Polska w czołówce przypadków chorób serca. W Bielsku-Białej wykonano przełomową operację
Coraz więcej Polaków choruje na serce, dlatego specjaliści szukają nowych metod, by uratować narząd. Na Oddziale Kardiochirurgicznym American Heart of Poland w Bielsku-Białej wykonano pionierski zabieg na sercu, który łączył dwie skomplikowane procedury kardiochirurgiczne, ale wykonane bez konieczności nacinania mostka. - Pacjent po naszej skojarzonej operacji został wypisany z oddziału kardiochirurgii w czwartej dobie i wrócił do domu z zagojonymi ranami po 3-tygodniowej rehabilitacji - mówi dr n. med. Witold Gerber.
Coraz więcej Polaków ma problem z sercem
Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne (ESC) w dalszym ciągu uznaje Polskę za kraj o wysokim ryzyku sercowo-naczyniowym. Za tą decyzją stoją liczby: śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych mamy dwa razy więcej, niż wynosi europejska średnia i stanowią one 37 proc. wszystkich zgonów.
Każdego roku ponad 90 tys. osób w Polsce doświadcza udaru mózgu, a 80 tys. zawału serca. Co jeszcze bardziej niepokojące, z diagnozą niewydolności serca żyje już ok. 1,4 mln Polaków i każdego roku umiera 10 proc. z nich – a pacjenci są coraz młodsi.
- Problemy kardiologiczne, takie jak na przykład choroba wieńcowa czy nadciśnienie tętnicze, to wcale nie jest tylko problem seniorów. Coraz częściej dotyka ludzi w okolicach 40. roku życia - przyznała w rozmowie z WP abcZdrowie kardiolog dr n. med. Beata Poprawa.
Co więcej, jak pisaliśmy w WP abcZdrowie na początku października, od stycznia do maja 2025 w Polsce wystawiono 321 252 zwolnienia lekarskie z powodu chorób kardiologicznych.
Jak podkreślają lekarze, głównym winowajcą jest tryb życia, a Polaków trudno przekonać do zdrowej diety, ruchu i odstawienia używek - a niestety, to właśnie one generują problem. Czynniki, takie jak niezbilansowana dieta bogata w produkty wysokoprzetworzone, zawierające węglowodany proste i tłuszcze nasycone, siedzący tryb życia i regularne sięganie po papierosy czy alkohol stoją także za chorobami metabolicznymi, które napędzają i znacznie zwiększają ryzyko rozwoju chorób serca.
Jak wykazało opublikowane we wrześniu 2025 badanie w "Journal of the American College of Cardiology", nadciśnienie, podwyższony cholesterol, nieprawidłowy poziom glukozy i palenie papierosów stanowią cztery najważniejsze czynniki, które w zdecydowanej większości przypadków poprzedzają pierwsze poważne zdarzenia sercowo-naczyniowe, takie jak zawał, udar czy niewydolność serca. Analiza danych ponad 9 milionów pacjentów wykazała, że niemal wszyscy (ponad 99 proc.) przejawiali co najmniej jeden czynnik ryzyka przed wystąpieniem poważnej choroby sercowej, a aż 93 proc. - dwa lub więcej z nich.
Przełomowy zabieg w Bielsku-Białej
Wśród zabiegów kardiochirurgicznych, które wykonuje się najczęściej, wymienia się:
pomostowanie tętnic wieńcowych (CABG, by-passy),
chirurgię zastawkową (naprawa lub wymiana zastawki serca),
operacje aorty i naczyń dużych.
W polskich szpitalach wykonuje się także coraz więcej zabiegów transplantacji, ale postęp widać nie tylko w tej dziedzinie. Na Oddziale Kardiochirurgicznym AHP w Bielsku-Białej po raz pierwszy przeprowadzono jednoczesną naprawę zastawki mitralnej oraz pomostowanie naczyń wieńcowych - poinformowała w październiku Grupa American Heart of Poland. Jak podkreśla ordynator oddziału, takie połączenie operacji wciąż należy do rzadkości na świecie.
- Pomimo dużego rozwoju technik małoinwazyjnych, ich dużego udziału w operacjach zastawki mitralnej i pomostowaniu tętnicy wieńcowych i świetnych wyników, na świecie opisano do tej pory jedynie dziewięć przypadków z zastosowaniem ww. techniki. Jedną z przyczyn takiej sytuacji może być niewystarczające doświadczenie zespołów w obu technikach małoinwazyjnych oraz umiejętność ich połączenia - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Witold Gerber.
- W naszym oddziale operacje małoinwazyjne stały się standardem, dlatego też dzięki zdobytemu doświadczeniu możliwe było bezpieczne i z korzyścią dla pacjenta wykonanie tego rodzaju operacji. Oddział Kardiochirurgii w Bielsku-Białej dysponuje zespołem, który kładzie szczególny nacisk na kardiochirurgię małoinwazyjną, czyli wykonywanie zabiegów przy minimalnej ingerencji chirurgicznej - mówi.
- Doktor Białek wyspecjalizował się w torakoskopowym pobieraniu tętnicy piersiowej wewnętrznej oraz w jej wykorzystaniu do pomostowania naczyń wieńcowych. Ja natomiast od lat wykonuję w Polsce drugą największą liczbę małoinwazyjnych zabiegów rekonstrukcyjnych zastawki mitralnej i trójdzielnej - dodaje ekspert.
Operacja została wykonana z zastosowaniem techniki małoinwazyjnej: zamiast klasycznego otwarcia klatki piersiowej, kardiochirurdzy dokonali dwóch niewielkich nacięć między żebrami pacjenta. Dzięki temu możliwe było uniknięcie sternotomii, czyli przecięcia mostka – metody stosowanej rutynowo w większości operacji serca.
- Podstawą jest odpowiednia kwalifikacja pacjenta do tego rodzaju operacji, tj. wada zastawki mitralnej z towarzyszącą chorobą wieńcową w zakresie lewej tętnicy zstępującej przedniej (LAD). Kolejnym warunkiem jest wysoce wyspecjalizowany zespół kardiochirurgów, anestezjologów, perfuzjonistów i pielęgniarek, który zapewni bezpieczne wykonanie operacji oraz całego procesu leczenia pooperacyjnego - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Krzysztof Białek.
Tego rodzaju podejście wiąże się z wieloma korzyściami dla chorego. Minimalizuje uraz operacyjny i skraca również czas powrotu do zdrowia, co oznacza, że pacjenci szybciej mogą wrócić do pełnej sprawności.
- Do tej pory pacjent kwalifikowany operowany był poprzez tradycyjny dostęp chirurgiczny, czyli sternotomię pośrodkową, co wiązało się z licznymi niedogodnościami ze względu na większą inwazyjność. Gojenie rany i zrost kości mostka trwa zwykle ok. trzech miesięcy, co powodowało wydłużoną rekonwalescencję i powrót chorego do pełni sprawności. Pacjent po naszej skojarzonej operacji został wypisany z oddziału kardiochirurgii w czwartej dobie i wrócił do domu z zagojonymi ranami po 3-tygodniowej rehabilitacji.
- Tak szybki okres rekonwalescencji, to również szybki powrót do codziennych aktywności, w tym pracy, co przekłada się również na ekonomiczny wymiar zastosowanej metody - dopowiada dr Gerber.
Pacjent, u którego przeprowadzono nowatorską operację, przeszedł ją pomyślnie i obecnie czuje się dobrze. Proces rekonwalescencji przebiega zgodnie z planem, a lekarze prognozują szybki powrót do pełnej sprawności.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła:
American Heart of Poland,
ESC,
NFZ,
Hokyou Lee, Xueying Huang, Salim S. Khan et al., "Very High Prevalence of Nonoptimally Controlled Traditional Risk Factors at the Onset of Cardiovascular Disease", Journal of the American College of Cardiology, 2025.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.