Żona Jana A. P. Kaczmarka o kosztach opieki nad mężem. "Finansowe spustoszenie"
Wybitny kompozytor Jan A.P. Kaczmarek, jest cały czas w szpitalu i walczy o życie. Żona artysty wyznała, że koszty opieki są gigantyczne i już spowodowały "finansowe spustoszenie".
1. Jan A. P. Kaczmarek nieuleczalnie chory
Wybitny kompozytor i zdobywca Oscara Jan A.P. Kaczmarek cały czas jest w szpitalu, gdzie trwa walka o jego życie.
Jak poinformowała w rozmowie z PAP żona artysty Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, kompozytor przeszedł zapalenie płuc z wieloma powikłaniami, które jeszcze pogorszyły jego ogólny stan zdrowia.
70-letni artysta cierpi na zanik wieloukładowy (MSA) należący do schorzeń neurozwyrodnieniowych.
Z uwagi na podobieństwa do choroby Parkinsona, zaliczana bywa do tak zwanych atypowych parkinsonizmów. Według niektórych specjalistów termin ten jest o wiele szerszy i oznacza grupę chorób ośrodkowego układu nerwowego, w których występują liczne zaburzenia, m.in. układu moczowego i wegetatywnego.
Choroba jest nieuleczalna, ale można spowolnić jej rozwój i ulżyć choremu w cierpieniu. - To jednak wymaga ogromnych nakładów finansowych. Długo nie prosiliśmy o pomoc, bo zarówno dla mnie, jak i dla Jana to była też kwestia honoru. Ale w pewnym momencie nie daliśmy rady. Od 2014 r. mąż nie pobiera tantiemów z ASCAP (Amerykańskie Stowarzyszenie Kompozytorów, Autorów i Wydawców - przyp. red.), więc poprosiliśmy o pomoc - wyznała żona kompozytora w rozmowie z PAP.
Dodatkowe środki potrzebne będą także na zapewnienie opieki choremu artyście po wyjściu ze szpitala. - W tym stanie, w którym obecnie jest mąż, jedna osoba nie ma szans zapewnić mu bezpieczeństwa — podkreśliła Twardowska-Kaczmarek.
2. Gigantyczne koszty leczenia
Żona kompozytora wyznała, że koszty opieki medycznej są gigantyczne i już spowodowały "finansowe spustoszenie".
- Specjalistyczny sprzęt, opieka, terapia — to wszystko kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Ta kwota zdecydowanie przekracza możliwości naszej rodziny. Proszę pamiętać, że choroba trwa już ponad 3 lata w stadium dotkliwym, a w zaostrzonym stadium półtora roku. To spowodowało finansowe spustoszenie - zaznaczyła Twardowska-Kaczmarek.
Dodała, że polskie zbiórki pieniędzy nie przyniosły niestety znaczących efektów.
- Polskiej Fundacji Muzycznej udało się dotychczas zebrać niecałe 5 tys. zł. Jestem ogromnie wdzięczna za te pieniądze i za zaangażowanie zespołu Fundacji i wolontariuszy. Niestety, ta kwota nie wystarcza nawet na pokrycie kosztów miesięcznej opieki — przekazała żona kompozytora.
- Ufałam, że ludzie otworzą serca i wesprą człowieka, którego muzyka przez lata dawała im piękne wysokie emocje — dodała.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.