Trwa ładowanie...

Zakażenie legionellą. Prof. Simon mówi o objawach choroby (WIDEO)

 Karolina Rozmus
03.09.2023 18:54

Już ponad 160 osób jest hospitalizowanych na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego, Dębicy, Przemyśla, Kolbuszowej, Łańcuta, Sędziszowa Małopolskiego, Jasła oraz Lublina wskutek zakażenia bakterią Legionella pneumophila. Rośnie również liczba zgonów - dotąd zmarło 19 osób, wszystkie miały choroby współistniejące.

Bakteria może powodować chorobę legionistów, przebiegającą z zapaleniem płuc. Łagodniejszą postacią zakażenia legionellą jest tzw. gorączka Pontiac, która może dawać objawy grypopodobne, w tym gorączkę czy bóle mięśniowe. Kto jest narażony na zakażenie i dla kogo może ono być wyjątkowo niebezpieczne?

Gość programu WP Newsroom prof. Krzysztof Simon, ordynator Oddziału Zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu wyjaśnia, że osoby młode i zdrowe nie muszą się spodziewać żadnych objawów infekcji. U osób starszych, ale nieobciążonych chorobami współistniejącymi może wystąpić gorączka Pontiac. Z kolei pacjenci ze schorzeniami przewlekłymi czy chorobami nowotworowymi są narażeni na rozwój legionellozy.

- Jeśli jest późno rozpoznana i późno zostanie podany antybiotyk, skończy się zgonem – ostrzega ekspert. – Ale to jest niewielki odsetek przypadków – dodaje.

Na pytanie o to, jak mają reagować i zabezpieczać się osoby z grup ryzyka, prof. Simon wyjaśnia, że wpływ na wodę, jaka trafia do naszych kranów z sieci wodociągowej, mamy ograniczony.

- Zimna, letnia, nieprzegotowana woda to zawsze jest ryzyko. Ale od tego są służby. My zależymy od funkcjonowania służb miejskich i jakości wodociągów. Wodociągi powinny być sprawdzane, czyszczone, a tam, gdzie są problemy: zamknięte obiekty, szpitale, sanatoria, tam powinna woda być odpowiednio przegrzewana, by bakterie ginęły – mówi.

Dodaje, że jeżeli sieć jest stara, a rury wodociągowe pokrywa biofilm, to niestety należy się spodziewać, że legionella będzie miała świetne warunki do rozwoju i wówczas zachodzi ryzyko zakażeń legionellozowych.

Ekspert przyznaje, że właśnie to może być problemem Rzeszowa, na co mogą wskazywać wyniki badań próbek wody. 28 sierpnia Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny Adam Sidor potwierdził, że tylko w czterech z dziewięciu próbek wody pobranych do badań wykryto bakterie Legionelli.

- Gdyby cała sieć była zainfekowana, to wszyscy w zaawansowanym wieku by chorowali albo mieli mniejsze lub większe objawy. A tak nie jest – podsumowuje prof. Simon.

Dowiedz się więcej, oglądając WIDEO

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze