Trwa ładowanie...

Eksperci ostrzegają. Rozpoczął się sezon na kleszczowe zapalenie mózgu. Czy warto się zaszczepić?

Avatar placeholder
03.06.2021 19:19
Prof. Zajkowska ostrzega - rozpoczął się sezon na kleszczowe zapalenie mózgu. Czy warto się zaszczepić?
Prof. Zajkowska ostrzega - rozpoczął się sezon na kleszczowe zapalenie mózgu. Czy warto się zaszczepić? (Getty Images)

Do polskich szpitali zaczęli trafiać pierwsi pacjenci z kleszczowym zapaleniem mózgu. Eksperci apelują o uważność, ponieważ w tym roku może paść rekord przypadków tej choroby. Jak rozpoznać kleszczowe zapalenie mózgu i jak się przed nim chronić?

spis treści

1. Będzie wzrost liczby przypadków kleszczowego zapalenia mózgu?

- Rozpoczął się sezon na kleszczowe zapalenie mózgu. Mamy na oddziale pierwszych zdiagnozowanych pacjentów - mówi prof. Joanna Zajkowska, epidemiolog oraz specjalistka chorób zakaźnych z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Będzie wzrost liczby przypadków kleszczowego zapalenia mózgu?
Będzie wzrost liczby przypadków kleszczowego zapalenia mózgu? (Getty Images)
Zobacz film: "Jak wzmocnić organizm po COVID-19? Dr Chudzik podpowiada"

Jak wyjaśnia profesor, szczyt zakażeń przypada właśnie na okres wiosenno-letni. Eksperci apelują o uważność, zwłaszcza że w tym roku przewiduje się wzrost liczby przypadków kleszczowego zapalenia mózgu.

2. Czym jest kleszczowe zapalenie mózgu i jakie daje objawy?

Zarówno kleszczowe zapalenie mózgu, jak i borelioza są chorobami przenoszonymi przez kleszcze. Powodują je jednak różne drobnoustroje. W pierwszym przypadku zakaża wirus, w drugim - bakteria.

Kleszczowe zapalenie mózgu (KZM) znane jest także jako wczesnoletnie lub wiosenno-letnie zapalenie mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych. Początkowo choroba daje niespecyficzne objawy, które jest łatwo pomylić ze zwykłym przeziębieniem. W drugiej fazie choroby, wirus drogą krwionośną dostaje się do ośrodkowego układu nerwowego. Wówczas mogą wystąpić bóle głowy, wymioty, sztywność karku oraz asymetryczne niedowłady kończyn, osłabienie siły mięśniowej, porażenie wiotkie kończyn z zanikami mięśni.

Jednak nie zawsze kleszczowe zapalenie mózgu ma ciężki przebieg.

- To nie jest wyrok śmierci. Szacuje się, że z powodu kleszczowego zapalenia mózgu umiera od 1 do 5 proc. pacjentów. Zdecydowanie więcej jest osób, które wychodzą z choroby bez żadnych konsekwencji - komentuje prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Jedyną formą prewencji kleszczowego zapalenia mózgu jest obecnie szczepienie, ale nie jest ono refundowane.

- Można je wykonać odpłatnie w prywatnym ośrodku medycznym. Nie trzeba mieć do tego specjalnego skierowania, ale jak przed każdym szczepieniem - pacjent musi przejść badanie kwalifikujące - mówi prof. Tomasiewicz.

Do tej pory nie wymyślono szczepionki przeciwko boreliozie ani wielu innym chorobom odkleszczowym. Zaczepić się można jedynie przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu. Kto powinien przyjąć wakcynę? Zdaniem prof. Tomasiewicza decyzję należy podjąć indywidualnie, mając na względzie fakt, że szczepienie daje ochronę na okres maksymalnie do 3 lat.

- Należy zastanowić się nad ryzykiem zakażenia. Jeżeli ktoś pracuje w lesie abo mieszka na stałe w rejonie, gdzie występuje duże ryzyko ugryzienia przez kleszcza, wówczas ma to sens. Jednak w skali kraju kleszczowe zapalenie mózgu nie jest częstym zjawiskiem. Szacuje się, że jest to 200-300 przypadków rocznie - podkreśla prof. Tomasiewicz.

3. Jak chronić się przed kleszczami?

- W Polsce mamy 19 gatunków kleszczy rodzimych. Za przenoszenie boreliozy odpowiedzialne są przede wszystkim nimfy i samice kleszczy pospolitych Ixodes ricinus. W zależności od regionu odsetek zakażonych osobników jest różny. Szacujemy, że w miastach i ich najbliższej okolicy, zakażonych jest nawet 20-25 proc. samic kleszczy pospolitych i do około 15 proc. nimf. Najmniej zakażonych kleszczy notuje się na obszarach "dzikich", nawet poniżej 10 proc. - opowiada Marta Hajdul-Marwicz, biolog, doktor nauk medycznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i autorka bloga "Za-kleszcz-onaPolska".

Eksperci prognozują, że problem kleszczy będzie z roku na rok narastać. Przyczynia się do tego m.in. globalne ocieplenie.

- Łagodne zimy sprzyjają przetrwaniu małych ssaków, od których kleszcze pierwotnie zakażają się krętkami Borrelia. Możemy więc spodziewać się wzrostu liczby zakażonych kleszczy. Nie jest to jednak to samo, co liczebność populacji kleszczy. Bo z jednej strony ocieplenie klimatu ułatwia przeżycie większej liczbie osobników, a z drugiej letnie susze mocno ograniczają aktywność kleszczy i powodują wyższą śmiertelność osobników – mówi dr Marta Hajdul-Marwicz.

Jak radzi dr Marta Hajdul-Marwicz, po każdej wizycie w parku miejskim czy w lesie powinniśmy całkowicie zmieniać ubrania i uważnie obejrzeć całe ciało.

- Istnieje też kilka środków chemicznych, które skutecznie chronią przed kleszczami. Warto zwrócić uwagę na repelenty zawierające DEET. Większe stężenia tej substancji mogą uczulać, jednak jej działanie jest potwierdzone od lat. Dobrym wyborem jest również ikarydyna, rekomendowana przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Można stosować też środki zawierające permetrynę. Uśmierca ona kleszcze znajdujące się na powierzchni odzieży lub butów zaimpregnowanych tym środkiem – poleca dr Hajdul-Marwicz.

Zobacz także: Rośnie problem jednodawkowców. Rezygnują z drugiej dawki szczepionki przeciw COVID-19, bo myślą, że już są odporni

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze