Złotook - zielony owad, który szuka schronienia w naszych domach

Ten owad jest praktycznie niewidoczny wiosną i latem, jednak od końca września można go coraz częściej spotkać. Jesień w tym roku jest dla nas łaskawa, a zielony owad złotook zaczyna wchodzić do naszych ciepłych domów, aby przezimować. Nie zabijaj go, jest bardzo pożyteczny i może pomóc w ochronie roślin doniczkowych przed szkodnikami.

Złotooki wlatują do naszych domówZłotooki wlatują do naszych domów
Źródło zdjęć: © Facebook
Dorota Mielcarek

Zielony owad ze skrzydłami

Złotook to średniej wielkości owad, który ma wydłużone, zielone ciało i duże siateczkowate skrzydła. Jego nazwa pochodzi od złotych lub miedzianych oczu, które błyszczą w świetle. Barwa owada sprawia, że latem jest praktycznie niewidoczny. Ludzie dostrzegają go, gdy temperatura spada, a złotook nie ma gdzie się schronić.

Jest on całkowicie bezpieczny dla człowieka i dla zwierząt domowych – nie atakuje, nie gryzie, nie przenosi chorób, a może zrobić wiele pożytecznego w naszych domach.

Czy złotook jest pożyteczny?

Złotooki możemy znaleźć na strychach, w piwnicach oraz w pokojach, są bardzo pożyteczne, ponieważ żywią się szkodnikami. Larwy złotooków (czasem nazywane "larwami mszycowymi") zjadają ogromne ilości innych owadów: mszyc, roztoczy, młodych gąsienic i jaj owadów. Z tego powodu są nawet wykorzystywane w biologicznej ochronie roślin - w ogrodnictwie i sadownictwie.

Który z owadów żądli najboleśniej?

Ogrodnicy często przyciągają go do swoich ogrodów, sadząc na małej przestrzeni wilczomlecze, krwawniki, macierzanki, facelie i grykę. Lubią bytować w pobliżu jarzębiny, wierzby i lipy. Rośliny te wabią złotooki, a dodatkowo zapewniają im niezbędny nektar oraz pyłek.

Złotooki poszukują zimą chronień w budynkach z powodu braku naturalnych kryjówek. Jeśli nie chcesz nieproszonego gościa w domu, nie zabijaj go, to sprzymierzeniec! Wynieś delikatnie na zewnątrz, możesz też zostawić go w chłodnym pomieszczeniu (garaż, piwnica), gdzie przezimuje.

Ciekawostką jest, że w niektórych kulturach wierzono, że złotooki przynoszą szczęście, bo ich obecność oznacza zdrowe, naturalne środowisko.

Źródła: Instytut Ochrony Roślin - PIB

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Wypadek w Gdyni wywołał lawinę komentarzy. Lekarz zabiera głos
Wypadek w Gdyni wywołał lawinę komentarzy. Lekarz zabiera głos
25 lat obserwacji. Zaskakujący wpływ sera na rozwój demencji
25 lat obserwacji. Zaskakujący wpływ sera na rozwój demencji
Kosmetyki trychologiczne w praktyce. Pielęgnacja włosów zaczyna się od skóry głowy
Kosmetyki trychologiczne w praktyce. Pielęgnacja włosów zaczyna się od skóry głowy
Te produkty kardiolog trzyma w lodówce. Zdradza, co naprawdę służy sercu
Te produkty kardiolog trzyma w lodówce. Zdradza, co naprawdę służy sercu
WHO ostrzega przed groźnym wirusem. Polacy stracili odporność populacyjną
WHO ostrzega przed groźnym wirusem. Polacy stracili odporność populacyjną
Zmiany od 24 grudnia 2025 r. Co grozi pracodawcom za błędy?
Zmiany od 24 grudnia 2025 r. Co grozi pracodawcom za błędy?
Gwiazdor apeluje o badania. Mówi, jak u niego objawił się rak jelita grubego
Gwiazdor apeluje o badania. Mówi, jak u niego objawił się rak jelita grubego
"Jest dość zaraźliwy". Lekarz mówi, jakie objawy zdradzają adenowirusa
"Jest dość zaraźliwy". Lekarz mówi, jakie objawy zdradzają adenowirusa
Urolog wskazuje dwa najgorsze napoje dla pęcherza. Mówi, co najlepiej pić
Urolog wskazuje dwa najgorsze napoje dla pęcherza. Mówi, co najlepiej pić
PET w roli surowca premium. Może pomóc w produkcji leków przeciwnowotworowych
PET w roli surowca premium. Może pomóc w produkcji leków przeciwnowotworowych
Suplement na czarnej liście MZ. Miał wspomagać zasypianie, a może zniszczyć wątrobę
Suplement na czarnej liście MZ. Miał wspomagać zasypianie, a może zniszczyć wątrobę
Lawinowo rośnie liczba L4. Ten problem dotknie nawet co drugiego z nas
Lawinowo rośnie liczba L4. Ten problem dotknie nawet co drugiego z nas