Powikłanie cukrzycy, o którym rzadko się mówi. Dotyczy nawet 70 proc. pacjentów
O retinopatii, nefropatii czy stopie cukrzycowej słyszał już chyba każdy pacjent z cukrzycą typu 2. Znacznie rzadziej mówi się o tym, że choroba może uszkadzać także słuch. Na to właśnie zwracają uwagę zarówno klinicyści, jak i naukowcy.
Wpływ cukrzycy na słuch
Reumatolog Bartosz Fiałek, powołując się na najnowsze dane, podsumował to bardzo jasno: u osób z cukrzycą typu 2 zaburzenia słuchu występują u około 40-70 proc. chorych i są nawet około cztery razy częstsze niż u osób bez cukrzycy. To sugeruje, że niedosłuch może być kolejnym powikłaniem mikroangiopatycznym tej choroby.
"Występowanie zaburzeń słuchu u osób z cukrzycą typu 2 sięga 40-70 proc. i jest nawet około czterokrotnie częstsze niż u osób bez cukrzycy, co sugeruje, że niedosłuch może być kolejnym powikłaniem mikroangiopatycznym tej choroby" - zauważa Fiałek we wpisie opublikowanym na Facebooku.
Zespół Miguel Caballero-Borrego przeanalizował 17 badań obejmujących w sumie prawie 4 tys. osób z cukrzycą typu 2 i ponad 4 tys. osób zdrowych. Wszystkim wykonywano obiektywne badania słuchu (głównie audiometrię tonalną), więc nie opierano się na samych odczuciach pacjentów, tylko na danych.
Szkodliwość cukru pod lupą
Najważniejsze wyniki były następujące:
w poszczególnych badaniach zaburzenia słuchu u osób z cukrzycą stwierdzano u około 40,6-71,9 proc. badanych,
ryzyko niedosłuchu u pacjentów z cukrzycą typu 2 było około 4,2 razy wyższe niż u osób z grupy kontrolnej bez cukrzycy (iloraz szans 4,19; 95 proc. CI 1,22-14,37),
progi słyszenia (czyli jak głośny musi być dźwięk, żeby został usłyszany) były u diabetyków średnio o około 3 dB wyższe niż u osób bez cukrzycy, co oznacza pogorszenie słuchu,
najbardziej "oberwały" wysokie częstotliwości (4-8 kHz), czyli te, które biorą udział np. w rozumieniu mowy w hałasie.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że kilka decybeli różnicy to niewiele. Problem w tym, że są to średnie wartości, a do tego mówimy o przewlekłej chorobie, która trwa często kilkanaście-kilkadziesiąt lat. U części pacjentów te zmiany będą narastały i realnie utrudnią codzienne funkcjonowanie.
Jak cukrzyca uszkadza słuch?
Autorzy przeanalizowali także, co dzieje się ze słuchem w zależności od czasu trwania choroby i kontroli glikemii. Wyniki są bardzo spójne z tym, co znamy z innych powikłań.
Osoby z cukrzycą trwającą co najmniej 10 lat miały około 2 razy wyższe ryzyko niedosłuchu niż pacjenci z krótszym wywiadem choroby, a w grupach z umiarkowanym oraz ciężkim niedosłuchem wartości HbA1c były istotnie wyższe niż u osób bez zaburzeń słuchu.
Mówiąc prościej: im dłużej trwa cukrzyca i im gorzej jest wyrównana, tym większe ryzyko, że dojdzie do uszkodzenia słuchu i że będzie ono bardziej nasilone.
Metaanaliza nie tylko liczyła procenty, ale odnosiła się także do mechanizmów biologicznych. Przewlekła hiperglikemia prowadzi do uszkodzenia drobnych naczyń krwionośnych. Ten proces od lat opisuje się w siatkówce oka czy kłębuszkach nerkowych, ale podobne zmiany obserwowano także w uchu wewnętrznym.
Oznacza to, że w rozmowie o powikłaniach cukrzycy warto dodać jeszcze jeden element - słuch. Nie po to, by straszyć, ale by lepiej rozumieć, na co tak naprawdę wpływa przewlekła hiperglikemia i gdzie jeszcze można wcześnie zareagować.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Otolaryngology - Head and Neck Surgery
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.