3 z 7Polska w czołówce dawców szpiku
Podczas gdy w Polsce brakuje dawców narządów, to jesteśmy w światowej czołówce potencjalnych dawców szpiku: jako szóści na świecie, a trzeci w Europie. Według danych POLTRANSPLANTU pod koniec sierpnia 2015 r. w Centralnym Rejestrze Niespokrewnionych, Potencjalnych Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej działającym przy Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnym ds. Transplantacji POLTRANSPLANT w Warszawie zarejestrowanych było 866 119 osób.
W Polsce obowiązuje domniemana zgoda na bycie dawcą – to oznacza, że w przypadku, kiedy dana osoba nie wyraziła pisemnego sprzeciwu za życia, uznaje się ją automatycznie za potencjalnego dawcę narządu. Zarówno w naszym kraju, jak i na całym świecie powstają nowe kampanie i akcje promujące bycie świadomym dawcą organów.
– Jestem potencjalnym dawcą organów. To nie była łatwa decyzja, bo mój mąż na początku się sprzeciwiał i uważał, że podpisałam oświadczenie woli tylko dlatego, że nagle nastała taka moda, a wszyscy zaczęli chodzić z niebieskimi opaskami na ręku – mówi Anna, 27-letnia mieszkanka Lublina.
– Długo się z nim o to kłóciłam, on do tej pory nie wyraził takiej woli. Ja swoje oświadczenie mam cały czas przy sobie. Jestem świadoma tego, że nigdy nie wiadomo, kiedy i co może nas zabrać z tego świata, ale wiem jedno – jeśli moje narządy, które do niczego już mi nie będą potrzebne, będą mogły kiedykolwiek uratować komuś życie, to chyba decyzja jest prosta – dodaje.