Zespół Stevensa-Johnsona - przyczyny, objawy, diagnostyka, leczenie, powikłania

Zespół Stevensa-Johnsona to poważna reakcja organizmu, która charakteryzuje się występowaniem zmian skórnych w postaci rumienia i nadżerek z ogniskami spełzania naskórka i martwicy tkanek. Na czym polega zespół Stevensa-Johsona i czy schorzenie SJS zagraża życiu pacjenta?

Zespół Stevensa-Johnsona wymaga leczenia szpitalnego.Zespół Stevensa-Johnsona wymaga leczenia szpitalnego.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paula Komendarczuk

Co to jest zespół Stevensa-Johnsona?

Zespół Stevensa-Johnsona (SJS) to poważna reakcja skórno-śluzówkowa na drobnoustroje chorobotwórcze, środki chemiczne lub leki. Schorzenie rozpoznawane jest bardzo rzadko, dotyka 2-5 osób na milion, charakteryzuje się występowaniem zmian w postaci rumienia wielopostaciowego i bolesnych nadżerek.

Na ciele pacjenta pojawiają się również ogniska martwicy tkanek i spełzania naskórka. Zespół SJS stanowi zagrożenie dla życia, ma ostry i gwałtowny przebieg. Występuje najczęściej po przyjęciu antybiotyku, leków z grupy barbituranów lub salicylanów. Zespół Stevensa-Johnsona najczęściej diagnozowany jest wśród dzieci, młodzieży i kobiet, śmiertelność wynosi około 5-10 procent.

Przyczyny zespołu Stevensa-Johnsona

Do tej pory nie udało się określić konkretnej przyczyny występowania zespołu Stevensa-Johnsona. Najczęściej bierze się pod uwagę nadwrażliwość układu odpornościowego na niektóre związki chemiczne, metabolity tych substancji i na drobnoustroje.

Czynniki wyzwalające SJS prowadzą do masowej śmierci komórek naskórka, czyli apoptozy. Zespół Stevensa-Johnsona jest skutkiem ubocznym następujących środków farmakologicznych:

  • antybiotyki (sulfonamidy, tetracykliny, penicyliny),
  • leki przeciwpadaczkowe (barbiturany, karbamazepina, lamotrygina),
  • niesteroidowe leki przeciwzapalnych z grupy oksykamów,
  • allopurinol (preparat stosowany w leczeniu dny moczanowej);
  • środki stosowane w profilaktyce malarii,
  • leki przeciwdepresyjne.

Zespół Stevensa-Johnsona był diagnozowany również w przebiegu grypy, zapalenia wątroby, opryszczki zwykłej lub atypowego zapalenia płuc wywołanego bakterią Mycoplasma pneumoniae.

Objawy zespołu Stevensa-Johnsona

Zespół Stevensa-Johnsona wywołuje zmiany skórne w postaci pęcherzyków wypełnionych płynem surowiczym, które szybko pękają i przeobrażają się w bolesne nadżerki lub ogniska martwicy tkanek.

Początkowo wypryski lokalizują się w obrębie jamy ustnej, nosa, ust i narządów płciowych, a następnie rozprzestrzeniają się na tułów i twarz, a czasem całe ciało. Dodatkowo u pacjentów dochodzi do spełzania paznokci, a także do ich zaniku. Objawy w postaci zmian skórnych poprzedzają następujące dolegliwości:

Powyższe symptomy utrzymują się przez kilka lub kilkanaście dni, a następnie pojawia się wysypka, choroba trwa zwykle 3-6 tygodni.

Diagnostyka zespołu Stevensa-Johnsona

Rozpoznanie zespołu Stevensa-Johnsona polega na ocenie zmian skórnych i martwicy naskórka, SJS obejmuje mniej niż 10% powierzchni ciała, natomiast stwierdzenie rozległych nadżerek i pęcherzy zajmujących ok. 30% ciała wskazuje na toksyczną nekrolizę naskórka, czyli tą samą jednostkę chorobową, ale o innym natężeniu.

Lekarz musi wziąć pod uwagę również podobieństwo zespołu Stevensa-Johnsona do innych chorób, takich jak:

Leczenie zespołu Stevensa-Johnsona

Zespół Lyella oraz zespół Stevensa i Johnsona jest leczony w szpitalu. Konieczne jest usunięcie czynników, które sprowokowały wystąpienie zmian skórnych, oraz podanie leków o właściwościach przeciwbólowych, łagodzących, przeciwhistaminowych, a także glikokortykosteroidów, antybiotyków i cyklosporyny A.

Niezwykle istotne jest także dbanie o rany i nadżerki, obejmujące ich mycie odpowiednimi środkami i zabezpieczanie opatrunkami, co zmniejsza ryzyko zakażenia.

Zespół Stevensa-Johnsona wymaga leczenia pod okiem personelu medycznego, ponieważ grozi wystąpieniem poważnych powikłań, takich jak zaburzenia termoregulacji i równowagi wodno-elektrolitowej, zarastanie spojówek, uszkodzenie rogówki, a także problemy z układem pokarmowym, moczowym i oddechowym. Śmiertelność w przypadku zespołu SJS wynosi około 5-10%, natomiast w toksycznej nekrolizie naskórka aż 25-30%.

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Koniec z "czarnym ostrzeżeniem". FDA zdecydowało o ich usunięciu
Koniec z "czarnym ostrzeżeniem". FDA zdecydowało o ich usunięciu
Utrata węchu może zwiastować chorobę serca? Nowe badanie
Utrata węchu może zwiastować chorobę serca? Nowe badanie
Trening oporowy lekiem na długi COVID? Nowe badania dają nadzieję
Trening oporowy lekiem na długi COVID? Nowe badania dają nadzieję
Nie tylko wiek, ale też pogoda. Naukowcy ujawniają, co decyduje o długości snu
Nie tylko wiek, ale też pogoda. Naukowcy ujawniają, co decyduje o długości snu
Jaka temperatura w pomieszczeniu będzie najzdrowsza? Naukowcy postanowili sprawdzić
Jaka temperatura w pomieszczeniu będzie najzdrowsza? Naukowcy postanowili sprawdzić
Zaskakujące właściwości pistacji. Zdaniem badaczy mogą wspierać wzrok
Zaskakujące właściwości pistacji. Zdaniem badaczy mogą wspierać wzrok
Wysoki cholesterol to problem coraz młodszych. "Zaskakują nas miażdżyca, zawał, udar"
Wysoki cholesterol to problem coraz młodszych. "Zaskakują nas miażdżyca, zawał, udar"
Nie tylko stres. Zapalenie jelit może prowadzić do depresji
Nie tylko stres. Zapalenie jelit może prowadzić do depresji
GIS ostrzega. Taki pieprz na liście zakazanych składników
GIS ostrzega. Taki pieprz na liście zakazanych składników
Niepostrzeżenie podkrada zdrowie. Narażeni szczególnie mieszkańcy miast
Niepostrzeżenie podkrada zdrowie. Narażeni szczególnie mieszkańcy miast
Czekał miesiącami na badanie, zastał zamkniętą poradnię. "Jak tak można potraktować 87-letniego człowieka?!"
Czekał miesiącami na badanie, zastał zamkniętą poradnię. "Jak tak można potraktować 87-letniego człowieka?!"
Testy zamiast orzeczeń. Osoby z niepełnosprawnością muszą symulować bezradność?
Testy zamiast orzeczeń. Osoby z niepełnosprawnością muszą symulować bezradność?