Czy warto jeść tuńczyka w puszce? 4 powody, dla których powinniśmy ograniczyć jego spożywanie
Zna go każdy — może być rozdrobniony bądź w kawałkach, w sosie własnym, wodzie lub oleju, z dodatkami – tuńczyk to popularna ryba, którą Polacy wybierają przede wszystkim w puszce.
Wykorzystywany jest do przygotowania sałatek, kanapek i past.
Jednak zanim wrzucisz go do koszyka, sprawdź, czy wiesz, co kupujesz i jak wybrać tuńczyka najlepszej jakości.
Na kolejnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz także: Częste spożywanie tuńczyka w puszce może być niebezpieczne dla zdrowia
Czy tuńczyk ma w sobie rtęć?
Tuńczyk to zdrowa ryba, jednak jest z nią pewien problem: jak każda ryba kumuluje metale ciężkie, głównie rakotwórczą rtęć.
Im większa ryba, tym większa zawartość rtęci w jej mięsie i niestety, w przypadku tuńczyka w puszce nie jesteśmy w stanie ocenić, z jakiego okazu pochodzi mięso.
Ze względu na rtęć tuńczyk jest zakazany dla kobiet w ciąży i dzieci.
Zobacz także: Kolor pożywienia pomaga nam zdecydować, co jeść
Wysoka zawartość soli
Wysokie spożycie tuńczyka w puszce wynika przede wszystkim z jego smaku.
Niestety, jego intensywny smak, zawdzięcza dużej ilości soli.
W sklepach jest jednak dostępny tuńczyk, bez dodatku zbędnej soli. Warto uważnie czytać etykiety przed zakupem.
Na kolejnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz także: Jedząc ryby, urodzisz zdrowe dziecko!
Gatunek zagrożony
Ważną informacją dla osób dbających o środowisko jest to, że międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF (World Wide Fund for Nature) umieściła tuńczyka błękitnopłetwego i żółtopłetwego na liście ryb zagrożonych, których nie należy kupować.
Tym gatunkom grozi wyginięcie, a ich połowy poważnie szkodzą środowisku i wpływają negatywnie na różnorodność biologiczną wód.
Z tego powodu, powinniśmy szukac na sklepowych półkach tuńczyka z certyfikatem MSC (zrównoważonego rybołówstwa), co oznacza, że takie ryby zostały złowione w sposób przyjazny środowisku, a ich populacje nie są zagrożone.
Zalewa
Olej, woda, sos własny – w takich wariantach możemy kupić puszkowanego tuńczyka.
Najlepiej wybierać tego w sosie własnym, jednak kiedy zdecydujemy się na tego w oleju, sprawdźmy co to za olej.
Najzdrowszy jest olej rzepakowy. Sojowy może być produkowany z odmian soi GMO.
Dodatkowo taka konserwa dostarczy podwójnej porcji kalorii w porównaniu do pozostałych alternatyw.
W 100 g tuńczyka w oleju jest ok. 200 kcal.
Tuńczyka w wodzie – ok. 110 kcal. Dla osób dbających o linię najlepszy pod względem wartości energetycznej jest tuńczyk w wodzie, jednak ma on mniej składników odżywczych i witamin.
Zobacz także: Scombrotoksizm, czyli zatrucie ciemnym mięsem ryb
Jakiego tuńczyka kupić?
Warto przypomnieć, że spożywanie tuńczyka obniża wysokie ciśnienie krwi i poziom trójglicerydów, korzystnie wpływa również na pamięć i koncentrację, likwiduje osłabienie i problemy ze snem, wzmacnia serce.
Jakiego tuńczyka wybrać?
Najzdrowszym rozwiązaniem jest kupowanie tuńczyka w sosie własnym.
Warto też kupować takiego, który jest w kawałku, a nie rozdrobniony, ponieważ rozdrobniony prawie nie ma witamin oraz najważniejszych składników, dla których powinniśmy jeść ryby przynajmniej dwa razy w tygodniu, czyli kwasów tłuszczowych omega-3.
Przed zakupem zawsze sprawdzaj skład produktu.
Zawartość tuńczyka w puszce może się różnić nawet o kilkadziesiąt gramów i czasem ten tańszy ma w składzie więcej zalewy niż mięsa, a ilość białka, czyli wartość odżywcza również może być różna.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl