Popularny suplement na cenzurowanym. Johimbina może szkodzić sercu i podnosić ciśnienie
Johimbina od dawna wzbudza emocje. Jedni widzą w niej naturalny środek pobudzający i wsparcie dla redukcji tkanki tłuszczowej, inni substancję z zaskakująco silnym działaniem, która wzbudza obawy. Choć pochodzi z kory afrykańskiego drzewa to jej wpływ na organizm człowieka nie zawsze jest tak naturalny, jak sugeruje pochodzenie. Popularność zdobyła dzięki obietnicy szybszego metabolizmu i większej energii, ale to dopiero początek jej opisywanej mocy. Zanim więc trafi na listę codziennych suplementów, warto przyjrzeć się bliżej tej substancji i sprawdzić, czy rzeczywiście daje korzyści.
W tym artykule:
Czym właściwie jest johimbina?
Johimbina to naturalny alkaloid, czyli związek chemiczny występujący w korze drzewa Pausinystalia yohimbe, rosnącego w Afryce Środkowej. Od wieków była tam stosowana w tradycyjnej medycynie, głównie w celu pobudzenia krążenia i poprawy witalności.
Współcześnie pozyskuje się ją w formie oczyszczonej i syntetycznej, a jej działanie wiąże się przede wszystkim z wpływem na układ nerwowy. Zwiększa uwalnianie adrenaliny i noradrenaliny, przez co pobudza organizm, a co za tym idzie, może podnosić ciśnienie krwi. Z tego powodu stała się popularnym składnikiem suplementów diety usprawniających aktywność fizyczną i preparatów poprawiających libido.
Jak działa na organizm – fakty, nie obietnice?
Johimbina oddziałuje na organizm poprzez blokowanie receptorów alfa-2-adrenergicznych, czyli takich, które regulują uwalnianie adrenaliny i noradrenaliny. Takie blokowanie zwiększa pobudzenie układu nerwowego, tempo pracy serca oraz ciśnienie krwi. To właśnie ten mechanizm tłumaczy jej działanie pobudzające i termogeniczne, czyli nasilające wytwarzanie ciepła w organizmie.
Uważa się, że może też minimalnie zwiększać tempo przemiany materii i wspomagać redukcję tłuszczu, głównie w połączeniu z wysiłkiem fizycznym. Ten sam mechanizm powoduje też, że johimbina może być niebezpieczna dla osób z nadciśnieniem lub zaburzeniami krążenia. Jej działanie wymaga precyzyjnego dawkowania i ostrożności, ponieważ granica między efektem pobudzającym a niepożądanym w tym przypadku bywa bardzo cienka.
Johimbina a odchudzanie – gdzie kończy się mit?
Wokół johimbiny narosło wiele przekonań o jej rzekomym wpływie na przyspieszenie spalania tłuszczu. Fakty są jednak znacznie bardziej umiarkowane. Owszem, substancja ta może zwiększać uwalnianie kwasów tłuszczowych z komórek, ale efekt ten jest zrównoważony i stosunkowo krótkotrwały, ponieważ utrzymuje się zwykle przez 3-4 godziny po podaniu.
Jej skuteczność zależy od poziomu insuliny we krwi, dlatego działa głównie w stanie niskiego poziomu cukru, na przykład przed treningiem lub pasującej do tego diety. Nie jest to więc uniwersalny środek na redukcję wagi, lecz raczej element, który w pewnych warunkach może delikatnie wzmocnić efekt diety i aktywności fizycznej.
Warto też pamiętać, że nadmierna stymulacja organizmu może prowadzić do odwrotnego skutku, czyli wzrostu ciśnienia, poczucia lęku, drżenia i przyspieszonej akcji serca, co w ogólnym rozrachunku może negatywnie wpływać na samopoczucie, a nawet i zdrowie.
Druga strona medalu – skutki uboczne i ryzyko
Johimbina nie należy do substancji neutralnych dla organizmu. Jej działanie pobudzające wiąże się z ryzykiem wystąpienia objawów sercowo-naczyniowych i neurologicznych, takich jak:
- kołatanie serca,
- wzrost ciśnienia tętniczego,
- drżenie rąk,
- nadmierne pobudzenie,
- bezsenność.
U niektórych osób może również nasilać stany lękowe i uczucie niepokoju. Wysokie dawki lub połączenie z innymi stymulantami, na przykład kofeiną, zwiększa to ryzyko. Johimbina wchodzi też w interakcje z lekami na nadciśnienie, depresję i cukrzycę, dlatego jej stosowanie bez konsultacji z lekarzem może być niebezpieczne.
Największą ostrożność powinny zachować osoby z chorobami sercowo-naczyniowymi, nadczynnością tarczycy, zaburzeniami psychicznymi lub neurologicznymi. To przykład suplementu, który wymaga wiedzy i umiaru, bo jego granica bezpieczeństwa jest wyjątkowo cieniutka.
Różnica między johimbiną a korą yohimbe
Choć te nazwy często pojawiają się zamiennie, w rzeczywistości nie oznaczają tego samego. Kora drzewa yohimbe to surowiec roślinny, z którego otrzymuje się johimbinę, czyli związek chemiczny z omawianym wcześniej działaniem pobudzającym. W suplementach można spotkać zarówno ekstrakty z kory, jak i produkty zawierające oczyszczoną johimbinę w formie syntetycznej. Różnica polega na stężeniu i przewidywalności działania.
W korze yohimbe ilość alkaloidu bywa bardzo zmienna, więc utrudnia to kontrolę dawki i zwiększa ryzyko działań niepożądanych. Preparaty z czystą johimbiną są bardziej precyzyjne, ale też silniejsze i wymagają większej ostrożności. Dlatego przy wyborze produktu warto dokładnie czytać etykietę i znać jego pochodzenie oraz działanie i skutki uboczne.
Co zamiast johimbiny – naturalne sposoby na energię i metabolizm
Zamiast sięgać w sposób nieprzemyślany po johimbinę, warto skupić się na sposobach, które wspierają energię w sposób naturalny i bez żadnego ryzyka. Dobrze zbilansowana dieta z odpowiednią ilością białka, żelaza, magnezu i witamin z grupy B wspomaga prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i przemianę materii. Regularny sen, nawodnienie i umiarkowany ruch pomagają utrzymać stabilny poziom energii przez cały dzień.
Wiele osób korzysta też z adaptogenów, takich jak żeń-szeń, ashwagandha lub różeniec górski, ponieważ mogą poprawiać odporność organizmu na stres i zmęczenie. Choć ich działanie jest znacznie łagodniejsze, efekty utrzymują się dłużej i nie wiążą się z tak dużym ryzykiem, jak w przypadku johimbiny.
Johimbina to substancja z silnym działaniem, które wymaga wiedzy i rozwagi. Choć może wpływać na metabolizm i pobudzenie, to jej efekty są ograniczone, a ryzyko skutków ubocznych nie powinno być bagatelizowane. W życiu codziennym znacznie więcej korzyści przynosi zdrowy tryb życia, zrównoważona dieta i dbałość o regenerację. Naturalne sposoby wspierania energii działają wolniej, ale bezpieczniej i bez obciążenia układu nerwowego.
Źródła
- NaukaJedzenia.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.