MZ o wprowadzeniu górnego limitu wynagrodzeń lekarzy. "Nie jest to niemożliwe"

Stawki, jakimi niektóre szpitale próbują skusić lekarzy, wzbudzają ogromne emocje. Problem widzi też resort zdrowia. – Jest bardzo duże oczekiwanie, żebyśmy wprowadzili regulacje, które postawią górną granicę. Dzisiaj jedyną osobą, która ma w szpitalu publicznym "widełki", jeśli chodzi o wynagrodzenie, jest dyrektor szpitala – przyznaje minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda.

Resort widzi problem dotyczący stawek oferowanych lekarzomResort widzi problem dotyczący stawek oferowanych lekarzom
Źródło zdjęć: © Getty Images/East News
Katarzyna Prus

MZ o górnym limicie wynagrodzeń

O awanturze wokół zarobków lekarzy pisaliśmy już kilkakrotnie, m.in. w sierpniu w kontekście szpitala w Koninie. Miesięczne wynagrodzenie lekarza, który wykonywał tam na kontrakcie ablacje, sięgało nawet 300 tys. zł.

W środę opisaliśmy kolejny przypadek. Tym razem ogłoszenie, które obiegło media społecznościowe, zaprasza lekarzy do pracy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Bielsku-Białej. Stawki godzinowe wahają się od 260 do 450 zł brutto, a w zależności od liczby przepracowanych godzin miesięczne wynagrodzenie może sięgnąć nawet 108 tys. zł brutto. Szpital oferuje przy tym możliwość wyboru formy zatrudnienia – od umowy o pracę, przez zlecenie, po kontrakt.

W sieci zawrzało i nie po raz pierwszy pojawiają się zarzuty, że to efekt "wymuszeń" lekarzy na dyrekcjach szpitali. Szpital płaci, bo nie ma wyboru: musi wypełnić luki kadrowe.

Zapytaliśmy o to minister zdrowia Jolantę Sobierańską-Grendę. – Dyskusja na ten temat toczy się od wielu miesięcy, przed nami spotkanie ze stroną społeczną w tym zakresie – powiedziała nam w środę szefowa resortu zdrowia. I przyznała, że jest wyraźne społeczne oczekiwanie, co do ustalenia górnego limitu wynagrodzeń na kontraktach.

Zaznaczyła jednocześnie, że "za szpital odpowiada dyrektor i zarząd szpitala". – Ja na razie, na podstawie doniesień medialnych, nie widzę podstaw do ingerencji w to, co się dzieje w szpitalu i jakie stawki są tam ustalane. Sama zarządzałam przez osiem lat szpitalami i wiem, że jeśli jest to robione zgodnie z ustawą o działalności leczniczej, to jest to odpowiedzialność dyrektora szpitala – wskazała Sobierańska-Grenda. I dodała: – Trudno mi się odnosić do stawek i rynku, który jest w danej miejscowości.

– Natomiast widzę, że jest bardzo duże oczekiwanie, żebyśmy wprowadzili regulacje, które postawią górną granicę. Dzisiaj jedyną osobą, która ma w szpitalu publicznym "widełki", jeśli chodzi o wynagrodzenie, jest dyrektor szpitala. W przypadku pozostałych pracowników jest dowolność w kształtowaniu wynagrodzeń. Mówię o górnej granicy – dodała minister zdrowia.

Pytanie, w jakim kierunku pójdzie resort zdrowia, bo jego wpływ na kształtowanie wynagrodzeń nie jest wykluczony. – Nie jest to niemożliwe – potwierdziła w rozmowie z WP abcZdrowie Katarzyna Kęcka, wiceminister zdrowia odpowiedzialna m.in. za zdrowie publiczne i dialog społeczny. I dodała, że pozostaje kwestia tego, jak będą przebiegały spotkania ze stroną społeczną.

"Zbyt piękne, żeby było prawdziwe"

Dyrektorka szpitala w Koninie tłumaczyła, że zarobki lekarza "wynikają wprost z wycen zatwierdzonych po analizach, które prowadzi Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji". – Procedura ablacji, o której mowa, jest wyceniana w zależności od stopnia skomplikowania konkretnego przypadku między 32 a 90 tys. za jeden zabieg. Lekarz, pracując na kontrakcie, dostaje 10 proc. tej wartości – wyjaśniła w rozmowie z WP abcZdrowie Krystyna Brzezińska.

Zaznaczyła też, że to ceniony specjalista, w dodatku jeden z niewielu w Polsce, którzy wykonują tak skomplikowane zabiegi.

– To niesprawiedliwość, ale system na nią pozwala – komentował wówczas Jakub Kosikowski, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej.

Odnosząc się do sytuacji z Bielska-Białej zwrócił natomiast uwagę na inny wątek. Nieproporcjonalnie wysoka stawka to najczęściej przynęta, na którą szpital próbuje "złowić" do pracy w skrajnie trudnych warunkach.

– Żaden lekarz, znając stawki rynkowe, nie rzuci się na taką ofertę, bo wie, że to zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe. Co to znaczy? Na przykład jeden szpital i jeden SOR na bardzo duży obszar, ogromna liczba pacjentów w przeliczeniu na jednego lekarza, a co za tym idzie, ogromne ryzyko popełnienia błędu czy zaniedbania, za co to lekarz ponosi potem odpowiedzialność – wskazał rzecznik NIL.

I wyjaśnił, z czym się wiąże praca na SOR-ze. – Całodobowy dyżur, pacjenci przyjeżdżają jeden za drugim, nie ma kiedy zjeść, o chwili snu nie wspominając. Są też szpitale, w okolicy których nie ma lokalnej izby wytrzeźwień. Wtedy lekarz, który w tym czasie mógłby pomóc choremu pacjentowi, musi regularnie zajmować się nietrzeźwymi – zaznaczył Kosikowski.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła:

  • WP abcZdrowie

  • Ministerstwo Zdrowia

Źródła

  1. WP abcZdrowie
  2. Ministerstwo Zdrowia

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Obwód uda może świadczyć o ryzyku zgonu? Naukowcy wiedzą, ile cm to minimum
Obwód uda może świadczyć o ryzyku zgonu? Naukowcy wiedzą, ile cm to minimum
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Tak objawia się rak trzustki. Trzeba być niezwykle czujnym
Tak objawia się rak trzustki. Trzeba być niezwykle czujnym
Nie bierz tego leku. Może zagrażać życiu. Jest pilna reakcja GIF
Nie bierz tego leku. Może zagrażać życiu. Jest pilna reakcja GIF
Nowe zasady finansowania rezonansu i tomografii. Zmiany od 1 stycznia
Nowe zasady finansowania rezonansu i tomografii. Zmiany od 1 stycznia
Tu na karetkę czeka się najdłużej. GUS wskazuje, gdzie przekracza to nawet 20 minut
Tu na karetkę czeka się najdłużej. GUS wskazuje, gdzie przekracza to nawet 20 minut
Łatwo przekroczyć ten limit. ZUS może wtedy pobrać pieniądze z automatu
Łatwo przekroczyć ten limit. ZUS może wtedy pobrać pieniądze z automatu
Trzy promile na dyżurze. Lekarz z Poniatowej pod lupą prokuratury po interwencji policji
Trzy promile na dyżurze. Lekarz z Poniatowej pod lupą prokuratury po interwencji policji
Białko ratunkiem dla serca? Badacze sprawdzili, że może spowalniać niewydolność
Białko ratunkiem dla serca? Badacze sprawdzili, że może spowalniać niewydolność