Tych herbat nie zalewaj wrzątkiem. Stracą cenne właściwości
Większość osób zalewa herbatę wrzątkiem z rozpędu, bo nie ma pojęcia, że tym samym "zabija" to, co w niej najcenniejsze. Umiejętność zaparzania to jedyny sposób na wydobycie z herbaty pełnego smaku i zachowanie jej naturalnej zdrowotnej mocy, jakiej nie ma żaden inny napój.
W tym artykule:
Zielona herbata – delikatność, której nie wolno "ugotować"
Zielona herbata uchodzi za jedną z najzdrowszych, ale też najbardziej wrażliwych na wysoką temperaturę. Zalanie jej wrzątkiem jest bez sensu, ponieważ niszczy to część witaminy C i chlorofilu, czyli składników, które odpowiadają za jej działanie antyoksydacyjne i łagodny smak. Idealna temperatura parzenia to 70-80 st. C (czyli około 5-7 minut po zagotowaniu wody), a czas zaparzania nie powinien przekraczać zwykle 2-3 minut. Dłuższy kontakt z wodą powoduje, że napar staje się gorzki.
Japońska sencha ma świeży, trawiasty posmak i wymaga chłodniejszej wody niż chińska gunpowder, ponieważ ta druga jest trochę bardziej odporna na ciepło.
Dobrze zaparzona zielona herbata zawiera ok. 25-50 mg kofeiny w filiżance, więc pobudza łagodniej niż kawa, a przy tym dostarcza polifenole, które mogą wspierać koncentrację i metabolizm.
Biała herbata – najdelikatniejsza ze wszystkich
Biała herbata to najmniej przetworzony rodzaj herbaty, wytwarzany z młodych pąków i pierwszych listków rośliny. Zachowuje dzięki temu najwięcej naturalnych antyoksydantów, polifenoli i niewielką ilość kofeiny. Jest jednak wyjątkowo wrażliwa na wysoką temperaturę, więc zalanie jej wrzątkiem zatraci subtelny smak i sporą część unikalnych właściwości.
Najlepiej parzyć ją przez 2-5 minut w wodzie o temperaturze 75-85 st. C (czyli około 4–6 minut po zagotowaniu). Dobrze zaparzona biała herbata ma łagodny, lekko kwiatowy aromat i jasnozłoty kolor. Filiżanka naparu dostarcza ok. 15-30 mg kofeiny oraz dużą dawkę katechin, czyli związków polifenolowych, które mogą usprawniać naturalne mechanizmy ochronne organizmu i spowalniać procesy starzenia.
Czarna herbata – lubi gorąc, ale nie wrzątek
Czarna herbata powstaje w wyniku pełnej fermentacji liści, dlatego ma intensywny smak, ciemny kolor i najwyższą zawartość kofeiny spośród wszystkich innych herbat. Choć lubi wysoką temperaturę, zalanie jej wrzątkiem może zniszczyć część aromatycznych olejków i pogorszyć smak naparu poprzez uzyskanie cierpkich esencji. Najlepiej zaparzać ją w wodzie o temperaturze około 95-100 st. C (czyli 1 minuta po zagotowaniu), przez 3-5 minut.
Filiżanka czarnej herbaty dostarcza średnio 40-60 mg kofeiny, dlatego może być alternatywą dla porannej kawy. Assam, cejlońska czy earl grey różnią się intensywnością, ale wszystkie zawierają taniny i teaflawiny, czyli polifenole, które mogą wspierać układ krążenia i koncentrację.
Czerwona i żółta – egzotyczne oraz wymagające
Czerwona herbata, znana jako pu-erh, powstaje w wyniku długiej fermentacji i dojrzewania liści, dzięki czemu ma ziemisty aromat i właściwości usprawniające trawienie. Parzy się ją w temperaturze około 95-100 st. C (czyli 1 minuta po zagotowaniu) przez 3-5 minut, czyli tak samo jak w czarnej herbacie.
W przypadku tej czerwonej warto przed jej zaparzeniem przepłukać liście gorącą wodą po to, aby usunąć pył i pobudzić ich aromat. Napar czerwonej zawiera kofeinę i bywa łączony z działaniem pobudzającym oraz wspierającym metabolizm tłuszczów.
Żółta herbata to rzadkość i rarytas, kiedyś zarezerwowana wyłącznie dla chińskiego dworu. Powstaje z młodych listków poddanych krótkiemu procesowi żółknienia, które najlepiej się czują w temperaturze 75-85 st. C (około 4-6 minut po zagotowaniu) przez 2-3 minuty. Ma delikatny, miodowy smak i bogactwo polifenoli, które mogą wspierać odporność i łagodzić stres oksydacyjny.
Ziołowe i owocowe napary – wyjątki od reguły
Ziołowe i owocowe napary różnią się od herbat liściastych, ponieważ nie zawierają liści camellia sinensis i nie mają kofeiny.
- Delikatne zioła takie jak mięta, rumianek oraz melisa najlepiej zalewać 75-85 st. C (około 4-6 minut po zagotowaniu), by wydobyć olejki eteryczne i substancje czynne.
- Mocniejsze zioła jak szałwia oraz tymianek tolerują wyższą temperaturę 90-95 st. C (czyli 1 minuta po zagotowaniu).
- W przypadku najbardziej delikatnych surowców, np. lipy lub nagietka, lepiej użyć wody o temperaturze 70-75 st. C (około 6-7 minut po zagotowaniu), bo wrzątek może zniszczyć część aromatów i witamin.
Napary z suszonych owoców warto parzyć dłużej, nawet 10 minut, by uzyskać odpowiedni kolor i dosadny smak. Porcja naparu owocowego to średnio parę kcal na filiżankę, głównie z naturalnych cukrów owocowych. Takie napary nie pobudzają, ale mogą nawadniać, rozgrzewać i uzupełniać dietę przeciwutleniaczami.
Woda, naczynie, czas – trzy sekrety dobrego naparu
Smak herbaty nie zależy tylko od liści, ponieważ również woda wpływa na jej finalny efekt. Zbyt twarda woda z dużą ilością wapnia i magnezu tłumi aromat i powoduje mętny kolor naparu, dlatego najlepiej używać do tego wody filtrowanej lub źródlanej.
Równie ważne jest naczynie, ponieważ każde ma swoją przypisaną moc. Szklany dzbanek daje szansę na obserwowanie barwy, porcelana utrzymuje temperaturę, a metalowy zaparzacz może negatywnie wpływać na smak.
Czas parzenia trzeba dostosować do rodzaju herbaty, bo zbyt długi wydobywa gorycz z tanin, a zbyt krótki daje za słaby napar. Dla ułatwienia optymalny i najczęściej spotykany czas parzenia dla większości herbat oscyluje na granicy 3-5 minut. Warto przykryć dzbanek na czas zaparzania, ponieważ to sposób na zatrzymanie aromatu i zachowanie pełniejszego smaku oraz wartości.
Dobrze zaparzona herbata zależy od kilku prostych zasad, takich jak odpowiednia temperatura, czas i jakość wody. Wystarczy znać podstawowe różnice między rodzajami liści, by każdy napar był aromatyczny i pełen wartości odżywczych. Tak przygotowana herbata nie tylko smakuje lepiej, ale też dostarcza więcej antyoksydantów, polifenoli i naturalnej energii, której filiżanka wrzątku nie jest w stanie zagwarantować.
Źródła
- NaukaJedzenia.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.