Schudł ponad 160 kg. Czeka go 5 operacji
"Z trzech do jednego. Kiedyś ważyłem tyle, co trzech mężczyzn. Dziś jestem jeden" – mówi 38-latek, który przeszedł spektakularną przemianę. Jego determinacja sprawiła, że odzyskał sprawność, jednak wciąż boryka się z problemem. Zbiera fundusze na operacje, które pomogą mu pozbyć się jednego defektu.
1. 5 cheesburgerów, 12 napojów, pizza i chipsy
Cole Prochaska przyznaje, że osiągnął kiedyś maksymalną wagę, jaką jest w stanie wyświetlić waga łazienkowa – 585 funtów, czyli ok. 265 kg. Zdaniem mężczyzny w rzeczywistości jego masa ciała mogła być jeszcze większa. Jak wyznał w rozmowie z Today, każdego dnia pochłaniał ok. pięciu tys. kcal – nieustannie podjadał chipsy, wypijał ok. 12 napojów gazowanych, w restauracji zamawiał pięć cheesburgerów, żeby nasycić głód, bez problemu mógł też pochłonąć dużą pizzę.
Całe życie mężczyzny zmieniło się jednak o 180 stopni, gdy postanowił schudnąć. Zrzucił ponad 160 kg i, jak podkreśla, wciąż nie powiedział w tej kwestii ostatniego słowa. Zapewnia, że osiągnął sukces bez operacji bariatrycznej czy leków odchudzających.
W wywiadzie tłumaczy, że zaczął od codziennych spacerów, z czasem wprowadził dietę wysokobiałkową i zaczął ćwiczyć na siłowni. Dziś każdego dnia wykonuje dziesięć tys. kroków, trzy raz w tygodniu podnosi ciężary na siłowni i spożywa od dwóch do dwóch i pół tys. kalorii dziennie. Unika węglowodanów prostych, nie jada też chipsów i innych przekąsek tego typu, bo – jak podkreśla – wciąż jest od nich uzależniony.
Swoją walką o prawidłową masę ciała i odzyskanie zdrowia dzieli się za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie obserwuje go ponad osiem tysięcy osób. Jego celem jest zmotywowanie innych i udowodnienie im, że nawet w przypadku otyłości olbrzymiej można wyjść z choroby.
2. Wciąż wstydzi się swojego ciała. Zbiera na operacje
38-letni kierownik sklepu mieszkający w St. Matthews w Karolinie Południowej osiągnął ogromny sukces, ale wciąż boryka się z pewnym problemem. To nadmiar skóry, jaka pozostała mu po odchudzaniu.
The most important part is showing up.
— Cole Prochaska Weight loss & Health (@3to1fitnesspro) June 15, 2023
When I started this thing I knew I'd lose the weight, but I had no clue I could transform my body like this.
Believe in yourself and you will deliver. Over 350lbs lost and I'm not done yet pic.twitter.com/IRad8L2IyK
"Bardzo trudno jest udostępnić zdjęcie bez koszulki, ale zaszedłem tak daleko. Wiem, że niektórym z was ciężko jest na to patrzeć. Ludzie we mnie nie wierzyli, ale ja wierzyłem w siebie" – czytamy w opisie zbiórki, jaką mężczyzna założył, by zdobyć fundusze na niezbędne operacje plastyczne.
"Mój cel związany z wagą został osiągnięty, ale moje życie nie jest kompletne i nie będzie kompletne, dopóki nie pozbędę się tego nadmiaru skóry. Muszę chować fałdy skóry w spodniach i nadal nosić luźne ubrania. Ważyłem dużo, odkąd skończyłem sześć lat, a w wieku 38 lat nadal nigdy nie pojawiłem się na plaży bez koszuli i unikałem imprez na basenie. Wciąż jestem uwięziony przez tę nadmierną skórę. Błagam o pomoc finansową" – pisze Cole.
Operacje i koszty dodatkowe związane z podróżami do szpitala i rekonwalescencją mężczyzna oszacował na 100 tys. funtów, czyli ponad 520 tys. zł.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.