Żółta gorączka wraca. "Kryzys przyćmiłby nawet pandemię COVID-19"

Świat może stać u progu nowego zagrożenia epidemicznego – żółtej gorączki, śmiertelnej choroby przenoszonej przez komary, która przez wieki siała spustoszenie w tropikalnych rejonach Afryki i obu Ameryk. Eksperci biją na alarm: coraz więcej przypadków wskazuje na globalny nawrót choroby, a ryzyko pandemii jeszcze nigdy nie było tak wysokie.

Eksperci ostrzegają przed żółtą febrąEksperci ostrzegają przed żółtą febrą
Źródło zdjęć: © You Tube / Getty Images

Zapomniane zagrożenie wraca

Żółta gorączka, nazywana też żółtą febrą, ma za sobą długą historię migracji. Pochodząca z Afryki choroba przedostała się do Ameryki Południowej i Środkowej wraz z transatlantyckim handlem niewolnikami. W XIX wieku zyskała nawet miano "amerykańskiej plagi", gdy zaczęła zbierać śmiertelne żniwo również w Europie.

Wprowadzenie skutecznej szczepionki w latach 30. XX wieku oraz niemal całkowita eliminacja komarów w miastach Ameryki Południowej pozwoliły zatrzymać rozprzestrzenianie się choroby. Przez kolejne dekady ogniska pojawiały się tylko sporadycznie. Dziś jednak sytuacja zaczyna się gwałtownie zmieniać.

W ciągu ostatnich lat odnotowano wzrost liczby przypadków żółtej febry w Afryce i Ameryce Południowej. Przyczyną może być zbyt niska wyszczepialność, migracja ludności, brak skutecznej kontroli komarów i łatwość podróżowania między kontynentami.

Komary przyniosą choroby. Powód: globalne ocieplenie

"Pandemia żółtej febry we współczesnym świecie mogłaby wywołać kryzys zdrowia publicznego, który ze względu na wyższą śmiertelność przyćmiłby nawet pandemię COVID-19" – ostrzega prof. Duane Gubler z Narodowego Uniwersytetu Singapuru, współautor analizy opublikowanej w NPJ Viruses.

Zaniepokojenie naukowców budzi szczególnie region Azji i Pacyfiku, gdzie żyje ponad 2 mld ludzi w strefach występowania komarów zdolnych przenosić żółtą febrę, choć do tej pory sam wirus się tam nie rozprzestrzenił. Wystarczy jednak, by zakażony podróżny wrócił z Afryki lub Ameryki i został ukąszony przez lokalnego komara, a wirus znajdzie nową drogę transmisji.

Eksperci ostrzegają, że w zatłoczonych tropikalnych miastach z intensywnym ruchem lotniczym może dojść do szybkiego rozprzestrzenienia się choroby, zwłaszcza jeśli zostanie błędnie rozpoznana jako denga, co opóźni reakcję epidemiologiczną.

Co robić, by zapobiec katastrofie?

Autorzy publikacji apelują o rozszerzenie dostępu do szczepionek przeciw żółtej gorączce i zwiększenie poziomu wyszczepienia w krajach zagrożonych. Szczepionka jest skuteczna i dostępna od dziesięcioleci, ale zapasy są ograniczone, a dostęp w wielu rejonach świata niewystarczający.

Potrzebne jest także lepsze monitorowanie przypadków zarówno w krajach, gdzie żółta febra jest endemiczna, jak i tam, gdzie może się pojawić po raz pierwszy.

- Już dziś obserwujemy poważne zakłócenia w działaniach profilaktycznych i systemach nadzoru w niemal 50 krajach. Nie możemy pozwolić sobie na utratę kontroli nad chorobami, którym można zapobiec – alarmowała w kwietniu 2025 roku Catherine Russell, dyrektor wykonawcza UNICEF.

Żółta febra to nie tylko choroba przeszłości. To realne, współczesne zagrożenie, które w dobie globalizacji, zmian klimatycznych i osłabionych systemów ochrony zdrowia może powrócić z siłą, jakiej świat jeszcze nie widział.

Dostęp do szczepionek, silne systemy nadzoru i międzynarodowa współpraca to kluczowe elementy ochrony przed kolejną pandemią. Tą razem może nie być wirus oddechowy, lecz wirus przenoszony przez komara – śmiertelny, cichy i skuteczny.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

  1. NPJ Viruses
  2. UNICEF

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?