcone i ukryte. Mając 10 lat, Andrew miał już za sobą 15 operacji.
Młode lata mężczyzny nie należały do najłatwiejszych. Matka oddała go do adopcji, a w szkole był prześladowany. Choć nawiązywał kontakty z kobietami, nie trwały one długo. Informacja o chorobie odstraszała wybranki. Kiedy wydawało mu się, że poznał tę jedyną, która zaakceptowała jego schorzenie, kontakt się urwał. Andrew targnął się na własne życie.
"Samobójstwo to myśl, która ciągle mi towarzyszyła. Nauczyłem się z tym żyć. To jak drzwi z napisem "wyjście awaryjne". Pamiętam, że wziąłem dużo tabletek, potem nic nie czułem, żadnych emocji" – powiedział w rozmowie z "Dzień dobry TVN".
Smog negatywnie wpływa na przebieg COVID-19
Powrót do normalności
W 2014 roku mężczyzna zaczął szukać rozwiązań medycznych. Brytyjscy lekarze zaoferowali mu falloplastykę, czyli zabieg polegający na wszczepieniu bionicznego penisa. Narząd stworzono ze skóry z jego ramienia i nerwów z nóg, a następnie przymocowali go. Operacja trwała 10 godzin. Przez 10 godzin mężczyzna zmagał się z bolesną erekcją.
Następnie Andrew musiał przejść 6-tygodniową rekonwalescencję, aby wszystko się zrosło i zagoiło. Mężczyzna do wywołania erekcji używa specjalnego przycisku w pachwinie, za pomocą którego bioniczny penis wypełnia się solą fizjologiczną. Zabieg poprawił też jakość związku mężczyzny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.