Skóra głowy pod lupą. Dermatolog obala mity
Łatwo zlekceważyć pierwsze oznaki problemów ze skórą głowy - zrzucić je na nieodpowiednią pielęgnację, niedokładne spłukanie szamponu czy podrażnienie słoneczne. Gdy jednak problem, zamiast mijać, zaczyna się nasilać, nie warto zwlekać z wizytą u specjalisty – i to niekoniecznie tego, który wydaje nam się najbardziej wyspecjalizowany w leczeniu podobnych schorzeń.
W tym artykule:
Jak rozpoznać problem ze skórą głowy?
Wśród objawów, które mogą świadczyć o rozwijających się chorobach skóry głowy, wyróżnia się:
świąd i pieczenie - sygnał podrażnienia, stanu zapalnego lub reakcji alergicznej,
łuski martwego naskórka we włosach - mogą świadczyć o łupieżu, ŁZS lub łuszczycy,
bolesne guzki i krosty - często są efektem zapalenia mieszków włosowych,
nadmierne wypadanie włosów - może być m.in. objawem problemów hormonalnych, PCOS, nadmiernego stresu czy ubogiej w wartości odżywcze diety, ale także świadczyć o rozwijającym się łysieniu plackowatym.
Warto pamiętać, że wiele schorzeń skóry głowy ma podobne objawy, dlatego kluczowa jest konsultacja dermatologiczna i ewentualne badania.
Łupież
Objawia się białymi lub żółtawymi łuskami osadzającymi się na włosach i ubraniach. Może być suchy (delikatny, sypiący się) lub tłusty (przylegający do skóry, powodujący swędzenie). Przyczyną często jest nadmierny rozwój drożdżaków Malassezia, zaburzenia pracy gruczołów łojowych lub stres.
Łojotokowe zapalenie skóry (ŁZS)
Charakteryzuje się tłustymi łuskami, zaczerwienieniem i świądem. Zmiany mogą rozprzestrzeniać się także na inne partie ciała (brwi, nos, klatka piersiowa). Nasilają się zimą i przy obniżonej odporności.
Łuszczyca skóry głowy
Czerwone zgrubienia pokryte białą lub srebrzystą łuską, które mogą obejmować większe fragmenty skóry. Często współwystępuje z łuszczycą na łokciach, kolanach lub paznokciach. Choroba ma podłoże autoimmunologiczne, charakter przewlekły i wymaga długotrwałego leczenia dermatologicznego.
Atopowe zapalenie skóry (AZS)
Objawia się przesuszeniem, zaczerwienieniem i silnym świądem. Może prowadzić do nadkażeń bakteryjnych z powodu drapania.
Infekcje grzybicze
Mogą powodować zaczerwienienie, złuszczanie i wypadanie włosów w ogniskach chorobowych. Najczęściej przenoszone są przez kontakt z zakażonymi przedmiotami lub zwierzętami.
Łysienie plackowate i androgenowe
Nie zawsze jest związane bezpośrednio z chorobą skóry, ale często towarzyszy stanom zapalnym mieszków włosowych. Objawia się przerzedzaniem włosów lub wyraźnymi ogniskami ich braku.
Podrażnienia i alergie
Skóra może reagować zaczerwienieniem, swędzeniem i pieczeniem na kosmetyki, farby do włosów czy szampony.
Kiedy do specjalisty?
Problemy ze skórą głowy często wydają nam się błahe, więc w pierwszej kolejności podejmujemy się samodzielnego "leczenia" za pomocą szamponów czy wcierek dostępnych w drogerii. Kiedy powinna nam się zapalić lampka, że czas do specjalisty?
- Reklamuje się dziś bardzo wiele specyfików obiecujących pomoc w zwalczeniu najpowszechniejszych problemów skórnych, na czele z łupieżem. Mamy szampony drogeryjne, ale mamy i apteczne, zarejestrowane jako lecznicze. Zarówno jedne i drugie mogą pomóc, w zależności od stopnia nasilenia objawów, ale jeśli nie widzimy żadnych efektów, a problem się pogłębia, zawsze warto zgłosić się do lekarza - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie lekarz dermatolog prof. dr hab. n. med. Adam Reich.
- Łagodne formy łupieżu czy ŁZS można czasem zwalczyć szamponem z dobrym, leczniczym składem, ale już poważniejsze schorzenia, np. coraz częstsze łysienie plackowate, wymagają już bardziej złożonej terapii - dodaje.
Problemy ze skórą głowy. Pomoże dermatolog czy trycholog?
Dziś coraz więcej osób z problemami skóry głowy kieruje się do trychologa – relatywnie nowego, zyskującego na popularności specjalisty, który wielu pacjentom może wydawać się najbardziej wykwalifikowaną osobą do podjęcia tematu włosów i skóry głowy. To wrażenie może być jednak mylne.
- Trzeba bardzo jasno podkreślić, że nie ma takiej specjalizacji lekarskiej jak trychologia. Można oczywiście ukończyć kurs z tej dziedziny, ale nie uprawnia on do leczenia chorób skóry głowy, bo trycholog, o ile nie jest jednocześnie lekarzem innej specjalizacji, nie ma prawa wystawić recepty ani wdrożyć farmakoterapii. Trycholog może skutecznie dobrać kosmetyki, doradzić na temat pielęgnacji włosów i skóry, ale nie jest odpowiednim adresem, jeśli zmagamy się np. z przewlekłym łupieżem wymagającym wdrożenia leków przeciwgrzybiczych bądź łojotokowym zapaleniem skóry - wyjaśnia ekspert.
Skąd mogą się brać choroby skóry głowy?
Co wywołuje choroby skóry głowy? Przyczyn może być bardzo wiele, od infekcji, poprzez mechaniczne podrażnienie i naruszenie bariery hydrolipidowej naskórka, aż do chorób autoimmunologicznych. Te ostatnie są najtrudniejsze, bo wymagają przewlekłego, złożonego leczenia, mogą objawić się na dowolnym etapie życia w wyniku "zapalnika" (np. intensywnego stresu, zmiany środowiska) bądź samoistnie.
- Źródeł tych schorzeń może być wiele. Zdarza się np. że pacjent czy pacjentka przez długi czas nie mają świadomości, że przejawiają reakcje alergiczne na farbę do włosów. Często problem leży jednak głębiej: jeśli zmagamy się z wieloma chorobami przewlekłymi, żyjemy w stresie, niedosypiamy, źle jemy - to wszystko sprzyja zmianom skórnym w miejscach owłosionych. Jeśli z kolei mamy do czynienia z łupieżem na tle grzybiczym, to mówimy już o chorobie zakaźnej, a jeśli z łuszczycą, to o chorobie autoimmunologicznej, często determinowanej genetycznie. Chorób, ich przyczyn i objawów mamy bardzo wiele, dlatego tak ważna jest dobra diagnoza i wdrożenie leczenia – zaznacza prof. Reich.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.