Mity o ekologii, w które wierzysz, a nie powinieneś

Oczywiście, że wykonując codzienne czynności powinniśmy myśleć o naszej planecie i o tym, czy i jak nasze działanie wpływa na jej degradację. W końcu mieszkamy na niej my, będą mieszkać nasze dzieci i wnuki. Przecież chcemy, aby żyli w zdrowym środowisku, oddychali czystym powietrzem i rozwijali się w dogodnych warunkach. Nie warto jednak popadać w zbytnią obsesję, bo niekiedy ekologiczne mity, tak chętnie rozpowszechniane przez media i „ekologów” są wyssane z palca. Przedstawiamy niektóre z nich.

Mity o ekologii, w które wierzysz, a nie powinieneśMity o ekologii, w które wierzysz, a nie powinieneś
Źródło zdjęć: © Zdjęcie drzewka/Shutterstock
Aleksandra Miłosz

Efekt cieplarniany

To, że istnieje, nie podlega dyskusjom. Chociaż i ten fakt jest dla wielu powodem do sporów i negacji. Wielu ekologów jednak twierdzi, że głównym winowajcą efektu cieplarnianego jest człowiek. Media straszą, że jeśli nie zaprzestaniemy produkcji gazów cieplarnianych, to lodowce się stopią, a podwyższony stan mórz i oceanów spowoduje zalanie wielu wybrzeży wszystkich kontynentów. To nieprawda, że współcześni ludzie wraz z rozwojem technologii i przemysłu przyczyniają się do wahania temperatur na świecie. Już kilka wieków temu w Polsce panował śródziemnomorski klimat, aby za kilkaset lat można było przejechać saniami do Szwecji po zamarzniętym Bałtyku. Skoro takie zmiany klimatu działy się bez udziału człowieka i jego przemysłowej aktywności, to nie mogą być skutkiem współczesnych działań.

Freon

Groźny freon, który umieszczany jest w lodówkach i dezodorantach, tworzy dziurę ozonową. Co robić? Nie używać dezodorantów? Nie musisz aż tak się poświęcać, ponieważ udowodniono, że spadek zawartości ozonu w atmosferze nastąpił zanim freon zaczął być znany na szeroką skalę. Faktem jest to, że zmniejsza ilość ozonu, ale nie jest jedynym winowajcą. W nowoczesnych modelach lodówek nie znajdziemy już szkodliwych środowisku gazów. Dlatego spokojnie możemy ich używać.

Spalanie śmieci

Kto z nas nie słyszał, że palenie śmieci jest toksyczne i szkodliwe dla środowiska? W rzeczywistości w ulatniającym się podczas tego procesu powietrzu znajduje się mniej szkodliwych substancji niż w powietrzu, którym oddychamy na co dzień. Nieprawdą jest więc to, że gdy palimy śmieci, narażamy się na nowotwory, astmę i inne choroby współczesnego świata. Doskonale wiedzą o tym Austriacy, a raczej mieszkańcy stolicy tego kraju, w środku której prosperuje - bez sprzeciwów mieszkańców - spalarnia śmieci.

DDT

To prawda, że DDT, czyli dichlorodifenylotrichloroetan, dawniej stosowano jako preparat owadobójczy. W związku z jego toksycznymi właściwościami i długim procesem rozkładania się, wycofano go z użytku, jednak miało to o wiele poważniejsze konsekwencje. W związku z zaprzestaniem stosowania DDT, komary przenoszące malarię w krajach tropikalnych zakażały ludzi. I chociaż nie zarejestrowano żadnych przypadków śmiertelnych z powodu DDT, to przez jego zniknięcie śmierć poniosło tysiące ofiar.

Elektrownie atomowe

Źródeł niechęci ludzi do elektrowni atomowych należy szukać w wybuchu elektrowni w Czarnobylu. I chociaż statystyki ze śmiercią ofiar wskutek wybuchu są mocno zawyżone, to ludzie wciąż w nie wierzą. W rzeczywistości w wyniku wybuchu śmierć poniosło 50 osób, a przez choroby popromienne nie zginęło aż 30 tysięcy osób, jak podawał Związek Radziecki. W obecnych czasach w żadnej z działających elektrowni atomowych nie doszło do poważnego wypadku, w wyniku którego śmierć miałoby ponieść tysiące istnień. Współczesne elektrownie są zabezpieczone nowoczesnymi rozwiązaniami, a produkty ich spalania są o wiele bezpieczniejsze niż substancje pochodzące z elektrowni węglowych.

To fakt, że w dzisiejszych czasach liczba zachorowań na astmę czy raka jest o wiele wyższa niż chociażby kilkadziesiąt lat temu. Nie ma jednak dowodów na to, że istnienie którejś z wymienionych wyżej praktyk ma na to wpływ. Nie warto więc ślepo wierzyć ani „ekowojownikom”, ani ich kategorycznym przeciwnikom. Jak we wszystkim, tak i w ochronie środowiska trzeba znaleźć złoty środek i zachować racjonalne myślenie.

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Obwód uda może świadczyć o ryzyku zgonu? Naukowcy wiedzą, ile cm to minimum
Obwód uda może świadczyć o ryzyku zgonu? Naukowcy wiedzą, ile cm to minimum
Polacy przejadają się w święta. "Zapalenie trzustki, żołądka czy przełyku"
Polacy przejadają się w święta. "Zapalenie trzustki, żołądka czy przełyku"
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Tak objawia się rak trzustki. Trzeba być niezwykle czujnym
Tak objawia się rak trzustki. Trzeba być niezwykle czujnym
Nie bierz tego leku. Może zagrażać życiu. Jest pilna reakcja GIF
Nie bierz tego leku. Może zagrażać życiu. Jest pilna reakcja GIF
Nowe zasady finansowania rezonansu i tomografii. Zmiany od 1 stycznia
Nowe zasady finansowania rezonansu i tomografii. Zmiany od 1 stycznia
Tu na karetkę czeka się najdłużej. GUS wskazuje, gdzie przekracza to nawet 20 minut
Tu na karetkę czeka się najdłużej. GUS wskazuje, gdzie przekracza to nawet 20 minut
Łatwo przekroczyć ten limit. ZUS może wtedy pobrać pieniądze z automatu
Łatwo przekroczyć ten limit. ZUS może wtedy pobrać pieniądze z automatu
Trzy promile na dyżurze. Lekarz z Poniatowej pod lupą prokuratury po interwencji policji
Trzy promile na dyżurze. Lekarz z Poniatowej pod lupą prokuratury po interwencji policji