Błędy na grzybach. Jak uniknąć zatrucia grzybami?
Niektórzy mówią, że grzybiarz jest jak saper - myli się tylko raz. Mimo ostrzeżeń i tragicznych w skutkach zatruć wciąż w pogoni za pięknym okazem zbieramy grzyby źle. Przedstawiamy najczęstsze grzechy grzybiarzy.
1. Błędy przy zbieraniu grzybów
Po upalnym lecie nastała jesienna aura i opady deszczu, sprzyjające zbieraniu grzybów. Mimo że każdego roku wiele mówi się o niebezpieczeństwach związanych ze spożywaniem grzybów, ciągle popełniamy podręcznikowe błędy.
Irmina Nikiel, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, zauważa, że każdy błąd przy zbiorze grzybów może zaowocować zatruciem. Dotyczy to nie tylko pomyłek przy zbiorach, ale również np. złego przechowywania. Czasem zatrucie prowadzi do problemów ze zdrowiem, w innych przypadkach – nawet do śmierci.
- W przypadku pomyłki i spożycia grzybów takich jak np. muchomor zielonkawy, plamisty czy jadowity, pomyłka może skutkować nawet zgonem czy trwałym uszkodzeniem narządów miąższowych – ostrzega Irmina Nikiel. - Zapraszamy grzybiarzy do Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych. Pracują w naszych jednostkach grzyboznawcy udzielający porad w tym zakresie – dodaje uspokajająco.
Jakie są najczęściej popełniane przez grzybiarzy błędy? - Zbieranie grzybów, co do których nie mamy pewności - przyznaje Irmina Nikiel. - Niejeden grzyb wygląda jak gołąbek czy gąska, a okazuje się muchomorem – przypomina rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Przy zbieraniu grzybów warto trzymać się zasady sięgania tylko po dojrzałe okazy. Zbieranie małych grzybów, o niewykształconych wyraźnie cechach morfologicznych, sprzyja popełnianiu błędów - dodaje.
Złym nawykiem jest również obcinanie grzyba na pewnej wysokości jego nóżki. Wiele osób uważa, że to rozwiązanie korzystniejsze dla ekosystemu. Nie chcą niszczyć grzybni. - Obcinanie grzyba ponad ściółką nie pozwala na obejrzenie trzonu, charakterystycznego dla muchomorów - zauważa Irmina Nikiel.
Zbieranie grzybów wciąga tak bardzo, że zrywamy je, nie bacząc na ich stan. A na starszych grzybach pojawiają się pleśnie, które również mogą szkodzić. - Błędem jest zbieranie grzybów nadmiernie zaczerwionych, robaczywych, w których dochodzi do zmian gnilnych, nadmiernie starych, wilgotnych - wymienia Irmina Nikiel.
2. Błędy przy spożywaniu grzybów
Z czym wybieracie się na grzyby? Wiele osób idzie z siatką - zwykłą foliową reklamówką. Teraz, gdy w marketach nie są już hojnie rozdawane przy kasach, taką siatkę przechowuje się nieraz bardzo pieczołowicie. Dla niektórych to cenna zdobycz - wygodna i szczelna. Niestety, może być zabójcza dla zdrowia.
- Zbieranie grzybów do siatek z tworzywa sztucznego to błąd - podkreśla Irmina Nikiel. - Grzyby ulegają wewnątrz zgnieceniu, zachodzą w nich reakcje, powstają aminy biogenne mogące wywołać zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego - zauważa specjalistka. Mało kto ma tę świadomość, że w takich okolicznościach nawet jadalny grzyb może zaszkodzić.
Błędem może być również picie alkoholu po zjedzeniu dań z niektórymi grzybami. Tak jest w przypadku np. czernidłaka kołpakowatego. To grzyb z rodziny pieczarkowatych. Jadalne są tylko młode egzemplarze. Można je poznać, gdyż są białe i całkowicie zamknięte.
Jeśli pojawiają się ślady czernienia, nie należy sięgać po taki egzemplarz. Mimo pewnego ryzyka, niektórzy chętnie sięgają po ten gatunek, ze względu na delikatny miąższ i subtelny smak. Według niektórych badań nie ma dowodów na powiązania tego grzyba z problemami z metabolizowaniem alkoholu. Jednak w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej dowiadujemy się, że nie należy po tych grzybach sięgać po napoje alkoholowe.
Grzyby są ciężkostrawne. Osoby starsze, z dysfunkcjami układu pokarmowego oraz dzieci powinny się ich wystrzegać. Do niedawna kontrowersje budziło spożywanie grzybów przez matki karmiące piersią.
Dietetyk mgr inż. Małgorzata Jackowska, która specjalizuje się w żywieniu małych dzieci i matek w okresie ciąży i karmienia piersią, nie widzi przeciwwskazań.
- Jeśli chodzi o karmienie piersią, to grzyby nie mają możliwości dostać się do mleka, które matka produkuje, bo to fizjologicznie jest po prostu niemożliwe - mówi.
Oczywiście należy wówczas zachować standardowe procedury bezpieczeństwa przy spożywaniu grzybów. W kwestii reakcji dzieci na spożywanie grzybów, dietetyk Małgorzata Jackowska rozwiewa wątpliwości.
- Grzyby leśne są przeciwwskazane w diecie małych dzieci. Chodzi o ryzyko zatrucia, u dzieci szczególnie niebezpieczne ze względu na małą masę ciała i funkcjonowanie rozwijającej się nadal wątroby. Można podawać grzyby hodowlane dzieciom po 1. roku życia, jeśli jest to element normalnej diety rodziny - zaznacza.
Jesień dopiero się zbliża, a więc sezon na grzyby przed nami. Dlatego tym bardziej czas wziąć sobie do serca i utrwalić w pamięci zasady bezpiecznych zbiorów. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, możemy po prostu spacerować po lesie, chłonąc jego aurę, zapachy i jesienne kolory, co na pewno będzie przyjemne, bezpieczne i zdrowe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.