Strach, który zamienia się w chorobę. Kiedy może pojawić się atak paniki?
Dziennikarka Anna Maria Kowalewska przygotowała dla TVN24 reportaż o lęku "W cieniu strachu", w którym rozmawiała z osobami próbującymi odzyskać życie spod jego władzy. O kulisach pracy nad materiałem i o samej chorobie opowiadała później w programie "Wstajesz i weekend".
W tym artykule:
Lęk i ataki paniki
Dziennikarka podkreśliła, że sam lęk nie jest czymś złym – to naturalny mechanizm obronny. Problem zaczyna się wtedy, gdy ten stan wymyka się spod kontroli: staje się długotrwały, irracjonalny, pojawia się bez wyraźnego powodu i zaczyna kierować całym życiem. – Strach jest nam potrzebny, żeby przetrwać. Pomaga określić, kiedy sytuacja jest zagrażająca. Między innymi dzięki lękowi przetrwaliśmy jako ludzkość. Natomiast w momencie, w którym ten strach staje się irracjonalny, długotrwały, jest zaburzeniem lękowym, a to poważna choroba – mówiła Kowalewska w programie TVN24 "Wstajesz i weekend".
W reportażu i rozmowie w studiu Kowalewska zwróciła uwagę na ataki paniki. To bardzo intensywne doznania fizyczne. – Te objawy, które pojawiają się podczas ataku paniki są prawdziwe - jest szybsze bicie serca, może pojawić się biegunka, mrowienie wokół ust, mrowienie palców – podkreśliła. Wskazala również, że często takie osoby mierzą się z hipochondrią. – Chorzy zaczynają chodzić do lekarzy różnych specjalizacji, do neurologów, do gastrologów, chcąc zrozumieć, co dzieje się z ich ciałem. Największy problem pojawia się w momencie, kiedy robią przeróżne badania, a wyniki pokazują, że wszystko jest okej.
Zaznaczyła, że do wywołania zaburzeń lękowych czy ataku paniki nie jest potrzebne jedno dramatyczne wydarzenie. – Żeby dostać ataku paniki, nie musi wydarzyć się żadna traumatyczna sytuacja. Raczej wynika to z pewnego rodzaju zaniedbania. Przez lata przechodzimy przez stres, który kumulujemy w sobie. Wydaje się nam, że jest wszystko w porządku i ten atak paniki, zaburzenie lękowe pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie – mówiła. – Bardzo ważna jest psychoterapia i wyjście do specjalisty, opowiedzenie mu swojej historii. Farmakoterapia, jeżeli jest to potrzebne, ale również wsparcie bliskich – przekonywała dziennikarka.
Nie chcą się leczyć, boją się. Psycholożka o problemach Polaków
Jak dbać o zdrowie psychiczne?
O zdrowie psychiczne najlepiej dbać codziennie, małymi krokami. Pomaga w tym regularny sen – najlepiej około 7–9 godzin na dobę – oraz choćby krótki spacer czy inna forma ruchu każdego dnia. Warto jeść zdrowo i regularnie, ograniczać alkohol, słodycze, żywność wysokoprzetworzoną. Dobrze jest stawiać granice, odmawiać, gdy mamy już dość. Ogromne znaczenie mają też bliskie relacje – rozmowa z kimś zaufanym często przynosi ulgę. Każdego dnia dobrze znaleźć choć chwilę tylko dla siebie: na książkę, hobby, ciepłą herbatę w ciszy, czy czas bez telefonu. Pomocne mogą być też proste ćwiczenia oddechowe lub techniki relaksacyjne. Wiele osób dobrze reaguje też na prowadzenie dziennika wdzięczności: wieczorem zapisuje się 3 rzeczy, za które jest się danego dnia wdzięcznym. Jeśli jednak długo czujemy lęk, smutek czy ciągłe zmęczenie, warto zgłosić się po pomoc do psychologa lub psychiatry.
Źródło: TVN24
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.