9 zaskakujących rzeczy, które mogą powodować niepłodność
Zdaniem ekspertów z Uniwersytetu w Stanie Nowy Jork częste trzymanie przez mężczyzn laptopa na udach prowadzi do regularnego przegrzewania jąder. A to z kolei negatywnie odbija się na żywotności plemników. W badaniach nie potwierdzono jednak, że nawyk ten prowadzi bezpośrednio do bezpłodności.
Dyskusja na temat konsekwencji trzymania laptopa na kolanach toczy się nieprzerwanie od dłuższego czasu. Choć nie wszyscy zgadzają się z twierdzeniem, że nawyk ten może negatywnie wpływać na możliwości rozrodcze mężczyzn, to część specjalistów podkreśla, że najlepiej jest dmuchać na zimne. Dlatego pracuj z laptopem położonym na blacie biurka. Jeśli musisz pracować bez biurka, skorzystaj z odpowiedniej podkładki.
Otyłość
Lista chorób powiązanych z otyłością jest długa. Można do niej dopisać także bezpłodność zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. W przypadku pań nadmierna masa ciała negatywnie wpływa na pracę układu hormonalnego, co staje się przyczyną zaburzeń cyklu menstruacyjnego. Może to powodować nieregularne miesiączkowanie, cykle bezowulacyjne, nadmierną produkcję testosteronu, a także zespół policystycznych jajników – schorzenie będące jedną z najczęstszych przyczyn kobiecej niepłodności.
Z kolei zbyt wysokie BMI w przypadku panów może skutkować znacznym pogorszeniem jakości spermy. Otyli mężczyźni produkują mniejszą liczbę plemników, które dodatkowo są o wiele mniej ruchliwe.
Palenie
Nikotynizm zaburza prawidłowe funkcjonowanie wielu mechanizmów naszego ciała. Zatem nie powinno nas dziwić także to, że nie sprzyja on pracy układu rozrodczego. Zawarte w papierosach substancje prowadzą do wyniszczenia komórek jajowych, których każda kobieta ma ograniczoną liczbę. Zapłodnienie utrudniają także zmiany w obrębie śluzu szyjkowego, od którego jakości zależy zdolność plemników do przemieszczania się.
O swoją płodność powinni martwić się także panowie, którzy nie potrafią rozstać się z papierosem. W tym przypadku na szwank ponownie narażona zostaje sperma. Plemniki stają się mniej ruchliwe, a w dodatku obserwuje się nieprawidłowości w ich budowie.
Triklosan w mydłach i dezodorantach
Triklosan to powszechny środek bakteriobójczy, który możemy znaleźć w składzie niektórych produktów przeznaczonych do higieny ciała, np. mydłach, dezodorantach czy pastach do zębów. W związku z podejrzeniem negatywnego wpływu związku na pracę układu hormonalnego, walkę z nim rozpoczął już kilkanaście lat temu Amerykański Urząd ds. Żywności i Leków (FDA).
W dalszym ciągu można znaleźć go jednak w składzie części produktów o właściwościach antybakteryjnych. Dlatego też w czasie zakupów warto dokładnie zapoznać się z umieszczonymi na opakowaniach etykietami, by mieć pewność, że zabiegi higieniczne nie okażą się szkodliwe.
Zbyt ciasna bielizna
W drugiej połowie XX wieku przeprowadzono badania, z których wynikało, że ciasna bielizna nie jest dobra dla spermy. Logika za tym stojąca jest prosta – jądra znajdują się nieco niżej ciała, gdyż muszą być chłodniejsze niż reszta organizmu. Z kolei ciasna bielizna podnosi temperaturę, co ma też wpływ na produkcję spermy.
Mimo że niektóre późniejsze badania próbowały obalić tę teorię, lepiej zachować ostrożność! Dlatego też na co dzień lepiej zamienić opinające slipki na nieco luźniejszą bieliznę. Pamiętaj też, by wybierać bieliznę wykonaną z odpowiednich materiałów – przewiewnych, pozwalających skórze oddychać.
Soja
Często mówi się także o tym, że soja oraz produkty sojowe mogą wpływać na zmniejszenie ilości plemników. Jednak mogłaby ona stanowić zagrożenie dla męskiej płodności tylko wtedy, kiedy byłaby spożywana często w bardzo dużych ilościach.
Dlatego też nie musisz jej całkowicie unikać. Po prostu nie stosuj jej jako podstawowy składnik diety. Soja, która zaliczana jest do roślin strączkowych, niesie też pewne korzyści dla zdrowia. Stanowi przede wszystkim bogate źródło białka. Jest także źródłem witamin (zwłaszcza witamin z grupy B) oraz składników mineralnych (przede wszystkim wapnia, magnezu, potasu, fosforu i żelaza).
Niskotłuszczowy nabiał
Istotnym składnikiem zdrowej diety są przetwory mleczne, które są źródłem przede wszystkim łatwo przyswajalnego białka oraz wapnia. Jednak, sięgając po nabiał, warto jest zwrócić uwagę na zawartość tłuszczu. Ostrożność powinny zachować zwłaszcza kobiety.
Niektóre badania (m.in. Badanie Nurses' Health Study II) dowodzą bowiem, że u kobiet spożywających duże ilości niskotłuszczowego nabiału, występuje większe ryzyko problemów z owulacją. Dlatego też czasem – choć może prowadzić to do zwiększenia ilości kalorii w diecie – lepiej wybrać nabiał wysokotłuszczowy.
Komórki
Naukowcy wciąż nie są zgodni co do tego, czy komórki powodują niepłodność. Wielu z nich uważa, że lepiej nie trzymać telefonu zbyt blisko genitaliów, gdyż może to wpłynąć na liczbę plemników.
Warto jednak podkreślić, że negatywny wpływ telefonów komórkowych na męską płodność, może zależeć także od wykorzystanej technologii. Większość specjalistów podkreśla, że technologie, z których obecnie korzystamy, są pod tym względem bezpieczniejsze, niż te w starszych telefonach (2G i 3G).
Słodycze
Zbyt duża ilość słodyczy źle wpływa na jakość spermy. Jest to spowodowane wzrostem poziomu insuliny podczas ich spożywania. Po takim deserze czujemy się zmęczeni. W związku z tym gruczoły dokrewne odpowiedzialne za produkcję adrenaliny wytwarzają też kortyzol, który może negatywnie wpływać na układ hormonalny, a co za tym idzie, zaburzać płodność.
Ponadto częste i nadmierne spożywanie produktów z wysoką zawartością cukrów może przyczyniać się także do powstawania wielu problemów zdrowotnych. Jednym z nich jest otyłość, która również nie jest obojętna dla jakości nasienia.