Nie przejął się kaszlem. Gdy pojawił się kolejny objaw, guz był już wielkości pomidora
Od wielu lat nieprzerwanie palił papierosy i doskonale wiedział, czym jest kaszel palacza. Gdy jednak pojawił się kaszel suchy i problemy z oddychaniem, mężczyzna nie zwlekał z wizytą u lekarza rodzinnego. Był przekonany, że dostanie receptę na antybiotyk.
1. Myślał, że to zwykła infekcja
W rozmowie z portalem Express.co.uk Ric Myers postanowił opowiedzieć o diagnozie, która zwaliła go z nóg. Nie ukrywa, że papierosy palił przez lata, mimo to raczej nie przejmował się potencjalnymi skutkami zdrowotnymi.
Od dawna walczył też z tzw. kaszlem palacza. To jeden z najczęściej bagatelizowanych skutków podrażnienia dróg oddechowych dymem tytoniowym. Jednak gdy dolegliwości zmieniły swą postać, a Myersowi zaczęły doskwierać duszności, poczuł, że musi zobaczyć się z lekarzem. Tłumaczył, że kaszel był suchy, nieproduktywny, a uczucie ucisku na klatkę piersiową – nieznośne.
- Zwykle chorowałem na sezonowe infekcje raz lub dwa razy w roku – tłumaczy, dodając, że tym razem czuł się znacznie gorzej.
Mimo to nie przypuszczał, że jego sytuacja jest poważna. Spodziewał się, że wizyta będzie formalnością, a od lekarza dostanie receptę na antybiotyk.
- Ale mój lekarz ogólny nalegał, żebym tego dnia poszedł na prześwietlenie klatki piersiowej, co zrobiłem – dodaje.
2. Rak płuc. Guz był wielkości pomidora
Tłumaczy, że badanie obrazowe wykazało obecność guza wielkości pomidora koktajlowego na prawym płucu. Tomografia komputerowa, badanie PET oraz biopsja płuc potwierdziły najgorsze – rak płuc. W Polsce to jeden z największych zabójców – to najczęściej diagnozowany nowotwór złośliwy i najczęstsza przyczyna zgonu z powodu raka. Rocznie 23 tys. Polaków umiera z jego powodu.
Wśród typowych dolegliwości raka płuc znajduje się wspomniana przez Myersa duszność, poczucie braku oddechu, ale też:
- krwioplucie,
- chrypka,
- dysfagia, czyli zaburzenia połykania,
- wrażenie trzeszczenia w klatce piersiowej i świszczący oddech.
Leczenie opierało się na lobektomii, czyli usunięciu płata płuca, a także chemioterapii. Nowotwór wycofał się na krótki czas – remisja trwała 18 miesięcy, a po tym czasie u mężczyzny wykryto kolejnego guza.
Obecnie Myers jest pod nieustanną kontrolą onkologów. Mężczyzna podkreśla, że gdyby nie wsparcie rodziny i bliskich pogodzenie się z diagnozą oraz przejście przez leczenie byłyby znacznie trudniejsze.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.