Wakacyjny problem na SOR-ach. "Codziennie notujemy kilka przypadków"

Letni sezon przynosi wzrost liczby pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków trafiających na szpitalne oddziały ratunkowe. Agresywne zachowania, dewastacje i zagrożenie dla innych chorych stają się codziennością dla personelu medycznego.

Lekarze: Pacjenci będący pod wpływem alkoholu lub środków odurzających są realnym problemem na SOR-achLekarze: Pacjenci będący pod wpływem alkoholu lub środków odurzających są realnym problemem na SOR-ach
Źródło zdjęć: © East News
Marta Słupska

Trudni pacjenci na SOR-ach

Personel szpitali na Pomorzu coraz częściej zmaga się z pacjentami pod wpływem substancji psychoaktywnych, którzy trafiają na szpitalne oddziały ratunkowe (SOR) w okresie wakacyjnym.

- Pacjenci będący pod wpływem alkoholu lub środków odurzających są realnym problemem w funkcjonowaniu SOR-ów - przyznała Anna Kowalewska z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

W Szpitalu Specjalistycznym im. F. Ceynowy w Wejherowie doszło niedawno do incydentu z udziałem nietrzeźwego pacjenta.

Jak alkohol wpływa na zdrowie?

- Zachowywał się agresywnie: skakał po łóżku, zdemolował część podwieszanego sufitu, utrudniał pracę personelowi i zakłócał spokój innym pacjentom - poinformował szpital w mediach społecznościowych. Mężczyzna miał ponad trzy promile alkoholu we krwi.

- Podczas letnich miesięcy SOR-y i izby przyjęć pękają w szwach. Nie mamy wtedy spokojnych dyżurów. Prawdziwy armagedon zaczyna się w weekend. Wtedy też na oddział trafiają tzw. pewni pacjenci, czyli ci z zatruciem pokarmowym lub alkoholowym. Niestety, nadal dla wielu Polaków alkohol jest stałym towarzyszem letnich wypadów. Coraz więcej mamy także pacjentów pod wpływem środków psychoaktywnych. Ponadto osoby te są często bardzo pobudzone i agresywne, więc ciężko jest im pomóc - mówiła w rozmowie z WP abcZdrowie dr hab. n. med. Magdalena Wiśniewska, internista z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 2 w Szczecinie.

Nietrzeźwi i pod wpływem środków odurzających

Małgorzata Pisarewicz, rzeczniczka spółki Szpitale Pomorskie, zwróciła uwagę na skalę problemu. W pierwszych dziesięciu dniach wakacji do SOR-ów w Gdyni i Wejherowie trafiło około 170 pacjentów pod wpływem alkoholu oraz 35 osób po zażyciu innych środków odurzających.

- Szczególnie w Wejherowie przyjmujemy turystów, których na Półwyspie Helskim w tym czasie nie brakuje - zauważyła.

Podobne doświadczenia ma Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie.

- Codziennie notujemy kilka przypadków pacjentów będących pod wpływem alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych - powiedziała rzeczniczka placówki Marta Lorek. Dodała, że obecność takich osób wpływa na komfort i bezpieczeństwo pozostałych pacjentów oraz utrudnia pracę personelu.

Kierowniczka SOR-u w Szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku, Paulina Domańska-Gruszczyńska, podkreśliła, że problem nietrzeźwych pacjentów lub pod wpływem substancji psychoaktywnych nasila się w sezonie wakacyjnym.

- Zdecydowaną większość stanowią osoby po spożyciu alkoholu, przy czym liczba obu tych grup zauważalnie wzrasta w weekendy. Niestety, wraz z rozpoczęciem sezonu wakacyjnego oraz bliskością nadmorskich ośrodków wypoczynkowych problem ten przybrał na sile. Obecnie nie ma znaczenia dzień tygodnia, a związane z nietrzeźwymi pacjentami przypadki interwencji występują codziennie – podkreśla. Zwraca uwagę, że często są to turyści bez dokumentów, co wymaga dodatkowej czujności ze strony personelu.

Prof. Mariusz Siemiński, ordynator Klinicznego Oddziału Ratunkowego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, wskazał na zagrożenia związane z takimi pacjentami.

- Około 5-10 pacjentów dziennie to osoby pod wpływem alkoholu bądź innych środków psychoaktywnych, gdzie u 2-3 osób upojenie jest jedynym powodem zgłoszenia się do oddziału ratunkowego. Niejednokrotnie osoby pod wpływem alkoholu i innych substancji psychoaktywnych są agresywne bądź autoagresywne, wulgarne lub werbalnie napastliwe wobec personelu medycznego - stwierdził.

Eksperci zgodnie podkreślają potrzebę podjęcia działań mających na celu ograniczenie tego zjawiska. Proponują rozważenie przywrócenia funkcjonowania izb wytrzeźwień oraz intensyfikację działań profilaktycznych, w tym kampanii edukacyjnych dotyczących skutków zażywania alkoholu i narkotyków.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło: PAP

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"