Uważaj na żelki z witaminami. Nie można ich jeść garściami
Jeśli wierzyć reklamom telewizyjnym, suplementy diety są naszą receptą na szczęście. Pomogą schudnąć, sprawią że nie będą nas łapały skurcze, a włosy staną się gęste i lśniące.
Coraz więcej suplementów dedykowanych jest też dzieciom. Pomogą się skoncentrować, spowodują że niejadek chętniej zje swoją porcję jedzenia.
Wśród suplementów dla dzieci, a także dla dorosłych, pojawiły się żelki witaminowe. Kolorowe misie to sposób rodziców na ''przemycenie'' do diety dzieci witamin i minerałów.
Choć wyglądają niewinnie, trzeba na nie uważać. Dokładnie przeanalizowaliśmy ich skład.
Zobacz też: Wystarczy zjeść 3 sztuki dziennie, aby dostarczyć sobie witamin
Dla dzieci i dorosłych
Żelki witaminowe nie kojarzą się z lekami, są słodkie i smaczne. Przypominają raczej przekąskę.
Rodzice chętnie po nie sięgają i podają je swoim dzieciom. Co mają w składzie słodkie miśki?
- Żelki witaminowe to przede wszystkim słodycze z dodatkiem syntetycznych witamin. Dodatkowo najczęściej zawierają cukier lub inne substancje słodzące - tłumaczy dietetyk Robert Lipert.
Sprawdziliśmy. W składzie większości dostępnych na rynku żelek witaminowych na pierwszym miejscu znajdziemy syrop glukozowy, potem cukier, wodę i żelatynę wieprzową. Do słodzenia używa się też sorbitolu, sacharozy, ksylitolu. Dalsze miejsca zajmują witaminy.
Według tabeli wartości odżywczych w 100 g żelek witaminowych może znajdować się nawet 70 g cukru. Jedna żelka to ok. 7 g. Dla porównania w 100 ml coca-coli jest ok. 10 g cukru.
Dlaczego podawanie dzieciom żelek witaminowych nie jest wskazane?
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Nawyk jedzenia słodyczy
Podając dziecku żelki witaminowe przyzwyczajamy je do jedzenia słodyczy. Dostarczany w ten sposób cukier powoduje, że dziecko ciągle ma ochotę na słodkie. Wyrabianie w małych dzieciach złych nawyków może mieć konsekwencje w przyszłości.
- Dziecko może mieć potem problem z jedzeniem naturalnych produktów. Ponadto witaminy wytworzone syntetycznie gorzej się wchłaniają - mówi Lipert.
Żelki witaminowe mogę być też traktowane przez dziecko jako przekąska, a nie lek. Łatwo wtedy o przedawkowanie witamin. Jak bardzo jest to groźne?
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Przedawkowanie witamin
Hiperwitaminoza to zespół objawów wywołany nadmiarem witamin w organizmie.
Podając dziecku żelki witaminowe łatwo można przesadzić, jeśli nie będziemy trzymać się określonej na opakowaniu dawki.
- Po spożyciu sztucznych witamin w żelkach, mogą występować różne skutki uboczne, szczególnie w przypadku przedawkowania. Mogą pojawić się mdłości, swędzenie skóry, zmiana barwy moczu. Nadmiar witamin obciąża organizm - mówi dietetyk.
Dostarczanie syntetycznych witamin może też powodować osłabienie wchłaniania innych składników odżywczych.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Skutki przedawkowania
Przedawkowanie witaminowych żelków może dawać nieprzyjemne dolegliwości.
Zbyt duża ilość witaminy C sprzyja biegunce. Nadmierne spożycie witaminy A powoduje przesuszenie skóry i wzmaga wypadanie włosów.
Nadmiar witaminy D w organizmie powoduje nudności, brak apetytu, osłabienie i zwiększone uczucie pragnienia.
W jaki sposób dostarczać do organizmu dziecka witaminy, aby nie dopuścić do skutków ubocznych?
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Naturalna suplementacja
To może być trudne, ale dobrze jest wyrabiać w dziecku zdrowe nawyki żywieniowe od najmłodszych lat. Wprowadźmy do jadłospisu dziecka więcej owoców i warzyw.
- Zróżnicowane i urozmaicone żywienie pozwoli dostarczyć do organizmu dziecka niezbędnych składników odżywczych - tłumaczy Robert Lipert.
Przed podaniem dziecku suplementów, szczególnie tych w postaci kolorowych żelek, skonsultujmy się z pediatrą lub dietetykiem.
Specjalista podpowie nam, jak uzupełnić dietę dziecka w odpowiednie składniki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl