Skąd biorą się napady głodu? Lekarka wymienia przyczyny
Nagła, trudna do opanowania ochota na coś słodkiego lub słonego to doświadczenie znane wielu osobom. Wbrew powszechnemu przekonaniu nie wynika ono z braku silnej woli, lecz z fizjologicznej reakcji organizmu. Jak wyjaśnia dietetyczka dr Daniela Kielkowski, to efekt zaburzenia równowagi energetycznej, a nie chwilowej zachcianki.
W tym artykule:
Zrozumieć napad głodu
Jak zauważa dr Kielkowski w wywiadzie dla 24vita, mózg, który zarządza pracą całego organizmu, potrzebuje stałego dopływu glukozy jako źródła energii. W sytuacjach stresowych jego zapotrzebowanie na cukier rośnie. Gdy przez długi czas nie dostarczamy organizmowi wystarczającej ilości pożywienia – np. pomijając posiłki, stosując restrykcyjne diety czy żyjąc w ciągłym napięciu – poziom glukozy spada. Objawia się to zmęczeniem, trudnością w koncentracji, a następnie gwałtownym napadem głodu.
Co więcej, przy długotrwałym zaburzeniu gospodarki cukrowej, np. przy insulinooporności, organizm może nie reagować prawidłowo na obecność cukru we krwi. Choć poziom glukozy jest wysoki, komórki – w tym także komórki mózgu – nie otrzymują potrzebnej energii. To prowadzi do kolejnych sygnałów głodu i wciąga w błędne koło.
Przyczyny
Do najczęstszych przyczyn napadów głodu należą:
Mikrobom ma wpływ na naszą psychikę. Dr Parol: To ma duży związek
Dr Kielkowski podkreśla, że napad ochoty na przekąski nie powinien być traktowany jako oznaka słabości, lecz jako ważna informacja od organizmu. Zrozumienie jego przyczyn to pierwszy krok do zmiany codziennych nawyków i poprawy samopoczucia – bez frustracji i poczucia winy.
Źródło: 24vita.de
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.