5 chorób, które są często źle diagnozowane
Niektóre choroby są łatwe do zdiagnozowania w oparciu o objawy lub badania.
Jednak istnieje sporo przypadłości, które potrafią świetnie "podszyć się" pod inne schorzenia, przez co wprowadzają lekarzy w błąd.
Złe rozpoznanie choroby i stosowanie nieprawidłowych leków nie tylko nie pomaga w leczeniu, ale może doprowadzić do spotęgowania problemów ze zdrowiem.
Oto pary schorzeń, które są ze sobą notorycznie mylone.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Przez miesiąc jadł tylko w McDonald’s
Depresja zamiast zespołu bezdechu sennego
Osoby, które doświadczyły bezsennej nocy, wiedzą, że następnego dnia ciężko o dobre samopoczucie.
Ludzie cierpiący na bezdech senny prawie nigdy nie śpią dobrze, co przekłada się na obniżony nastrój, który może przypominać objawy depresji.
Badania opublikowane na łamach czasopisma "Kliniczna Medycyna Snu" (Journal of Clinical Sleep Medicine) wykazują, że w przybliżeniu 73 proc. pacjentów doświadczających bezdechu sennego ma objawy charakterystyczne dla depresji, włączając w to samookaleczanie i myśli samobójcze.
Po zastosowaniu leczenia na bezdech u większości poszkodowanych stany zaburzeń nastroju zniknęły.
Zespół jelita drażliwego zamiast celiakii
Celiakia może wydawać się łatwa do zdiagnozowania – żywność zawierająca gluten, jak chleb czy makaron, wywołuje silne objawy alergiczne.
Jednak rozpoznanie tej choroby może okazać się problematyczne.
Częściowo tłumaczy to fakt, że lista objawów celiakii może wskazywać na każde inne zaburzenia pracy przewodu pokarmowego.
Obejmują one m.in. bóle brzucha i wzdęcia.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Opuchlizna nóg to jeden z pierwszych objawów choroby
Migrena zamiast udaru mózgu
Jeśli masz poniżej 50 lat, kierując się do szpitala z drętwieniem kończyn, trudnościami w mówieniu i niewyraźnym widzeniem, najpewniej usłyszysz, że masz migrenę, zawroty głowy, a nawet zatrucie alkoholowe.
Tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych przez Amerykańskie Stowarzyszenie Kardiologiczne (American Heart Association).
Specjaliści ustalili, że 14 proc. z pacjentów po udarze mózgu w wieku od 16 do 50 lat zostało wcześniej odesłanych do domu przez lekarzy, którzy ich objawy odczytali jako migrenę lub wpływ alkoholu.
Autor badań Seemant Chaturvedi tłumaczy, że lekarze zwykle nie spodziewają się tak poważnych schorzeń u pacjentów poniżej 45. roku życia (chociaż udar mózgu może wystąpić w każdym wieku).
Reumatoidalne zapalenie stawów zamiast fibromialgii
Zapalenie stawów atakuje średnio 1 na 100 osób.
Ale bolesne, opuchnięte stawy pojawiają się również u ludzi, którzy cierpią na fibromialgię – chorobę charakteryzującą się migrującym bólem w całym ciele.
Schorzeniu temu często towarzyszą bóle głowy, senność i zaburzenia trawienia – według CDC (Centrum Kontroli i Prewencji Chorób).
Jeśli ból wydaje się przechodzić z jednej części ciała na kolejną przez co najmniej trzy miesiące i nie da się go wyjaśnić żadną inną chorobą, należy zapytać lekarza, czy może to być fibromialgia – doradzają specjaliści z CDC.
Zobacz też: 6 błędów zdrowotnych, które popełniłeś w ciągu ostatniej godziny
Stwardnienie rozsiane zamiast boreliozy
Zmęczenie, bóle głowy, mięśni i stawów to objawy zarówno stwardnienia rozsianego, jak i boreliozy.
Co więcej, ta druga charakteryzuje się takimi samymi symptomami, jak wiele innych chorób (w tym fibromialgia i grypa).
Ponieważ lekarze w diagnozowaniu zarówno stwardnienia rozsianego, jak i boreliozy stosują zasadę wykluczenia innych przypadłości, które mają podobne objawy, często zdarza się, że te dwa schorzenia są ze sobą mylone.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl