Trwa ładowanie...

Wirus rujnuje wątrobę. Ryzyko potęgują stosowane leki

 Karolina Rozmus
11.01.2024 19:36
"Lekceważymy COVID". W taki sposób rujnuje wątrobę?
"Lekceważymy COVID". W taki sposób rujnuje wątrobę? (Getty Images)

Badania wielokrotnie potwierdziły, że SARS-CoV-2 to wirus, który atakuje i niszczy nie tylko układ oddechowy, ale i inne ważne narządy. Hepatolodzy alarmują, że narażona jest szczególnie wątroba, bo uszkadzać może ją sam wirus, przebieg infekcji, a nawet stosowane leki. Jak zabezpieczyć narząd?

spis treści

1. COVID-19 uszkadza wątrobę

Dr n. med. Karolina Pyziak-Kowalska, hepatolog i lekarz chorób zakaźnych, opublikowała w mediach społecznościowych post. Zwraca w nim uwagę na wpływ koronawirusa na wątrobę.

"Badania wykazały, że COVID-19 może wpływać na wątrobę, czego dowodem są podwyższone enzymy wątrobowe, które często świadczą o zapaleniu wątroby" - pisze lekarka.

Zobacz film: "Problemy z wątrobą to nie tylko alkohol. 3 najczęstsze choroby wątroby"

"Często lekceważymy COVID-19, koncentrując się głównie na jego krótkoterminowych objawach. Jednak istotne jest zwrócenie uwagi na długotrwałe skutki, takie jak wpływ COVID-19, a zwłaszcza long COVID, na wątrobę" - alarmuje.

Potwierdza to przegląd badań opublikowany w "Liver Research". Naukowcy zwracają w nim uwagę, że oddziaływanie koronawirusa na wątrobę jest bardzo szerokie. Narząd może zostać uszkodzony przez samego wirusa, rozregulowanie odpowiedzi immunologicznej, ciężki przebieg infekcji, wcześniejszą dysfunkcję wątroby czy wreszcie stosowane leki.

- Wątroba jest narządem bardzo wrażliwym, reagującym na różnego rodzaju bodźce, w tym leki, infekcje czy dietę - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie prof. dr hab. n med. Jerzy Jaroszewicz, hepatolog, specjalista chorób wewnętrznych i chorób zakaźnych. Przyznaje, że COVID w co najmniej kilku mechanizmach oddziałuje na wątrobę.

- Po pierwsze to bezpośrednia infekcja komórek wirusem. Wiemy, że SARS-CoV-2 potrafi zakażać zarówno hepatocyty, jak i cholangiocyty, nie mamy żadnych wątpliwości, że ma takie zdolności - podkreśla.

Dodaje, że wiadomo również, że każda ciężka infekcja systemowa stanowi obciążenie dla narządów wewnętrznych. Nie tylko niedokrwienie, ale i toczący się stan zapalny mają negatywny wpływ na wątrobę. W grupie ryzyka są również osoby z już rozpoznanymi chorobami narządu. Prof. Jaroszewicz przyznaje, że są to pacjenci z marskością, w przypadku których ryzyko zgonu wskutek COVID jest dwu-, a nawet trzykrotnie wyższe.

- Nie mamy wątpliwości, że w tej grupie pacjentów jest większe ryzyko zgonu, pogorszenia funkcji wątroby czy zapalenia płuc - mówi.

2. Leki w czasie infekcji. Uwaga, wątroba może cierpieć

Badanie przeglądowe wskazuje, że niektóre leki stosowane w COVID mogą również uszkadzać wątrobę. Badacze wskazują na potencjalnie toksyczny wpływ takich leków antywirusowych, jak opinawir/rytonawir, tocilizumab, chlorochinę czy remdesiwir.

Prof. Jaroszewicz przyznaje, że to właśnie leczenie może być głównym czynnikiem uszkadzającym narząd. Jego zdaniem jednak to nie leki przeciwwirusowe są największym zagrożeniem.

- Mamy badania potwierdzające, że leczenie antywirusowe może wpływać na wątrobę, jednak w polskiej rzeczywistości nie ma to większego znaczenia, bo nie mamy dostępu do leków przeciwwirusowych - mówi i dodaje gorzko, że leki te są drogie i nierefundowane. - W przypadku leków stosowanych dożylnie w warunkach szpitalnych lekarze nadzorują leczenie, minimalizując wystąpienie skutków ubocznych w postaci uszkodzenia wątroby.

Większym problemem są leki, które pacjenci zażywają na własną rękę. Hepatolog przyznaje, że sam obserwuje to zjawisko, potwierdzają to także badania.

- Pacjenci nieudolnie leczą gorączkę w infekcji, a warto powiedzieć, że ta gorączka w początkowej fazie po zakażeniu jest często wysoka i trudna do zbicia. Bywa tak, że chorzy nieumiejętnie stosują paracetamol, a to lek, który wyjątkowo może wątrobie zaszkodzić - mówi.

Dodaje, że lekarze stosują nawet kombinacje trzech leków, by zbić gorączkę, co ma na celu także zmniejszenie ryzyka przekroczenia dopuszczalnej dawki danej substancji leczniczej.

- Pacjenci, którzy leczą się na własną rękę, nie wiedzą tego, a przecież już osiem tabletek paracetamolu może być dawką bardzo toksyczną dla wątroby. Tymczasem gorączkujący pacjent nierzadko bierze tabletkę za tabletką, jak cukierki, byle zbić temperaturę - podkreśla.

Hepatolog wyjaśnia, że także niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) oraz antybiotyki wykazują działanie hepatotoksyczne. Jest jeszcze jedna kategoria substancji, które mogą mocno wątrobie zaszkodzić - to różnego rodzaju zioła.

- Zwłaszcza mieszanki ziołowe "na wzmocnienie", poprawiające metabolizm, rzekomo odchudzające czy detoksykujące. I wówczas mamy połączenie dwóch czynników: pacjent wziął leki przeciwzapalne, leczy się herbatką ziołową kupioną w internecie, a wirus dokłada swoje. Skutek: mocne uszkodzenie wątroby - podsumowuje.

3. Jak wspomóc wątrobę po COVID-19?

Prof. Jaroszewicz zwraca uwagę, że wątroba ma niesamowite zdolności regeneracyjne, więc trzeba dać jej okazję do rekonwalescencji, a właściwie to zadbać o nią jeszcze w czasie trwania infekcji.

- Podkreśliłbym największe znaczenie prawidłowego nawodnienia. To może wydawać się banałem, ale pacjent w fazie ostrej, który wysoko gorączkuje i nie pije odpowiedniej ilości płynów, szybko się odwadnia. To nie tylko pogarsza pracę nerek czy serca, ale także wątroby - wyjaśnia.

Dodaje, że bardzo ważne jest także to, by przyjmowanie jakichkolwiek leków konsultować z lekarzem lub chociaż dokładnie czytać ulotki do nich dołączone. Przypomina również, że wątroba nie będzie zadowolona, jeśli od razu po infekcji zaczniemy intensywnie trenować na siłowni czy basenie.

- Po COVID ważny jest odpoczynek. Wątroba znacznie lepiej się regeneruje, gdy nie ma dużej aktywności fizycznej - mówi prof. Jaroszewicz.

Dr Pyziak zwraca uwagę na wspierającą wątrobę dietę bogatą w antyoksydanty, z kolei prof. Jaroszewicz przypomina, by w czasie rekonwalescencji unikać "toksyn": kolorowych napojów słodzonych cukrem i wysokoprzetworzonej żywności pełnej barwników i konserwantów.

- Niestety do Polaków musi też dotrzeć, że rekonwalescencję wątroby uniemożliwia alkohol, bo etanol jest dodatkowym czynnikiem, który uszkadza narząd i nie pozwala mu powrócić do prawidłowego funkcjonowania - podkreśla, zalecając, by pacjenci po przejściu COVID unikali alkoholu nawet przez okres dwóch do trzech tygodni.

- Prawda jest taka, że alkohol spożywany w fazie ostrej pogarsza przebieg i rokowania, poza tym hepatolodzy do dzisiaj nie są w stanie ustalić, czy są bezpieczne dla wątroby dawki alkoholu. Nie możemy powiedzieć, że 20 g alkoholu na dobę nie wyrządzi wątrobie krzywdy, bo tego nie wiemy, ale z punktu widzenia hepatologicznego nawet bardzo małe dawki mogą nie sprzyjać wątrobie - podkreśla.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze