Przepisują marihuanę medyczną, choć nie powinni. Nie ma jednoznacznych rekomendacji
Zmiany w przepisach miały ograniczyć nadużycia przy wystawianiu recept na marihuanę medyczną. W praktyce jednak lista schorzeń, przy których można ją legalnie stosować, jest tak szeroka, że zdobycie recepty często nie jest problemem.
W tym artykule:
Marihuanę medyczną można zapisać dziś "na wszystko"?
Od 2017 roku marihuana medyczna może być w Polsce przepisywana przez lekarzy w formie surowca farmaceutycznego - tzw. Cannabis flos. Przez kilka lat głośno było jednak o zbyt łatwym dostępie do marihuany medycznej, którą przepisywano także w ramach tzw. receptomatów, wyłącznie przez internet. Choć ostatnie zmiany miały "uszczelnić system" poprzez zakaz wystawiania e-recept na odległość, lekarze wciąż mają znaczną swobodę w kwalifikowaniu pacjentów do terapii konopiami.
Zgodnie z ustawą, marihuana medyczna nie ma zamkniętej listy wskazań. O jej zastosowaniu decyduje lekarz, kierując się - przynajmniej w teorii - aktualną wiedzą medyczną i dobrem pacjenta.
- W Polsce mamy zestaw zaleceń co do przepisywania tzw. marihuany medycznej, ale nie są to wyraźne jednoznaczne rekomendacje. Jednymi z najbardziej liberalnych rekomendacji w tym temacie są te wydane przez Kanadyjskie Towarzystwo Medycyny Rodzinnej i nawet one jasno przedstawiają tylko cztery wskazania: spastyczność mięśni w stwardnieniu rozsianym, wymioty w chemioterapii, ból neuropatyczny i ból towarzyszący chorobie nowotworowej. Co więcej, w żadnym z tych wskazań konopie nie są zalecaną terapią pierwszego rzutu - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie lek. Sebastian Goncerz, rezydent psychiatrii i przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL.
Wskazania z najlepiej udokumentowaną skutecznością
Badania pokazują, że marihuana medyczna może redukować odczucie bólu u pacjentów z neuropatią o 30-40 proc., a preparaty z THC i CBD łagodzą napięcie mięśniowe i poprawiają komfort życia w SM.
Marihuana medyczna bywa przepisywana także w chorobach reumatycznych, endometriozie, jaskrze, chorobie Parkinsona czy w leczeniu padaczki lekoopornej. W większości tych przypadków dane naukowe są jednak ograniczone lub dotyczą bardzo wąskich grup pacjentów.
CBD (kannabidiol) rzeczywiście wykazuje działanie przeciwdrgawkowe - udowodniono je m.in. w zespole Dravet i Lennoxa-Gastauta. Jednak w padaczce dorosłych dane są znacznie słabsze. Z kolei w chorobie Parkinsona czy chorobie Alzheimera prowadzone badania sugerują pewien potencjał kannabinoidów w łagodzeniu objawów pozaruchowych (np. lęku, bezsenności), ale nie potwierdzają istotnej poprawy funkcji poznawczych czy motorycznych.
A co z zaburzeniami psychicznymi i snem?
To obszar, który budzi najwięcej kontrowersji. Niektórzy lekarze przepisują marihuanę medyczną osobom z depresją, zespołem stresu pourazowego (PTSD) czy bezsennością.
- Ja stosuję marihuanę medyczną na zaburzenia snu już od kilku lat. Mam stałego lekarza, który przedłuża mi recepty i faktycznie, znacznie łatwiej mi się zasypia - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie 31-letnia Gabriela z Warszawy, regularna użytkowniczka forum poświęconego medycznej marihuanie.
Równolegle od kilku lat stosuje leki przeciwdepresyjne i sporadycznie przeciwlękowe. Zdaniem lek. Sebastiana Goncerza, tego typu terapia może być nie tylko nieskuteczna, ale może również sprzyjać długofalowemu pogorszeniu stanu pacjentki.
- Nie ma ani jednego psychiatrycznego wskazania do stosowania marihuany. Przy większości chorób i zaburzeń jest to wręcz silne przeciwskazanie, bo może nie tylko nasilić objawy, ale doprowadzić nawet do psychozy. Jasno należy więc podkreślić, że lekarze, którzy przepisują marihuanę w celu terapii zaburzeń psychicznych, nie mają podstaw naukowych, aby to robić - zaznacza psychiatra. - Regularnie widzę pacjentów, u których objawy się zaostrzają na skutek nadmiernego używania marihuany - dodaje.
- Choć nadal brakuje mocnych dowodów naukowych potwierdzających skuteczność medycznej marihuany w leczeniu depresji, wielu pacjentów stosuje ją z tym wskazaniem i relacjonuje, że jej stosowanie przynosi ulgę - poprawia nastrój, ułatwia zasypianie i zmniejsza napięcie. Warto jednak pamiętać, że są to indywidualne doświadczenia, które nie zastępują wyników badań klinicznych - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie mgr farm. Angelika Talar-Śpionek z GdziePoLek.pl
- W terapii depresji większą rolę przypisuje się CBD, które nie ma działania psychoaktywnego, w przeciwieństwie do THC - związku odpowiedzialnego za typowe "odurzające" efekty marihuany. Problem jest natomiast taki, że aktualnie w aptekach nie ma suszu medycznej marihuany z wysokim stężeniem CBD. W sierpniu 2021 roku zniknął z aptek susz z 12 proc. stężeniem CBD i 1 proc. THC, a w październiku tego roku zakończono dystrybucję jedynego zrównoważonego suszu zawierającego 8 proc. CBD i 8 proc. THC - dodaje farmaceutka. Podkreśla, że obecnie "na rynku są dostępne surowce z THC 18 proc. i powyżej, a w tych surowcach zawartość CBD to zaledwie 1 proc.".
- Z braku preparatów zrównoważonych oraz tych z wysokim stężeniem CBD, pacjenci ratują się dostępnymi surowcami. Pamietajmy, że stosowanie medycznej marihuany to rozwiązanie, gdy standardowe metody terapii nie przynoszą zadowalających skutków. A że medyczna marihuana teoretycznie może mieć mniej skutków ubocznych niż długotrwałe stosowane silnych leków przeciwdepresyjnych, lekarze decydują się często na wdrożenie takiej niestandardowej terapii u swoich pacjentów - tłumaczy.
Naukowcy podkreślają, że dowody skuteczności w tych przypadkach są jeszcze zbyt słabe lub sprzeczne, o czym można przeczytać m.in. w rozległym raporcie przygotowanym na zlecenie Ministerstwa Zdrowia pt. "Konopie i medyczne zastosowanie kannabinoidów - praktyczne rekomendacje" pod redakcją naukową Anny Klimkiewicz z Katedry i Kliniki Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
"Mimo obiecujących wyników publikowane dane dotyczą zbyt małych grup pacjentów i nie mogą stanowić jednoznacznej podstawy do rekomendacji stosowania leków kannabinoidowych w leczeniu zaburzeń psychicznych. Ponadto metodologia prowadzonych dotychczas badań nie pozwala często na porównywanie ich wyników i wyciąganie wniosków" - czytamy w raporcie.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła:
Whiting P.F., Wolff R.F., Deshpande S., Di Nisio M., Duffy S., Hernandez A.V., Keurentjes J.C., Lang S., Misso K., Ryder S., "Cannabinoids for Medical Use: A Systematic Review and Meta-analysis", JAMA, 2015;
Bilbao A., Spanagel R., "Medical cannabinoids: a pharmacology-based systematic review and meta-analysis for all relevant medical indications", BMC Medicine, 2022;
Wong S.C., Chan W.S., Cheung C.W., "Analgesic Effects of Cannabinoids for Chronic Non-cancer Pain: a Systematic Review and Meta-Analysis with Meta-Regression", Journal of Neuroimmune Pharmacology, 2020;
Aderinto N., Olatunji G., Kokori E., Ajayi Y.I., Akinmoju O., Ayedun A.S., Ayoola O.I., Oluwaseun Aderinto N., "The efficacy and safety of cannabidiol (CBD) in pediatric patients with Dravet Syndrome: a narrative review of clinical trials", European Journal of Medical Research, 2024;
Black N. et al., "Cannabinoids for the treatment of mental disorders and symptoms of mental disorders: a systematic review and meta-analysis", The Lancet Psychiatry, 2019;
Bhattacharyya S. et al., "Psychiatric symptoms caused by cannabis constituents: a systematic review and meta-analysis", The Lancet Psychiatry, 2020;
Stanciu C.N. et al., "Evidence for Use of Cannabinoids in Mood Disorders, Anxiety Disorders, and PTSD: A Systematic Review", Psychiatric Services, 2021;
Gilman J.M. et al., "Effect of Medical Marijuana Card Ownership on Pain, Insomnia, and Affective Disorder Symptoms in Adults: A Randomized Clinical Trial", JAMA Network Open, 2022;
Pablo Martínez et al., "Health Service Use Among Young Adults With a History of Adolescent Cannabis Use", JAMA Network Open, 2025.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.