Trudny i specyficzny nowotwór. "Wzrost zachorowań szczególnie u kobiet"

Rak dróg żółciowych należy do grona tych najbardziej zabójczych. Najczęściej jest wykrywany już w zaawansowanym stadium, co wyklucza operację i przekłada się na niekorzystne rokowania. Większość chorych umiera w ciągu roku, tylko 1 na 20 pacjentów przeżywa 5 lat.

Jeden z najbardziej zabójczych nowotworów. 1 na 20 chorych przeżywa 5 latJeden z najbardziej zabójczych nowotworów. 1 na 20 chorych przeżywa 5 lat
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Prus

Atakuje podstępnie i szybko zabija

Rocznie w Polsce diagnozuje się ok. 1500-2000 nowych przypadków raka dróg żółciowych (to grupa nowotworów, do których zalicza się raka pęcherzyka żółciowego, raka zewnątrz- i wewnątrzwątrobowych dróg żółciowych i raka brodawki Vatera).

To rzadki nowotwór złośliwy, ale niezwykle groźny. Z uwagi na podstępny przebieg i bardzo wysoki poziom śmiertelności zalicza się go, podobnie jak raka trzustki, do najbardziej zabójczych nowotworów.

8 na 10 pacjentów dowiaduje się o chorobie już w zaawansowanym stadium, kiedy nie ma szans na operację, która jest kluczowa dla efektów leczenia. To sprawia, że zaledwie 1 na 20 pacjentów przeżywa 5 lat.

- O tym groźnym nowotworze mówi się zdecydowanie za mało, przez co wiele osób nie ma nawet świadomości, że taka choroba może zaatakować - zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Leszek Kraj, onkolog kliniczny z Kliniki Onkologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

- To bardzo rzadki nowotwór, ale ciągle obserwujemy wzrost zachorowań, szczególnie u kobiet, co w dużej mierze wynika z czynników hormonalnych, choć sam mechanizm nie został nadal poznany. U kobiet znacznie częściej występują też kamica żółciowa, a także pierwotne stwardniejące zapalenie dróg żółciowych. Obie zwiększają ryzyko zachorowania - tłumaczy onkolog.

- Choć pierwotne stwardniejące zapalenie dróg żółciowych, które powoduje zastój żółci w drogach żółciowych, jest rzadką chorobą o podłożu autoimmunologicznym, to zalicza się ją do głównych czynników ryzyka. Aż stukrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia raka dróg żółciowych - zaznacza lekarz.

Z kolei kamica żółciowa to jedna z najczęstszych chorób układu pokarmowego, która wiąże się m. in. ze złą dietą, otyłością i cukrzycą, które są prawdziwą plagą.

"Bardzo specyficzny i trudny nowotwór"

- Niewłaściwa dieta jest też bezpośrednio związana z ryzykiem nowotworu dróg żółciowych. Do tego należy dodać także alkohol i palenie papierosów, czyli czynniki ryzyka, które kojarzymy przede wszystkim z innymi nowotworami przewodu pokarmowego, np. rakiem jelita grubego - zaznacza dr Kraj.

- W przypadku raka jelita grubego, mamy jednak zdecydowanie większe możliwości diagnostyczne czy terapeutyczne. W przypadku raka dróg żółciowych są one bardzo ograniczone, bo to bardzo specyficzny i trudny nowotwór. Często wykrywamy go przypadkiem i to głównie wtedy mamy szansę wychwycić go na wczesnym etapie - dodaje lekarz.

Nowotwór jest często wykrywany przypadkowo, bo objawów albo nie ma wcale, albo są niespecyficzne i chory może je zlekceważyć.

- To może być pozornie zwykłe pobolewania brzucha, szczególnie po prawej stronie. To może być także utrata masy ciała, stan podgorączkowy czy nocne poty. Choć nie muszą kojarzyć się z nowotworem, na pewno wymagają wyjaśnienia, jeśli utrzymują się powyżej tygodnia. Bardziej charakterystyczny dla dróg żółciowych i wątroby objaw, czyli żółtaczka, może się pojawić, ale nie musi - zwraca uwagę onkolog.

Dlatego tak ważne jest, by maksymalnie ograniczyć wszystkie czynniki, na które mamy wpływ. Chodzi o dietę (unikanie wysokorzetworzonych produktów) i ograniczenie używek (papierosy, alkohol).

- To czynniki modyfikowalne. Dzięki temu możemy ograniczyć nawet 40-50 proc. zachorowań nie tylko na raka dróg żółciowych, ale też inych nowotworów. Skoro mamy na nie wpływ, powinniśmy to maksymalnie wykorzystać, bo kiedy choroba zacznie się już rozwijać, taką szansę tracimy - zaznacza dr Kraj.

Największą szansę na skutecze leczenie daje operacja przeprowadzona we wczesnej fazie choroby. Niestety, większość pacjentów słyszy diagnozę w momencie, kiedy rak jest już zaawansowany i taki zabieg jest niemożliwy.

- W przypadku tego nowotworu pojawia się jeszcze dodatkowa trudność. Jeśli np. u pacjenta z rakiem jelita grubego wykrywamy półcentymetrową zmianę, możemy powiedzieć, że sytuacja jest dobra, bo bez problemu powinniśmy ją wyciąć. Natomiast w przypadku nowotworu w obrębie dróg żółciowych, nawet tak niewielka zmiana może być już nieoperacyjna. Przewody żółciowe są tak małe, że nie mamy takich możliwości ich łączenia, jak w przypadku np. naczyń krwionośnych - wyjaśnia lekarz.

Ponadto, w tym przypadku zmiany nowotworowe mogą mieć też charakter oplatający drogi żółciowe, co uniemożliwia radykalną operację, nawet mimo początkowego stadium choroby.

U większości chorych dochodzi do nawrotu

Mimo tych trudności, operacja daje pacjentowi szansę na całkowite wyleczenie.

- U większości pacjentów koniecznością jest leczenie pooperacyjne, tzw. chemioterapia uzupełniająca, bo nawet u 70 proc. chorych po operacji dochodzi do nawrotu choroby - zaznacza dr Kraj.

Onkolog tłumaczy, że w ciągu kilku ostatnich lat możliwości leczenia znacznie wzrosły, ale ich stosowanie w Polsce jest bardzo ograniczone.

- Jeszcze 4-5 lat temu mogliśmy zaproponować pacjentowi tylko chemioterapię. Od tego czasu pojawiło się sporo nowch leków, szczególnie w zakresie celowanych w konkretne mutacje nowotworowe oraz immunoterapii. Dodanie ich do klasycznej chemioterapii poprawia jej skuteczność - wskazuje lekarz.

- W Polsce mamy jednak problem z jednej strony z brakiem nowoczesnej diagnostyki molekularnej, a z drugiej strony z możliwością zastosowania nowoczesnych terapii w codziennej praktyce - przyznaje.

Zaznacza, że pod względem nowoczesnej diagnostyki i leczenia raka dróg żółciowych odstajemy od reszty Europy, w przeciwieństwie do np. raka płuca czy raka jelita grubego, w przypadku których nie odbiegamy od standardów europejskich czy światowych.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach