Miał być ślub, będzie pogrzeb. Tragiczny finał zaręczyn
Do tragedii doszło w Turcji, gdzie przyszli państwo młodzi spędzali wakacje. Zaręczyny miały zostać zwieńczone piknikiem na tle morza. Krótko po tym, jak mężczyzna oświadczył się swojej wybrance, ta spadła z klifu.
1. Zdążyła powiedzieć "tak"
Na klifie Polente w Canakkale w północno-zachodniej Turcji 6 lipca Nizamettin Gursu oświadczył się swojej wybrance, Yesim Demir. Kobieta powiedziała "tak", a jej przyszły mąż niedługo później udał się do zaparkowanego nieopodal auta, by zabrać z niego rzeczy.
Para chciała zwieńczyć romantyczne wydarzenie piknikiem na tle morza i zachodzącego słońca. Zanim mężczyzna wrócił do swojej narzeczonej, usłyszał krzyk 39-latki. Kobieta runęła z klifu mierzącego 32 metry wysokości pół godziny przed północą. Po dramatycznym wypadku jeszcze żyła – Gursu wezwał pomoc, a służby niezwłocznie podjęły reanimację.
2. Nie udało się uratować przyszłej panny młodej
Obrażenia kobiety okazały się zbyt poważne. Trwająca 45 minut akcja ratownicza zakończyła się niepowodzeniem. Lokalne media donoszą, że para tego wieczoru spożywała alkohol, a 39-latka prawdopodobnie poślizgnęła się na skałach klifu.
- Wybraliśmy klify, aby mieć romantyczne wspomnienie po oświadczynach. Wypiliśmy trochę alkoholu. Wszystko stało się jednocześnie. Straciła równowagę i upadła – relacjonuje zrozpaczony mężczyzna cytowany przez Daily Mail.
Yeşim Demir’in öldüğü Polente Burnu kontrollü ziyarete açıldı https://t.co/9v8Kfpwk1s pic.twitter.com/2yzjH2KCmi
— Alaturka Gazetesi (@alaturka) July 24, 2023
Władze niezwłocznie zamknęły teren wypadku na czas postępowania wyjaśniającego okoliczności tragedii. Malownicze tereny stały się ponownie dostępne dla turystów 15 lipca, jednak z pewnymi ograniczeniami, które mają wpłynąć na zwiększenie bezpieczeństwa amatorów pięknych widoków.
Po zachodzie słońca można tam przebywać zaledwie 15-20 minut, to samo ograniczenie dotyczy parkowania aut. Jak powiedział jeden z przyjaciół zmarłej kobiety lokalnym mediom, okolice klifu to miejsce bardzo popularne, w którym gromadzi się wiele osób, by oglądać zachody słońca.
- Jednak drogi są bardzo złe i nie ma żadnych zabezpieczeń w pobliżu krawędzi klifu. Należy tu wytyczyć ogrodzenie, należy przedsięwziąć środki ostrożności – dodaje cytowany przez Daily Mail bliski ofiary.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
