Trwa ładowanie...

Na wieczorze panieńskim koleżanka wepchnęła ją do basenu. Do końca życia będzie jeździć na wózku

 Karolina Rozmus
27.01.2023 15:16
Od lat porusza się na wózku inwalidzkim
Od lat porusza się na wózku inwalidzkim (Instagram)

Przyszła panna młoda została wepchnięta do basenu przez swoją najlepszą przyjaciółkę. Od tamtej pory jest sparaliżowana. Swoimi doświadczeniami z tamtego czasu i tym, jak żyje obecnie, dzieli się na TikToku. W szczerym wyznaniu zdradziła, jakie dziś łączą ją stosunki z koleżanką, przez którą znalazła się na wózku inwalidzkim.

spis treści

1. Do wypadku doszło w czasie wieczoru panieńskiego

Rachelle Chapman z Północnej Karoliny w USA 13 lat temu przeżyła dramatyczny wypadek. Doszło do niego podczas wieczoru panieńskiego kobiety.

- Woda była chłodna, więc się zawahałam, ale właśnie wtedy moja przyjaciółka wepchnęła mnie do basenu i skończyło się na tym, że poszłam głową w dół – opowiedziała w rozmowie z "7News".

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

Ten żart miał tragiczny finał w szpitalu. 24-latka uderzyła głową o dno basenu, co spowodowało uraz rdzenia kręgowego.

Od 13 lat porusza się na wózku inwalidzkim
Od 13 lat porusza się na wózku inwalidzkim (TikTok)

Poza wypadkami do uszkodzenia rdzenia może dojść z powodu złamania kręgów w przebiegu osteoporozy, nowotworów rozwijających się w obrębie lub uciskających rdzeń. Uszkodzenie może powodować zaburzenia czucia, parestezje, zaburzenia koordynacji ruchowej i równowagi.

W przypadku Rachelle konsekwencje były dużo poważniejsze – porażenie czterokończynowe. - W czasie tego zdarzenia byłam całkowicie przytomna. Usłyszałam, jak pęka mi kark, a moje ciało sztywnieje. Nie mogłam niczym poruszać – relacjonuje i dodaje, że od razu miała świadomość, że jest sparaliżowana.

2. Do dziś nie może się z tym pogodzić

Rachelle w jednym z wideo nagranych na TikToku wyjaśniła, że przez krótki czas po wypadku pozostawała w dobrych relacjach z przyjaciółką.

- Na początku była przy mnie, a ja byłam przy niej. Była zrozpaczona i przygnębiona tym, co się stało – mówi i dodaje, że z biegiem lat czuła, że nic w tej relacji się nie zmienia na lepsze.

Jej przyjaciółka nie była dla kobiety wsparciem, a sama Rachelle uświadomiła sobie, że patrząc na nią, cały czas ma przed oczami wypadek.

W końcu po niemal dekadzie od wypadku Rachelle odważyła się porozmawiać szczerze z kobietą. - Musiałam zerwać z nią więzi i zakończyć przyjaźń – podkreśla. Mimo niepełnosprawności Rachelle stara się żyć pełnią życia, a swoje codzienne zmagania relacjonuje w mediach społecznościowych.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze