Trwa ładowanie...

Ania Iwaniuk nie żyje. W ostatnim poście dobitnie napisała o śmierci

 Paula Jakubasik
20.03.2024 13:38
Przeszła ponad 100 chemioterapii. Ania Iwaniuk nie żyje
Przeszła ponad 100 chemioterapii. Ania Iwaniuk nie żyje (Facebook)

Anna Iwaniuk zachorowała w wieku 28 lat, walczyła z rakiem piersi i przerzutami do mózgu. W sieci była znana od 2018 roku, kiedy w mediach społecznościowych pojawiło się jej zdjęcie w sukience z wszytymi, koronkowymi majtkami. Zmarła w wieku 37 lat.

spis treści

1. Zaczęło się od sukienki

Ania Iwaniuk zyskała popularność w 2018 roku za sprawą strony na Facebooku "Ch*jowa Pani Domu", gdzie pojawiło się jej zdjęcie we własnoręcznie przerobionej sukience.

- Dużo wcześniej kupiłam sukienki, a wśród tych sukienek mam jedną wystrzałową, złotą. Tylko niestety - ma za duży dekolt. Nie mam jednej piersi, bo jestem po mastektomii, no i wszystkie staniki na protezy są bardzo zabudowane - dekolty odpadają. […] Nagle mnie olśniło! Bang! Wróciłam, chwyciłam nożyczki, nitkę i igłę i przerobiłam! Wszyłam w dekolt koronkowe majty" - brzmiał post, który polubiło ponad 80 tys. osób.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

2. Ponad 100 chemioterapii

Ania Iwaniuk zachorowała na trójujemnego raka piersi w wieku 28 lat. Była to zaskakująca diagnoza, ponieważ regularnie się badała, ale guz urósł bardzo szybko i nie powodował żadnych niepokojących objawów, poza sennością i zmęczeniem.

Leczenie było trudne, Anna przeszła kilka operacji i wiele cykli chemioterapii. W 2020 roku zaszła w ciążę, choć wydawało się to niemożliwe ze względu na tak obciążającą organizm terapię. Syn Lew urodził się w maju 2021 roku.

Niedługo później Ania ponownie musiała stanąć do walki z rakiem. Zbierała fundusze na leczenie, wystawiła na licytację również popularną sukienkę z wszytą bielizną, ostatecznie kupiono ją za 1200 złotych.

W momencie, gdy udało jej się pokonać raka piersi, lekarze odkryli przerzuty w mózgu. Blogerka opowiadała o swoim leczeniu w sieci. Na stronie "Rak to burak" opisywała samopoczucie i skutki uboczne leczenia. Wykonano jej również kilka operacji, ale mimo to jej stan regularnie się pogarszał.

- Ja już po prostu chciałabym umrzeć i mieć spokój raz na zawsze (...). Do zobaczenia w lepszych czasach - czytamy w jej ostatnim poście, który opublikowała 12 marca, tuż przed kolejną operacją.

Anna Iwaniuk zmarła wieczorem 16 marca 2024 roku w wieku 37 lat po prawie 10-letniej walce z rakiem, osierociła niespełna 3-letniego synka. Pogrzeb odbędzie się 21 marca o godzinie 15 na Cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu.

Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze