Zespół niespokojnych nóg może być wczesnym sygnałem choroby Parkinsona. Nowe wyniki badań
Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie "JAMA Network Open" sugerują, że zespół niespokojnych nóg (RLS) może być powiązany z wyższym ryzykiem rozwoju choroby Parkinsona w późniejszym okresie życia. To odkrycie może pomóc lepiej zrozumieć wczesne objawy neurodegeneracji i umożliwić wcześniejsze interwencje terapeutyczne.
W tym artykule:
Zespół niespokojnych nóg
Zespół niespokojnych nóg to schorzenie neurologiczne, które objawia się nieprzyjemnym uczuciem mrowienia, drętwienia lub przymusu poruszania nogami, zwłaszcza w spoczynku i w nocy. W łagodnej postaci dotyczy nawet 3–8 proc. dorosłej populacji, ale u części osób może poważnie zakłócać sen i codzienne funkcjonowanie.
Dokładne przyczyny RLS nie są znane, jednak naukowcy od dawna podejrzewają zaburzenia w układzie dopaminergicznym, czyli w przekazywaniu sygnałów w mózgu przez neuroprzekaźnik dopaminę. Co istotne, właśnie ten sam system ulega degeneracji w chorobie Parkinsona.
Zespół badaczy z Korei Południowej przeanalizował dane blisko 10 tys. pacjentów z RLS, śledząc ich stan zdrowia przez kolejne lata. Okazało się, że osoby cierpiące na zespół niespokojnych nóg miały znacznie wyższe ryzyko rozwoju choroby Parkinsona niż osoby bez tego zaburzenia.
Czym jest zespół niespokojnych nóg? Poznaj pierwsze objawy
Podobne wyniki uzyskano wcześniej w amerykańskim badaniu obejmującym 3,5 mln weteranów, w którym ryzyko diagnozy Parkinsona było ponad dwukrotnie wyższe u osób z RLS, jak podaje "Sleep Medicine".
Badacze zwracają uwagę, że u części pacjentów RLS może stanowić wczesny objaw choroby neurodegeneracyjnej, pojawiający się na wiele lat przed diagnozą Parkinsona.
Terapia dopaminą może opóźniać rozwój choroby
Interesujące wyniki dotyczyły także wpływu leczenia. U osób z RLS, które przyjmowały leki z grupy agonistów dopaminy (czyli substancje pobudzające receptory dopaminowe w mózgu), choroba Parkinsona rozwijała się znacznie później niż u pacjentów nieleczonych.
Według autorów badania, leczenie dopaminergiczne może mieć efekt ochronny, wydłużając czas przed wystąpieniem objawów parkinsonizmu. Jednocześnie część ekspertów podkreśla, że niekoniecznie oznacza to faktyczne zmniejszenie ryzyka – leki te mogą jedynie maskować pierwsze objawy Parkinsona, co opóźnia diagnozę.
Choć zarówno RLS, jak i choroba Parkinsona wiążą się z zaburzeniami układu dopaminergicznego, naukowcy nie są pewni, że to właśnie dopamina stanowi jedyne ogniwo łączące oba schorzenia.
Zespół badaczy z Karolinska Institutet zwrócił uwagę, że RLS może być złożonym zaburzeniem neurologicznym, w którym rolę odgrywają także czynniki genetyczne, procesy zapalne i stres oksydacyjny.
W badaniu opublikowanym we "Frontiers in Neurology" wykazano, że osoby z przewlekłym RLS mają wyższe stężenie markerów zapalnych i oksydacyjnych we krwi – podobnie jak we wczesnych stadiach choroby Parkinsona.
To sugeruje, że u części pacjentów zespół niespokojnych nóg może być nie tylko niezależnym zaburzeniem, lecz także wczesnym biomarkerem choroby neurodegeneracyjnej.
Uwaga na błędne diagnozy
Specjaliści podkreślają, że wyniki badań należy interpretować ostrożnie. Dr Mark S. Baron z Southeast Parkinson’s Disease Research Center zwraca uwagę, że część przypadków RLS może być błędnie rozpoznana.
Objawy zespołu niespokojnych nóg mogą być mylone z zaburzeniem snu REM (RBD) – jednym z najlepiej udokumentowanych wczesnych objawów choroby Parkinsona. To zaburzenie, w którym pacjent w czasie snu fizycznie odgrywa swoje sny, kopiąc, ruszając rękami lub krzycząc.
Według Barona taka pomyłka diagnostyczna mogła częściowo wpłynąć na wyniki koreańskiego badania, ponieważ nie wszyscy pacjenci mieli diagnozę potwierdzoną przez neurologa.
Choć nie udało się potwierdzić jednoznacznego związku przyczynowo-skutkowego, coraz więcej danych wskazuje, że zespół niespokojnych nóg może być jednym z pierwszych symptomów zaburzeń neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Parkinsona.
Naukowcy podkreślają, że kluczem do ochrony układu nerwowego jest wczesne wykrycie objawów i wdrożenie odpowiedniej profilaktyki – regularnej aktywności fizycznej, diety bogatej w antyoksydanty i monitorowania funkcji dopaminergicznych.
"Coraz więcej dowodów wskazuje, że choroby neurodegeneracyjne nie pojawiają się nagle – rozwijają się latami. Wczesne rozpoznanie subtelnych objawów, takich jak zaburzenia snu czy RLS, może pomóc nam interweniować, zanim dojdzie do nieodwracalnych zmian w mózgu" – podsumowuje dr Lifeng Kang z Uniwersytetu Sydney.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- JAMA Network Open
- Sleep Medicine
- Frontiers in Neurology
- Southeast Parkinson’s Disease Research Center
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.