Opracowali szybki test na zawał. "Może on uratować życie"
Czy można przewidzieć ryzyko zawału serca? Według Szwedów owszem i niepotrzebne do tego są specjalistyczne badania czy aparatury. Naukowcy opracowali krótki test obejmujący 14 pytań. Wystarczy na nie odpowiedzieć z ręką na sercu.
W tym artykule:
"Zawał serca pojawia się znienacka"
Zespół naukowców ze Szwecji opracował test zawierający 14 pytań, które obejmują wiek, płeć, wagę, ale też ciśnienie krwi czy poziom lipidów. Znajduje się w nim także pytanie o palenie tytoniu i historię chorób w rodzinie. Badacze orzekli, że wykonanie testu powinno trwać od pięciu do ośmiu minut. Ma pomóc w ocenie ryzyka zawału serca, bo ten może przyjść bez ostrzeżenia.
- Zawał serca często pojawia się znienacka — tłumaczy fizjolog kliniczny Göran Bergström w tekście opublikowanym na oficjalnej stronie Uniwersytetu w Göteborgu. — Wiele osób, którym grozi zawał serca, jest pozornie zdrowych i bezobjawowych, ale ma złogi lipidów w tętnicach wieńcowych.
Naukowcy przeprowadzili test na ponad 25 tys. osób w wieku od 50 do 64 lat. Uczestnicy badania wypełniali kwestionariusz, a wyniki testu porównano ze skanami tomografii komputerowej. Wyniki eksperymentu były imponujące.
Liczba kobiet z zawałem po 50-tce rośnie
Skuteczny jak pomiar ciśnienia i badania krwi
Okazało się, że test "wyłapał" 64,6 proc. osób o najwyższym ryzyku chorób sercowo-naczyniowych. Podobny wynik dają badania oparte na pomiarze ciśnienia krwi oraz badań laboratoryjnych. To oznacza, że kwestionariusz może być przełomem w diagnostyce chorób układu krążenia.
- Jeśli uda nam się sprawić, że test będzie powszechnie dostępny w służbie zdrowia, może on uratować życie i zapobiec cierpieniu, pomagając nam zidentyfikować osoby, które są narażone na wysokie ryzyko zawału serca lub które są obecnie niedostatecznie leczone - wyjaśnia Bergström.
Choroby układu krążenia to główna przyczyna zgonów w Polsce. Dane Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego wskazują, że każdego roku tylko zawał mięśnia sercowego zabija aż 15 tys. Polaków.
Wielu z nich nie ma pojęcia, że choruje, wciąż też jest za mała świadomość czynników ryzyka. Do tych natomiast zalicza się:
- cukrzycę,
- nadużywanie alkoholu,
- palenie tytoniu,
- wiek - u mężczyzn po 45. r.ż. rośnie ryzyko, u kobiet po 55 r.ż.,
- nadciśnienie tętnicze,
- dyslipidemię,
- otyłość bądź zespół metaboliczny,
- przewlekły stres.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.