GIS: Alarmujący wzrost zatruć. "Stajemy się zagłębiem takich dopalaczy"

Lawinowo przybywa zatruć dopalaczami i innymi substancjami psychoaktywnymi. GIS alarmuje, że wzrost sięgnął już 40 proc., a po takie środki coraz częściej sięgają młodzi ludzie. - Są zagrożeniem dla życia i torują drogę do chorób psychicznych - ostrzega toksykolog dr n. med. Eryk Matuszkiewicz.

Lawinowo przybywa zatruć dopalaczamiLawinowo przybywa zatruć dopalaczami
Katarzyna Prus

Coraz więcej zatruć dopalaczami

Dopalacze znowu rosną w siłę, a liczba zatruć takimi środkami rośnie lawinowo. Na tę alarmującą tendencję wskazuje najnowszy raport Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Wynika z niego, że w 2024 roku zgłoszono 2719 zatruć dopalaczami i innymi substancjami (środkami odurzającymi, psychotropowymi, lekami). To o 40 proc. więcej niż w 2023 roku. Aż 557 przypadków dotyczyło samych dopalaczy, co oznacza dwukrotny wzrost w porównaniu do 2023 roku.

W statystykach dotyczących zatruć dopalaczami dominują mężczyźni (67,5 proc. przypadków) i osoby po 30. roku życia. Wśród Polaków w wieku 30-39 lat wzrost zatruć jest największy (462 przypadki zatruć w grupie powyżej 18. roku życia, z czego 153 u osób między 30. a 39. rokiem życia).

W 2024 roku zanotowano 2719 przypadków zatruć
W 2024 roku zanotowano 2719 przypadków zatruć © GIS

Choć dorosłych, którzy trują się środkami psychoaktywnymi, jest najwięcej, GIS zauważa niepokojącą tendencję wśród młodych ludzi sięgających po takie używki.

W 2024 roku odnotowano 92 przypadki zatruć u młodych ludzi do 18. roku życia. Najwięcej takich przypadków (56) dotyczyło nastolatków między 16. a 18. rokiem życia.

Dopalacze są coraz większym zagrożeniem
Dopalacze są coraz większym zagrożeniem © GIS

- Widzimy obecnie dwie bardzo wyraźne tendencje: obniżenie wieku osób, które sięgają po substancje psychoaktywne plus rosnąca liczba pacjentów po zatruciach dopalaczami. O ile po nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w 2018 roku ta fala ewidentnie opadła, o tyle teraz takie środki znowu zyskują na popularności. Tu nie ma żadnej sezonowości, przypadki zatruć mamy cały czas - alarmuje w rozmowie z WP abcZdrowie dr. n. med. Eryk Matuszkiewicz, toksykolog ze Szpitala Miejskiego im. F. Raszei w Poznaniu.

- Jeszcze do niedawna przypadki zatruć u 18-20-latków były rzadkością w porównaniu z pacjentami w okolicach trzydziestki. Teraz jest ich znacznie więcej, mamy nawet przez kilka dni serię takich zatruć, w których dominują roczniki 2000 czy 2005 - podkreśla lekarz.

Zaznacza, że do szpitala trafiają w stanie silnego pobudzenia:

  • z podwyższonym ciśnieniem,

  • temperaturą,

  • kołataniem serca,

  • najczęściej bez logicznego kontaktu.

- Bardzo szybko może dojść u nich do zatrzymania krążenia, zwłaszcza jeśli taki człowiek zażył też kilka innych substancji, których działania być może sam nawet nie znał. Są w bardzo skrajnych emocjach: potrafią być bardzo agresywni, krzyczą, a za chwilę przechodzą w płacz i śmiech - wskazuje toksykolog.

Groźne objawy po dopalaczach

- Wśród dopalaczy największą "popularność" mają teraz stymulanty w postaci syntetycznych katynonów (mają silne działanie pobudzające - red.). To substancje bardzo groźne dla życia, które dodatkowo - w dłufgofalowej perspektywie - mogą poważnie uszkodzić mózg, prowadząc do problemów psychicznych - zaznacza dr Matuszkiewicz.

Dopalacze są coraz większym zagrożeniem
Dopalacze są coraz większym zagrożeniem © WP abcZdrowie

- Polska staje się niestety zagłębiem syntetycznych katynonów, a to tylko pogłębi kryzys psychiczny, z którym i tak już się zmagamy - dodaje lekarz.

O tym, jak bardzo niebezpieczne są te środki, świadczą też najnowsze alarmujące dane GIS-u o zgonach. Siedem przypadków było związanych z zażywaniem dopalaczy (tzw. nowej substancji psychoaktywnej).

"Z danych zgromadzonych przez Głównego Inspektora Sanitarnego wynika, że wszystkie przypadki zgonów związanych z użyciem nowych substancji psychoaktywnych odnotowanych w 2024 roku dotyczyły substancji należących do grupy syntetycznych katynonów, z czego aż 71 proc. przypadków zgonów związanych było z użyciem substancji NEP (N-etylonorpentedron - red.)" - czytamy w raporcie GIS.

NEP to związek chemiczny z grupy syntetycznych katynonów. Ma postać białego opalizującego proszku lub bryłek w kolorze białym lub jasnożółtym. Najczęściej przyjmowany jest przez nos, w drodze waporyzacji lub doustnie.

GIS podał, że - dla porównania - w 2023 roku odnotowano trzy przypadki zgonów, które wynikały ze stosowania katynonów, z czego jeden dotyczył NEP.

To właśnie w związku z tym wzrostem sanepid opublikował 24 marca ostrzeżenie przed stosowaniem "nowych narkotyków", ze szczególnym uwzględnieniem substancji NEP.

Po zażyciu NEP może dojść m.in. do:

  • zaburzenia rytmu serca,

  • utraty przytomności,

  • śpiączki,

  • zatrzymania krążenia,

  • problemów z kojarzeniem nazw i miejsc,

  • braku orientacji czasowej,

  • bezsenności,

  • niewydolności oddechowej,

  • drażliwości,

  • nadpobudliwości,

  • agresji,

  • halucynacji,

  • myśli samobójczych.

Tu biorą najwięcej: Lubuskie, Małopolska i Śląsk

Niezwykle poważne jest zagrożenie dla zdrowia psychicznego, które dotyczy przede wszystkim młodych ludzi.

- Młody mózg jest szczególnie narażony na takie skutki, bo dopiero się kształtuje, rozwija. Z tego samego powodu jest też znacznie bardziej podatny na uzależnienie. Dlatego takie osoby szybciej wpadają w uzależnienie i jest ono głębsze, przez co znacznie trudniej z niego wyjść, nawet jeśli włączymy terapię. To może trwać miesiącami i wcale nie ma gwarancji, że się powiedzie - przestrzega dr Matuszkiewicz.

Lekarz wyjaśnia, jak działa mechanizm, który za tym stoi. Do uzależnienia może dojść bardzo szybko.

- W momencie, gdy zażywamy takie środki, mamy gwałtowny wyrzut serotoniny i dopaminy. Ten poziom jest tak wysoki i niefizjologiczny, że błyskawicznie wpadamy w euforię. Niestety, równie szybko ten poziom opada, przez co takie osoby mają tzw. zjazd. Żeby organizm na nowo wytworzył właściwy poziom neuroprzekaźników, potrzeba kilku dni, a nie każdy chce tyle czekać, więc sięga po kolejną dawkę - tłumaczy toksykolog.

- To prowadzi do coraz częstszych huśtwek nastroju "góra-dół", przy czym z każdym kolejnym razem te "doły" są coraz głębsze, a tym samym zaburzenia nastroju coraz poważniejsze. W rezultacie może dojść do depresji, zaburzeń lękowych, fobii. Takie środki torują drogę do chorób psychicznych - podkreśla lekarz.

Raport GIS wskazuje, że wskaźnik interwencji medycznych związanych z zatruciami w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców dla całego kraju w 2024 roku wyniósł 1,48, przy czym w pięciu województwach wskaźnik ten był wyższy. Z najwyższym mieliśmy do czynienia w przypadku województw: lubuskiego (6,48), małopolskiego (4,87) i śląskiego (2,6).

Taką samą tendencję widać w danych liczbowych. Z 557 przypadków interwencji medycznych związanych zatruciami najwięcej zgłoszeń pochodziło z województw: małopolskiego (167), śląskiego (112) i lubuskiego (63).

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

  1. GIS
  2. WP abcZdrowie

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza pięta achillesowa"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza pięta achillesowa"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"