Przez sepsę stracił penisa. Sześć lat żył z wszczepionym na przedramię przyrodzeniem
Kilka lat temu u mężczyzny zdiagnozowano sepsę. Jego palce u rąk i nóg stały się czarne, podobnie jak penis. Przyrodzenia mężczyzny nie udało się uratować. Dzięki nowatorskiemu zabiegowi udało się jednak je odtworzyć ze skóry, naczyń krwionośnych i komórek nerwowych mężczyzny, a także wszczepić na ramię na pewien czas.
1. Skutki sepsy i nowa nadzieja
Trwająca kilka lat infekcja genitaliów doprowadziła do rozwinięcia się groźnej sepsy w organizmie Malcolma MacDonalda z Norfolk.
- To było jak horror. Byłem w kompletnej panice – mówi Malcolm, przywołując w pamięci dzień, w którym dostrzegł, że jego przyrodzenie stało się czarne: - Pewnego dnia po prostu spadł na podłogę.
Zszokowany mężczyzna udał się do szpitala, gdzie lekarze powiedzieli wprost: już nic nie da się zrobić. MacDonald przez dwa lata pogrążał się w depresji, nierzadko sięgając po alkohol.
Momentem przełomowym dla mężczyzny była wizyta u lekarza rodzinnego. Ten opowiedział Malcolmowi o istnieniu pewnego specjalisty. Prof. David Ralph to ekspert z londyńskiego University College Hospital, który miał "zbudować" na nowo przyrodzenie dla Malcolma. To dało nadzieję Brytyjczykowi.
W tym celu pobrano z lewej ręki mężczyzny płat skóry z naczyniami krwionośnymi i tkankami nerwowymi. Z niego uformowano penis.
2. Znów czuje się mężczyzną
Następnie chirurdzy stworzyli cewkę moczową i zainstalowali dwie rurki pompowane pompką ręczną, by umożliwić uzyskanie erekcji "na żądanie". Wreszcie odłączyli trzon penisa od podstawy, pozostawiając go na ramieniu. Prof. Ralph uprzedził swojego pacjenta, że cały proces może potrwać kilka lat.
Pierwotnie zakładano, że będzie to okres dwóch lat, jednak zarówno problemy z finansowaniem przez NHS procedury, jak i sama pandemia wpłynęły na znaczne wydłużenie zabiegu aż do sześciu lat.
Samotny ojciec dwójki dzieci przyznaje, że starał się podchodzić z dystansem do tej niecodziennej sytuacji. Jednocześnie, gdy nareszcie przeszedł zabieg przeszczepienia penisa na właściwe miejsce, poczuł ogromną ulgę.
- Czy możesz sobie wyobrazić sześć lat swojego życia z penisem kołyszącym się na twoim ramieniu? To był koszmar, ale już minął – przyznaje Malcolm.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.